Dziewczyny, które maja za sobą criotransfer - w którym dc mniej więcej (bo to kwestia indywidualna pewnie) miałyście podawanego mrozaczka? Chciałabym się jakoś nastawić na TEN DZIEN.
Jestem na cyklu sztucznym, jak rozumiem (biorę estrofem od 2dc), wiec zakladam, ze jedynym wyznacznikiem daty transferu jest grubość endometrium. Czy sie myle? Wybaczcie, jesli jakies głupoty wygaduje, ale to moja pierwsza procedura, wiec jeszcze nie wszystko ogarniam, szczególnie, ze nie brałam innego scenariusza pod uwagę, jak tylko FET...
Z góry dziękuję za info!