reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

To jest bardzo wazna decyzja. Wiesz o tym prawda? Uwazam ze jesli lekarz widzi szanse to te szanse sa spore. Warto z niej skorzystac. Z reguły zycie potrafi nas zaskoczyc 🤪 Myśle ze tak moze byc w Twoim wypadku ;) Domyslam sie ze to sie wiaze z wiekszymi kosztami. Ale jesli dacie rade, to chyba warto troche pooszczedzac
i "smarowac chleb nożem" 😘 ale miec to poczucie ze jednak zrobilas wszystko co moglas. Dzialaj i daj nam znac jestem bardzo ciekawa 😘 Mysle ze duzo kobiet chcialo by miec jeszcze taka szanse ✊✊✊

Oczywiście zdaje sobie sprawę, ze to bardzo wazna decyzja na cale zycie dlatego tam sie waham. Wczesniej dr z Polski zaproponował kd wiec zostala mi odebrana nadzieja, a teraz znowu pojawia sie iskierka nadziei. Koszty byłyby tansze bo okolo 5-6 tysięcy. W zależności w która stronę to pójdzie. Albo będzie ok i dojdzie do punkcji lub nie bede reagowała na stymulacje i ja przerywamy wiec i koszty spadaja.
 
reklama
Oczywiście zdaje sobie sprawę, ze to bardzo wazna decyzja na cale zycie dlatego tam sie waham. Wczesniej dr z Polski zaproponował kd wiec zostala mi odebrana nadzieja, a teraz znowu pojawia sie iskierka nadziei. Koszty byłyby tansze bo okolo 5-6 tysięcy. W zależności w która stronę to pójdzie. Albo będzie ok i dojdzie do punkcji lub nie bede reagowała na stymulacje i ja przerywamy wiec i koszty spadaja.
No i super ;) Ja bym sie nie zastanawiala ;)
 
Sikaniec moze jeszcze nie wyjść. U mnie pierwsza bardzo cieniutka i przeźroczysta kreska wyszła dopiero w 7 dpt ale 5 dniowych blastek. W każdym razie zawsze możesz powtórzyć, a kłucie i dziwne ciągnięcie to bardzo dobre objawy :-) :)
Super krecha!!!!
Super krecha, beta będzie już ładna. Ale najważniejszy przyrost. Zrób od razu też prg.
Taak! Ładna kreseczka 👍🙂✊
@katherinnn no kurde nie żaden cień tylko krecha !!! Super!! 👍 😍
Piękna kreska, piękny widok z rana 😍😍 cieszyć!!!


Może za szybko? Ile dpt? 3 czy 5 dniowy?
[emoji3059] Są 2 kreseczki [emoji3590] gratuluję cichutko [emoji8]
Bardzo sie cieszyc ;)

Dzięki dziewczyny❤ no ja ogólnie w szoku, bo nie wierzyłam, że się uda. Pierwsza procedura, pierwszy transfer, zarodki 3dniowe, wiadomo jak jest, a tu niespodzianka.
Lekarz kazał robić betę 3.11 ale pójdę chyba 2.11, zbadam od razu proga i 4.11 sprawdzę przyrost. Myślę, że nie będzie krzyczał🤔
Ale powiem Wam, że miałam przeczucia już od kilku dni, tylko myślałam, że po prostu sobie coś wkręcam🤦‍♀️ A tu jednak intuicji trzeba słuchać
@Kasia2247 może jeszcze nie wszystko stracone u Ciebie. Tu dziewczyny nieraz pisały, że test z moczu negatywny a beta pozytywna, więc jest jeszcze nadzieja. W poniedziałek idź na betę i się okaże. A może test mało czuły miałaś? Ja robiłam o czułości 10 i w sumie przygotowana byłam w zasadzie dzisiaj na biel, bo rzadko tak szybko coś wychodzi. Kojarzę, że dziewczyny robiły tu 10,11dpt blastek i wychodziły delikatne cienie.
No i pamiętaj, że masz jeszcze parę pięknych zarodków w zanadrzu, a to ogromny plus
Trzymam mocno kciuki ✊✊✊
 
Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie.
Przychodzę do Was ze swoimi rozterkami i prosić o doradzenie.
Otóż, w tamten wtorek byliśmy na wizycie w Czechach u dr Lachciny w spawie kd. On po analizie moich badań i całej dokumentacji namawia nas na jedną próbę stymulacji na swoich komórkach zanim podejmiemy ostateczną decyzje o kd. Bardzo sie waham bo boję sie kolejnego rozczarowania. Musze podjąć decyzję do poniedziałku bo znowu tam będziemy bo mam jeden pęcherzyk dominujący i dr chce zrobić punkcje bez znieczulenia żeby zobaczyć czy jest komórka. Być może pecherzyk do poniedziałku pęknie. Jestem w strasznej kropce i mega mnie ta sytuacja stresuje. Chce mi sie płakać ze musimy przez to wszystko przechodzić.
Co byście zrobiły na moim miejscu? Wiadomo, ze nie podejmiecie za mnie decyzji, ale chętnie Was poczytam..
Pozdrawiam was i gratuluję wszystkim, którym sie udalo. A tym które walcza to życzę duzo siły ✊✊
Mój lekarz z kliniki zawsze był zdania, że jak jest cień szansy to trzeba próbować z własnych gamet, często przy słabym amh proponuje cykl prawie naturalny czyli lekko stymulowany w celu ograniczenia kosztów jak sytuacja jest beznadziejna a dopiero później dawcę. Ważne jakie jest FSH w 2dc bo to pokazuje jakiej odpowiedzi na leki można się spodziewać.
 
reklama
zabieg miałam 28,10,2020. i miałam podany pregnyl tego dnia . dziś byłam na pierwszej werfikacji 31,10,2020 mój wynik jest


Progesteron (PRG) 28.0


Estradiol 17-beta (E2) 369


B-podjednostka gonadotropiny kosmówkowej (B-HCG) 32.7

Lekarz do mnie dzwonił na konsultacje i poinformował ze od dzis mam zacząc brac ekstrofem 4*1 tabletce bo mam za niski estradiol boje sie ze juz jest za późno go podnosić . na HCG to wogóle nie mam zwracac uwagi ponieważ to lek pregnyl mi go tak podniósł a nie zarodki . troche sie załamałam . teraz kolejną werfikacje mam 3,11,2020 i boje sie ze zobacze ujemna bete . i moje szczescie bujdzie w diabły
 
Do góry