- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Napewno nie uszkodziłas. Ja w ciąży z młodym tez miałam duzo przejść to tak nie działa. Teraz masz silną córeczkę :-)Wszystko dobrzeMoze innaczej za pierwszym razem to jest chyba bardziej SZOK - ze sie nie udalo. Bo przeciez w wiekszosci
Ja tez mialam na poczatku estrofem 4x1 pozniej mi zwikeszyg na dzien przed badaniem endo na 5x1 i sie okazalo ze endo mam piekne na 10 mm - pamietaszJa jak mi robili transfer to łezki mi polecialy i sie ze mnie smiali - nie wiem co w tym smiesznego - oczywiscie bylam sama
Jak wychodzilam z kliniki do samochodu to tez tak sobie pod nosem pochlipywalam i bylam pewna a nawet powiedzialam na glos - TO JEST TEN TRANSFER!!! - dojechalam do domy 120 km wyszlam z samochodu i zobaczylam meza to sie poryczalam ze napewno nic z tego nie bedzie
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Wtedy cale popo;ludnie gotowalam i pieklam bo mialam gosci a3 dpt stwierdzilam ze nic nie czuje, cycki przestaly bolec wiec pojde pobiegac!!!! No i teraz sie zastanawiam czy tym bieganiem czegos kropkowi nie uszkodzilam...
A co do mnie zobaczymy u mnie chyba równia pochyla...