Kochana ja to ci zazdroszczę bo u mnie nic , zero objawow a ponoc jak sa mdlosci tzn ze sie dobrze rozwija. Caly czas sie martwie czy wszystko ok z maluchemNiewiem jak przeżyje kolejna strate
Kochana, uwierz mi naprawdę nie ma czego zazdrościć.. Czuję się jakbym umierała
U Ciebie jest napewno wszystko dobrze, nie martw się.. Praktycznie żadna z moich znajomych nie miała objawów a urodziła piękne, zdrowe dzieci.. A uwierz mi, stan w jakim jestem i jak się czuje nie jest ani trochę do pozazdroszczenia