reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

I tak cud i szacun dla Ciebie, że chciała Cię słychać i coś w ogóle przyswoić.
Znamy się od dziecka i naprawdę zawsze byłyśmy blisko... I nie zawsze się zgadzamy, ale szanujemy się i słuchamy... Mysl
I tak cud i szacun dla Ciebie, że chciała Cię słychać i coś w ogóle przyswoić.
Znamy się od lat i szanujemy swoje zdanie, nawet jeśli się nie zgadzamy...
 
reklama
Dziekuje dziewczyny i przepraszam ze sie nie odzywalam ale ja tak reaguje na stres ze chce byc wtedy sama... Do tego Łuykasz wyjechal wczoraj do Wawy i wraca jutro. Jestem po wizycie... JEst pecherzyk w jamie macicy w samym srodekczke i ma 7 cm - na razie pusto - ale to 16 dpt wiec lekarz mowi ze nawet chyba nie ma prawa jeszcze niczego byc - kolejna wizyta 13 sierpnia. JEstem szczesliwa ze nie ciaza pozamaciczna bo od dwoch dni strasznie mnie ciagnelo w jedenj pachwinie i tylko w jednej - bol promieniujacy od lopatki po kostke w nodze - masakra... Bylo mi o tyle ciezko ze Łukasz musial wyjechac no bo badzmy szczerzy gdyby nie jego praca to nigdy nie bylo by nas stac na jakiekolwiek leczenie a poza tym on kocha to co robi i ciezko pracowal na swoja pozycje a ostatnio i tak juz nadwyrezylam jego cierpliwosc ;) Wiec jak wczoraj sie widzielismy ostatni raz to ja juz bylam przygotowana z torbado szpitala bo bylam pewna ze po klinice sama pojade na zabieg do szpitala [emoji22] [emoji22] [emoji22] ale co ja wam tu bede smucic jak kazda z was przeciez zna te uczucia bezsilnosci... Straszne chwile... W kazdym razie hjak weszlam na wizyte to lekarz sie tylko zapytal z ktorej strony mnie tak boli - na co ja mu juz od razu o ciazy pozamaciczne a on od razu powiedzial ze zadnej takiej nie bedzie i szykamy pecherzyka ;) Nie wiem skad on taki pewny... Znalazl bardzo szybko... Ja mu sie zaczelam chwalic ze nie plamie po czym on wyciaga ten swoj pistolet z mojego sprzetu i mowi o wlasnie pani plami i siesmiee ;) Ale zaraz mnie zbadal tym wziernikiem czy czyms i mowi ze to z szyjki macicy ze jest jaka malutka nadzerka i ze on mnie tak powciskal i zeby sie tym nie przejmowac ;) Podal mi reke zeby wstac i tak mi sie we lbie zakolowalo ze od razu fiklam z powrotem - zdjal ze mnie ta maseczke ta asystentka przyniosla wode i pogadalismy sobie 10 minut - zaraz poczulam sie lepiej ;) Mam do niego dzwonic o kazdej porze dnia i nocy - uwielbiam go ale czasami musze na niego popsioczyc - byl zly ze sama przyjechalam - ale chyba zrozumiale ze ktos musi na to leczenie zarabiac... Mam nie robic juz pomiarow tylko przyjechac po serduszko - tylko wiecie jak z ta moja wiara jest po tych przyrostach - srednio... Pytalam sie go czy mial taki przypadek ze byly takie przyrosty i wszystko bylo dobrze - to mi odpowiedzial TAK PANIA !!!!! ;) Przepisal recepte - jechalam tak szybko zeby tylko leki zdazyc wziac a teraz musze migiem na miasto bo musze chocby spod ziemi znalezc cyclogest !!! Zmniejszyl fraxiparynie z ampulki 0,6 na 0,4 ... reszta bez zmian. Mam wiecej jesc - tylko ja jak jestem strasznym miesozerca tak mi sierzygac chce na sama mysl o kielbasie - dlategozaraz jeszcze podjade na jakies zakupy i cos postaram sobie zrobic na kolacje (oczywiscie rosolek obowiazkowo). Bardzo mi ulzylo ze nie musze jechac do szpitala bo nie mial by sie nawet kto mna zaopiekowac ;( nikt nic nie wie... Lukasz wraca jutro wiec kolejna nocka z psiorami sama w domu - ale tym razem bedzie juz bardzo przyjemnie... Dziekuje za wasz cieple mysli i slowa i przepraszam jesli kogos denerwuje ... Kazdy musi jakos po swojemu przez to przejsc Nie mam czasu nadrobic wieczorkiem sie odezwe a teraz jade dzialac dalej buziaki ;)
Wspaniale wieści ! Teraz juz tylko cierpliwości i spokój Cie uratuje ;) odpoczywaj
 
