DziekiPowodzenia kochana, trzymam kciuki
reklama
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Już po wizycie.
Na usg pecherzyk jest dalej z Widoczną strukturą pęcherzyka żółtkowego.
Czekam na wyniki hormonów. W diagnostyce z rana robiłam beta hcg i progesteron dla siebie.
Dołożony estriadiol.
Ostatnio w środę był wynik estriadiolu 130 , nie za nisko ?? Ktoś się zna ???
A co lekarz mówił o krwawieniu, podejrzewa jaki jest powód? Mam nadzieję, że to nic poważnego, widziałam na forum, że bardzo dużo dziewczyn miało plamienia, zwłaszcza na początku ciąży. Przytulam mocno, bo na pewno się zamartwiasz ❤
Vinszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2017
- Postów
- 7 413
U mnie w 3dpt beta wynosiła 0, a teraz cieszę się z bycia mamą. Moim zadaniem bez sensu każą robić w tym dniu betę. Przy następnym crio nie będę robić szybciej jak w 6dpt.Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, ale mam już swoją historię z nieudanymi próbami in vitro... 3 stumulacje, z tego 1 ciąża biochemiczna, teraz jestem po czwartym transferze z komórkami dawczyni, z których udało nam się uzyskać 7 zarodków. Jestem po pierwszej weryfikacji w trzeciej dobie po transferze...
Wiem, że to wcześnie, ale moja klinika stosuje takie procedury. bHCG wyszła 0. Czy którejś z Was zdarzyło się, że beta zaczęła rosnąć później?
Z mojego doświadczenia wynika, że brak nawet minimalnej bety na tym etapie był zawsze również jej brakiem w kolejnych weryfikacjach...
Każdy następny raz jest trudniejszy...
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Aktualnie nic tam nie rośnie albo taka ostra trawa. Muszę użyźnić całą działkę plus bardziej pod krzaki, warzywniak itd. wstępnie policzyłam to marny koszt 8 tys. nawet się zastanawiam czy warto jak już mam płacić taką kasę to chyba zasięgnę opinii profesjonalnej firmy.. potem jeszcze nawadnianie, no i zagospodarowanie deszczówki..
No tak ale humus nie może być na danej górze. Zwróć uwagę na to jak roślina puszcza system korzeniowy. Czasem bardzo płytko to prawda ale większość idzie w głąb ziemi. Więc jeśli posypiesz trochę dobrej ziemi po wierzchu to jedyne co odżywiasz to chwasty. Ja dlatego robię inaczej. To co najlepsze do środka a po wierzchu to i nawet piach. A co. Nie ułatwiam życia chwastom.
Gratulacje ❤❤
Wielkie kciuki.Miałam podczytywać z zza krzaków, ale nie wytrzymam żeby się nie "pochwalić". W środę miałam transfer dwóch blastuniów, to moja trzecia procedura, pierwsza z immuno, betować będę dopiero w piątek, ale już teraz czuję że wcześniej jakiś teścik zrobię. Trochę mnie martwi że poprzednimi razy juz w 3 dniu po transferze miałam badania krwi, a teraz dopiero w 9 dniu. Z drugiej strony jestem jeszcze mocniej obstawiona progesteronem niż wcześniej, to może wywnioskowali to na podstawie poprzednich razów. Leczę się w Niemczech i tu raczej poza klinika nigdzie na własną rękę nie zrobię badań.
Margoolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2020
- Postów
- 794
Zawsze można nie walczyć z naturą i skoro rosnie trawa to może po prostu zrób ogród stepowy....Aktualnie nic tam nie rośnie albo taka ostra trawa. Muszę użyźnić całą działkę plus bardziej pod krzaki, warzywniak itd. wstępnie policzyłam to marny koszt 8 tys. nawet się zastanawiam czy warto jak już mam płacić taką kasę to chyba zasięgnę opinii profesjonalnej firmy.. potem jeszcze nawadnianie, no i zagospodarowanie deszczówki.
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Hej! Odpowiedzi na skargę nie mam ale zaczynam Gonapeptyl!! 20.07 stymulacja, rozpisać ja inny lekarz.. Sugeruje żeby może zamiast Menopur stymulować lekiem Rekovelle , dziewczyny czy któraś z Was miała ten lek?? Jest niby nowszej generacji może lepiej na niego zareaguje.. decyzję pozostawił mnie..
