reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Własnie ja już wczoraj miałam pisać, że ja bym nie pozwoliła na odstawienie leków, póki beta by nie zaczęła spadać, ale uznałam, że mało się znam. Widzę jednak, że nie tylko ja mam takie zdanie.
Nie chciałabym wchodzić w kompetencje lekarza ja sama nigdy nie robiłam nic bez jego wiedzy ale jestem zdania że lekarz też człowiek czasami się myli chciałabym zrozumieć na jakiej podstawie podjeto decyzje o odstawieniu lekow skoro bhcg bylo prawodlowe bo rozumiem ze ten niski 3ci przyrost byl juz wykonany po odstawieniu lekow. Ja przy ciąży pozamacicznej miałam bardzo duże przyrosty bhcg zwlaszcza w porównaniu z tym jakie miałam w ciąży z synem bo były wręcz tragiczne dopiero po 12dpt bhcg zaczęła rosnąć w 17dpt miałam 1000 A serduszko było w 32dpt pisze to ponieważ sama szukałam wtedy w Internecie informacji czy ktokolwiek miał wynik bhcg 7 w 6dpt i skonczylo sie to dobrze u mnie tak wlasnie bylo wiec cuda sie zdarzaja
 
reklama
Cześć dziewczyny. Czytam czasem Wasze posty i widzę że macie dość duże doświadczenie z tymi sprawami. Ja dopiero zaczynam. Pierwsza próba za mną ale nie wiem co będzie dalej. 14 grudnia miałam punkcje a 19 transfer 5-dniowego zarodka 3ab. Niestety moje bhcg jest zbyt niskie. Pierwsze 28 grudnia wyniosło 30,9, 30 grudnia było 71,8. Lekarz mówił że przyrost jest ale i tak betka jest niska. Powtórzyła 4 stycznia i było 219,6. Odstawiłam leki i czekam na miesiączkę... Ale nic nie wskazuje na to że się pojawi. Mam jedynie ogromne piersi 😁 stresuje sie czy to nie pozamaciczna bo dziś 9 stycznia zrobiłam betę i mam wynik 375. Będę dzwonić w poniedziałek do lekarza bo mówił że gdy po 7 dniach nie wystąpi miesiaczka to muszę jechać na usg czy to nie jest ciąża pozamaciczna. Nie wiem co o tym myśleć. Czy któraś z Was miała podobny przypadek. Jak wyglada sytuacja gdy faktycznie będzie to ciąża pozamaciczna. Dajcie znać bo strasznie się stresuje. A i dodam że mam niedrożne jajowody i pcos, a po stymulacji miałam hiperstymulację. Życzę Wam zdrowia i powodzenia ☺
Ja bym nie odstawiła leków przy takich wynikach... Miałam dużo gorsze i brałam leki kolejne parę dni, aby się upewnić, że beta nie urośnie. Odstawiłam dopiero w 16 dpt z wynikiem bety 9....
 
Nie chciałabym wchodzić w kompetencje lekarza ja sama nigdy nie robiłam nic bez jego wiedzy ale jestem zdania że lekarz też człowiek czasami się myli chciałabym zrozumieć na jakiej podstawie podjeto decyzje o odstawieniu lekow skoro bhcg bylo prawodlowe bo rozumiem ze ten niski 3ci przyrost byl juz wykonany po odstawieniu lekow. Ja przy ciąży pozamacicznej miałam bardzo duże przyrosty bhcg zwlaszcza w porównaniu z tym jakie miałam w ciąży z synem bo były wręcz tragiczne dopiero po 12dpt bhcg zaczęła rosnąć w 17dpt miałam 1000 A serduszko było w 32dpt pisze to ponieważ sama szukałam wtedy w Internecie informacji czy ktokolwiek miał wynik bhcg 7 w 6dpt i skonczylo sie to dobrze u mnie tak wlasnie bylo wiec cuda sie zdarzaja
Jest tutaj kilka dziewczyn z niski betami. 7dpt mialam 15 a 9 dpt beta tylko 24. Szansa na powodzenie jednak nie jest wielka, niestety statystyki nie są dobre. Szansa na ciążę u mnie wynosiła poniezj 20%. Miałam farta i wszytko skończyło się dobrze.
 