Dziewczyny pytalam sie go czy jest jakies cialko zolte to sie zaczal ze mnie smiac ze w moim przypadku nigdy takiego nie bedzie bo jestem na cyklu sztucznym - to jak to jest czy na ten dpt juz cos tam powinno byc? On dzisiaj caly czas sie ze mnie smial - ja juz czasami nie mam d niego sily ;) My tak na zmiane raz ja do niego - ale najczesciej to on do mnie ;) Ale i tak go kocham na swoj sposob -pozniej bede odpisywac - pedze !!!!!!!!!! Jeszcze raz dziekuje ;)
Ciałko żółte pojawia się po naturalnej owulacji i odpowiada za produkcję progesteronu. Ty jesteś na estrofemie i progesteronie więc na cyklu sztucznym i ciałka żółtego nie ma. Jeśli chodziło Ci o pęcherzyk żółtkowy to on pojawia się wg Mamyginekolog od 5+2 do 5+5 kiedy pęcherzyk ciążowy ma od 8 do 10 mm :)
 
reklama
Dziekuje dziewczyny i przepraszam ze sie nie odzywalam ale ja tak reaguje na stres ze chce byc wtedy sama... Do tego Łuykasz wyjechal wczoraj do Wawy i wraca jutro. Jestem po wizycie... JEst pecherzyk w jamie macicy w samym srodekczke i ma 7 cm - na razie pusto - ale to 16 dpt wiec lekarz mowi ze nawet chyba nie ma prawa jeszcze niczego byc - kolejna wizyta 13 sierpnia. JEstem szczesliwa ze nie ciaza pozamaciczna bo od dwoch dni strasznie mnie ciagnelo w jedenj pachwinie i tylko w jednej - bol promieniujacy od lopatki po kostke w nodze - masakra... Bylo mi o tyle ciezko ze Łukasz musial wyjechac no bo badzmy szczerzy gdyby nie jego praca to nigdy nie bylo by nas stac na jakiekolwiek leczenie a poza tym on kocha to co robi i ciezko pracowal na swoja pozycje a ostatnio i tak juz nadwyrezylam jego cierpliwosc ;) Wiec jak wczoraj sie widzielismy ostatni raz to ja juz bylam przygotowana z torbado szpitala bo bylam pewna ze po klinice sama pojade na zabieg do szpitala 😢 😢 😢 ale co ja wam tu bede smucic jak kazda z was przeciez zna te uczucia bezsilnosci... Straszne chwile... W kazdym razie hjak weszlam na wizyte to lekarz sie tylko zapytal z ktorej strony mnie tak boli - na co ja mu juz od razu o ciazy pozamaciczne a on od razu powiedzial ze zadnej takiej nie bedzie i szykamy pecherzyka ;) Nie wiem skad on taki pewny... Znalazl bardzo szybko... Ja mu sie zaczelam chwalic ze nie plamie po czym on wyciaga ten swoj pistolet z mojego sprzetu i mowi o wlasnie pani plami i siesmiee ;) Ale zaraz mnie zbadal tym wziernikiem czy czyms i mowi ze to z szyjki macicy ze jest jaka malutka nadzerka i ze on mnie tak powciskal i zeby sie tym nie przejmowac ;) Podal mi reke zeby wstac i tak mi sie we lbie zakolowalo ze od razu fiklam z powrotem - zdjal ze mnie ta maseczke ta asystentka przyniosla wode i pogadalismy sobie 10 minut - zaraz poczulam sie lepiej ;) Mam do niego dzwonic o kazdej porze dnia i nocy - uwielbiam go ale czasami musze na niego popsioczyc - byl zly ze sama przyjechalam - ale chyba zrozumiale ze ktos musi na to leczenie zarabiac... Mam nie robic juz pomiarow tylko przyjechac po serduszko - tylko wiecie jak z ta moja wiara jest po tych przyrostach - srednio... Pytalam sie go czy mial taki przypadek ze byly takie przyrosty i wszystko bylo dobrze - to mi odpowiedzial TAK PANIA !!!!! ;) Przepisal recepte - jechalam tak szybko zeby tylko leki zdazyc wziac a teraz musze migiem na miasto bo musze chocby spod ziemi znalezc cyclogest !!! Zmniejszyl fraxiparynie z ampulki 0,6 na 0,4 ... reszta bez zmian. Mam wiecej jesc - tylko ja jak jestem strasznym miesozerca tak mi sierzygac chce na sama mysl o kielbasie - dlategozaraz jeszcze podjade na jakies zakupy i cos postaram sobie zrobic na kolacje (oczywiscie rosolek obowiazkowo). Bardzo mi ulzylo ze nie musze jechac do szpitala bo nie mial by sie nawet kto mna zaopiekowac ;( nikt nic nie wie... Lukasz wraca jutro wiec kolejna nocka z psiorami sama w domu - ale tym razem bedzie juz bardzo przyjemnie... Dziekuje za wasz cieple mysli i slowa i przepraszam jesli kogos denerwuje ... Kazdy musi jakos po swojemu przez to przejsc Nie mam czasu nadrobic wieczorkiem sie odezwe a teraz jade dzialac dalej buziaki ;)
❤️❤️❤️No i pięknie!!! Bardzo się cieszę!!! 😍😍😍I czekam dalej razem z Tobą na serduszko!!! ❤️❤️❤️🥰🥰🥰
 
Do góry