W 1 ciazy mustella dla ciężarnych a w drugiej juz zwykla oliwka bambino.Jeden rozstęp na brzychu i zawsze nawilżałam ,ale to wiadomo.wszystko się na to skladaKochana a mozesz jeszcze mi napisac co ty stosowalas na brzuszek bo ja musze o czyms pomyslec a chyba sie boje takich silnyc balsamow.
reklama
tez byłam na weekendzie u przyjaciol w Normandii i zobacz to z dzisiaj dopiero ogarnelam te grzyby, nastawiłam suszarkę, żeby się ładnie ususzyly, najadłam się kani ( mam nadzieje jak się jutro nie odezwę to wiecie czemu ) i idę spać buziaki wszystkim@Camilleka wracam z grzybów i są są pikne
Załączniki
Uuuuuu perwers [emoji2960][emoji2960][emoji2960][emoji2960][emoji2960] wiesz jak mnie przekonać do bycia grzeczną [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]Dzieki za te słowa. Kilka godzin ich nie slyszalam[emoji4] a jak sie udalo jednak to zobaczysz zw bedziesz bita!
Sklerozo Ty moja kochana u nas pcos i nasienie i zawsze w ch@&j komórek a tylko jeden zarodek [emoji17] więc ja nie wiem czy to łatwy czy trudny przypadek zawsze jest łatwy gdy się udaje a trudny gdy nie zaskakuje [emoji17][emoji17][emoji17]Chociaż kurde mojej koleżance z pracy udalo sie tam za pierwszym razem. Może.radza.soboe dobrze z lekkimi przypadkami. Nie wiem. Joko u Was tylko pcos jak u mojej koleżanki wiec chyba lżejszy przypadek niż mooooj. Dlatego wtwdy Ci się udało i TERAZ TEŻ! Wisnio
A co do starej gwardii to od lat mamy kontakt na fejsie mamy grupę stworzoną. Wspólna tylko wlasnie @Joko i @Addunia czemu Waś tam kuzwa nie ma????
Hmmmm no właśnie czemu nas tam nie ma [emoji848][emoji848][emoji848][emoji848] bo My mamy inne kontakty ze sobą przecież [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]Chociaż kurde mojej koleżance z pracy udalo sie tam za pierwszym razem. Może.radza.soboe dobrze z lekkimi przypadkami. Nie wiem. Joko u Was tylko pcos jak u mojej koleżanki wiec chyba lżejszy przypadek niż mooooj. Dlatego wtwdy Ci się udało i TERAZ TEŻ! Wisnio
A co do starej gwardii to od lat mamy kontakt na fejsie mamy grupę stworzoną. Wspólna tylko wlasnie @Joko i @Addunia czemu Waś tam kuzwa nie ma????
Ja w pierwszej ciąży nie robiłam sikanca tylko betę 11 dpt i była 220 więc teoretycznie 4 dpt 5dniowego beta powinna być wyższa niż 20....No niezupełnie... Moja klinika testuje w 3 dpt i przy swoich obydwu biochemiach miałam śladowa betę, coś około 2, gdzie zerową laboratorium prezentuje jako poniżej 0,1. Ale to oczywiście za mało żeby wyszło w teście sikanym...
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Teoretycznie...Ja w pierwszej ciąży nie robiłam sikanca tylko betę 11 dpt i była 220 więc teoretycznie 4 dpt 5dniowego beta powinna być wyższa niż 20....
Ale każdy zarodek jest inny... Może się później albo wcześniej zaimplantować. Mógł być mniej lub bardziej dojrzałą blastką. A pamiętasz oznaczenia zarodka?
Eh... Niepotrzebnie cię podkusiło z tym testem...
Miałam tylko tak oznaczony :bl2.Teoretycznie... [emoji6]
Ale każdy zarodek jest inny... Może się później albo wcześniej zaimplantować. Mógł być mniej lub bardziej dojrzałą blastką. A pamiętasz oznaczenia zarodka?
Eh... Niepotrzebnie cię podkusiło z tym testem... [emoji17]
Z dr jak rozmawiałam przed transferem to mówiła że wczesna blastocysta
Pola87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 665
No to jak wczesna to tym bardziej sikańce odpadają, wiem wiem ciężko się powstrzymać sama nie byłam taka mądra i kupiłam cały aresenał najczulszych testów i codziennie robiłam chociaż wiedziałam bo przecież czytałam o rozwoju pomiędzy którym dniem się implantuje i wytwarza hcg to jednak robiłam myśląc, że może coś wcześniej pokaże hahahaMiałam tylko tak oznaczony :bl2.
Z dr jak rozmawiałam przed transferem to mówiła że wczesna blastocysta
reklama
Ja czuję wewnętrznie że to nie wyjdzie. Myślę pozytywnie mega pozytywnie ale po rozmowach z lekarzem jakoś czuję że to się nie uda. Na mnie bardzo działa takie gadanie lekarzy a ona kazała mi się nie nastawiać że się uda i jakoś tak mi to w głowie zostało że szok. Poza tym z synem czułam po 3 dniach że ze mną został a teraz tego nie czuję. Nie o to chodzi że jestem pesymistką tylko po prostu widzę że nie jest tak jak być powinno [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Czekam do czwartku. Nawet sama nie odczytam wyniku tylko poczekam na męża żeby to ogarnął. Wiem że beta wytwarza się po implantacji i że test zrobiony w południe to debilstwo ale co zrobić jak jestem czubkiem [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] i jeszcze ta embriolog była o którą się wręcz modliłam żeby to nie była ona iiiiiii kuźwa ONA!!!!! Anett Ty wiesz kto[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji898]No to jak wczesna to tym bardziej sikańce odpadają, wiem wiem ciężko się powstrzymać sama nie byłam taka mądra i kupiłam cały aresenał najczulszych testów i codziennie robiłam chociaż wiedziałam bo przecież czytałam o rozwoju pomiędzy którym dniem się implantuje i wytwarza hcg to jednak robiłam myśląc, że może coś wcześniej pokaże hahaha
Podziel się: