A masz tam jeszcze jakies zarodki mrożone?Robią tylko nadzieję dobrze ze trafilam na to forum bo bylam zielona w tym temacie moje pierwsze ivf teraz w sobotę pojade do wizytę do lekarza z kartkach pytań!!
Ja nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, bo dla mnie to jest jakiś cyrk a nie klinika... Nikt na początku nie wie wiele na temat in vitro bo to temat rzeka, ale takich rzeczy co opisujesz to ja jeszcze nie słyszałam