Jest tutaj kilka dziewczyn z niski betami. 7dpt mialam 15 a 9 dpt beta tylko 24. Szansa na powodzenie jednak nie jest wielka, niestety statystyki nie są dobre. Szansa na ciążę u mnie wynosiła poniezj 20%. Miałam farta i wszytko skończyło się dobrze.
Jak szukalam wtedy w Internecie inf na temat niskich bet natknęłam że na to forum i twój wpis i On 3mal mnie na duchu że może być dobrze choć jak mówisz i masz race przy takich wartościach są bardzo białe szanse na powodzenie i zdawałam sobie sprawę że może sie to źle skończyć jestem realistka ale wtedy chciałam 3mac się nadzieji też miałam farta i dobrze się skonczylo
 
Jestem zła :-( 4 dzień po punkcji i zero kontaktu z kliniki, dzwoniłam wczoraj, dzwoniłam dzisiaj i nadal nic nie wiem....Invimed uparcie powtarza, że embriolog zadzwoni 7-8 dnia...
Druga sprawa, okazało się, że partner ma Covid :-( Pewnie miał go już oddając nasienie w klinice. Zastanawiam się czy to może mieć jakiś wpływ na jego geny, które potencjalnie przekazał....


Dziwne, że się nie kontaktują...

Może dopiero 5 dnia zadzwonią??

Nie chciałabym wchodzić w kompetencje lekarza ja sama nigdy nie robiłam nic bez jego wiedzy ale jestem zdania że lekarz też człowiek czasami się myli chciałabym zrozumieć na jakiej podstawie podjeto decyzje o odstawieniu lekow skoro bhcg bylo prawodlowe bo rozumiem ze ten niski 3ci przyrost byl juz wykonany po odstawieniu lekow. Ja przy ciąży pozamacicznej miałam bardzo duże przyrosty bhcg zwlaszcza w porównaniu z tym jakie miałam w ciąży z synem bo były wręcz tragiczne dopiero po 12dpt bhcg zaczęła rosnąć w 17dpt miałam 1000 A serduszko było w 32dpt pisze to ponieważ sama szukałam wtedy w Internecie informacji czy ktokolwiek miał wynik bhcg 7 w 6dpt i skonczylo sie to dobrze u mnie tak wlasnie bylo wiec cuda sie zdarzaja

Dziewczyny ! Lekarz jeżeli podejrzewa cp to każe odstawić progesteron, bo on powoduje, że ta ciąża wciąż rośnie a wiec powiększa się i szybciej może doprowadzić do uszkodzenia jajowodu no i uszkadza wiekszy obszar. Pamiętam mnie od razu opieprzyli, że jadłam progesteron. No ale nawet lekarze mieli nadzieje, że to po prostu poronienie :( Może tym się sugerował lekarz.
 
Dziwne, że się nie kontaktują...

Może dopiero 5 dnia zadzwonią??



Dziewczyny ! Lekarz jeżeli podejrzewa cp to każe odstawić progesteron, bo on powoduje, że ta ciąża wciąż rośnie a wiec powiększa się i szybciej może doprowadzić do uszkodzenia jajowodu no i uszkadza wiekszy obszar. Pamiętam mnie od razu opieprzyli, że jadłam progesteron. No ale nawet lekarze mieli nadzieje, że to po prostu poronienie :( Może tym się sugerował lekarz.
Ja przy cp też brałam progesteron oczywiście lekarz go przepisał i kazał brać ale tak jak pisałam bhcg roslo dobrze tylko ze plamilam dlatego zostal mi przepisany prpgesteron dopiero jak przy wartosci 2000 lekarz nie widzial pecherzyka kazal odstawic progesteron
 
Ja miałam w 7dpt betę 3,72 i kazali brać dalej leki i powtórzyć betę w 14dpt. To była baaaardzo niska beta, ale nikt nie chciał ryzykować. Oczywiście się nie udało, to było do przewidzenia, i pogodziłam się z tym od razu, ale z ciekawości przeszukałam różne fora i zdarzały się ciąże z niskimi betami, z których rodziły się zdrowie dzieci, dlatego ja bym nigdy nie skreślała ciąży, póki beta nie spada :)
 
reklama
Dziwne, że się nie kontaktują...

Może dopiero 5 dnia zadzwonią??



Dziewczyny ! Lekarz jeżeli podejrzewa cp to każe odstawić progesteron, bo on powoduje, że ta ciąża wciąż rośnie a wiec powiększa się i szybciej może doprowadzić do uszkodzenia jajowodu no i uszkadza wiekszy obszar. Pamiętam mnie od razu opieprzyli, że jadłam progesteron. No ale nawet lekarze mieli nadzieje, że to po prostu poronienie :( Może tym się sugerował
Właśnie zastanawiam się czym się lekarz sugerował skoro u NikaStarasie przyrost bhcg byl dobry stad moje pytanie do niej czym sugerowal sie lekarz że kazał odstawić leki ja wcale nie mówię i nie każe nikomu nie odstawiac lekow i igrac ze zdrowiem zalecenia lekarz sa bardzo wazne i ja zawsze sie do nich stosowalam
 
Do góry