pauli890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 686
Tak z nasieniem też przerabialiśmy akcje, że o musi że to grzech o kurde powodów bylo tysiąc ale w końcu się przemógl i nawet się śmiał potem, że następnym razem idę z nim i mu pomogę, wariatKażdy inaczej sobie radzi ze stresem i bólem i może łatwiej jest mu wściekać się z powodu wydanej kasy niż przyznać, że cierpi, bo się nie udało. Oni mają słabszą psychikę... Też wiele razy mówiłam, że żeby to od mojego M. zależało, to pewnie nawet pierwszej próby by nie było, bo oddanie nasienia to był wyczyn nie z tej ziemi... Ja też słyszałam wiele razy, że ma wrażenie, że żyjemy tylko tym, tylko o tym rozmawiamy i jest zmęczony... Może tak być...
Daj mu trochę czasu, niech emocje opadną. Nie podejmuj żadnych decyzji teraz. Rozwieść zawsze się zdążysz. A wygadać lepiej się tutaj... Facet i tak nie zrozumie...
Mój chyba zszokowany, że tematu w domu teraz prawie nie ma, bo wczoraj z własnej woli zapytał czy mam już ten wynik z Łodzi...
Muszę spróbować Twojego sposobu, zamilknę, ciekawe czy się zainteresuje!
Ja to pisałam. Witaj w świecie Nov.um. Porażka przez wielki P! W jakiej jesteś klinice?Nie pamiętam już która z was pisała że nie mogła się z kontaktować z lekarzem bez kasy dziwne bo ja do mojego lekarza mam nr tel prywatny i powiem wam że po transferze kazał robić betę w 11dniu po czyli wczoraj A on już w sobotę do mnie pisał czy mam jakiś wynik może juz bardziej zniecierpliwiony niż ja zrobiłam sikańca wyszły 2 kreski i w niedzielę betę żeby Go nie trzymać tyle w niepewności
Gdy pytałam embriologa z No.vum o=stwierdzili, że każda pacjentka rutynowo ma embrioglue. Ciekawe ile w tym prawdy...Ja tez,dosyc sceptyczna w temacie bylam,ale 3 razy mialam i 3 implantacje byly.Moja klinika prowadzi statystyki u pacjentek ktore dostaly embrioglue i w tej grupie jest o 7-10% wiecej ciaz niz bez.