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Oby u mnie było tak samo... Ja też nigdy więcej nie zrobię bety wcześniej...U mnie w 3dpt beta wynosiła 0, a teraz cieszę się z bycia mamą. Moim zadaniem bez sensu każą robić w tym dniu betę. Przy następnym crio nie będę robić szybciej jak w 6dpt.
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 883
Kochane Kobitki dziś mam wizytę w klinice denerwuje się chyba bardziej niż jak jechałam tam po raz pierwszy 3 lata temu. Zdecydowaliśmy się na invitro zobaczymy kiedy uda nam się ruszyć z tym wszystkim. Co lekarz powie... Większość badań straciło ważność więc na pewno do powtórki. Marzy mi się by w sierpniu rozpocząć stymulację ale zdaje sobie sprawę że marzenia a rzeczywistość to nie zawsze jedna para. Trzymajcie kciuki i przyjmij ie mnie bym mogła czerpać wiedzę z Waszych doświadczeń.
Trzymam kciuki i spróbuj jakoś troszkę zmniejszyć stresik Daj znać jak po wizycie
Ja też mam taką wizytę w wtorek i sie obawiam, że znów coś wylezie. Też prawdopodobnie ruszy wszystko w sierpniu...
Jadę na usg
O kurczaczek!
O kufa ile ja mam staników Za mną też 4 transfery, z piątych będziemy miały różowe pupy
Daj no mi ze dwa, bo mi może ze 3 pary zostały. Nigdzie nie ma staników 60 pod biustem a krawcowa ze mnie taka jak świnka w tańcu.
Już po wizycie.
Na usg pecherzyk jest dalej z Widoczną strukturą pęcherzyka żółtkowego.
Czekam na wyniki hormonów. W diagnostyce z rana robiłam beta hcg i progesteron dla siebie.
Dołożony estriadiol.
Ostatnio w środę był wynik estriadiolu 130 , nie za nisko ?? Ktoś się zna ???
Ufff....
Oby się wszystko uspokoiło!
Swoją drogą speed usg
reklama
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Dziewczyny, macie różne doświadczenia... Czy któraś z Was spotkała się z sytuacją podania w jednym transferze zarodków w różnym wieku? Czy przy przygotowaniu do transferu 6-dniowej blastocysty można podać 5-dniową?
Mieliśmy w depozycie 3 blastocysty: dwie 5-dniowe i jedną 6-dniową. Lekarz mówił, że tą 6-dniową musi podać osobno, bo nie można ich łączyć (mimo, że wszystkie miały kategoryzację 4BB lub 4BC). Kiedy zasugerowałam, że gdyby ta 6-dniowa się nie rozmroziła, to jeszcze mamy dwie w zapasie, powiedział, że nie może mi podać 5-dniowej, jeśli przygotowywał mnie do transferu 6-dniowej.
I wyobraźcie sobie, że odbierając wypis po transferze okazało się, że embriolog popełnił błąd i rozmroził zarodek 5-dniowy zamiast 6-dniowego. Wpadłam w histerię... To znaczy, że zmarnowali mi szansę w tym transferze i przekreślili szansę na transfer dwóch zarodków w przyszłym?
Bagatelizują to teraz, twierdząc, że to nie ma znaczenia i nagle okazuje się, że dzień transferu nie jest taki ważny.... Co o tym myślicie?
Mieliśmy w depozycie 3 blastocysty: dwie 5-dniowe i jedną 6-dniową. Lekarz mówił, że tą 6-dniową musi podać osobno, bo nie można ich łączyć (mimo, że wszystkie miały kategoryzację 4BB lub 4BC). Kiedy zasugerowałam, że gdyby ta 6-dniowa się nie rozmroziła, to jeszcze mamy dwie w zapasie, powiedział, że nie może mi podać 5-dniowej, jeśli przygotowywał mnie do transferu 6-dniowej.
I wyobraźcie sobie, że odbierając wypis po transferze okazało się, że embriolog popełnił błąd i rozmroził zarodek 5-dniowy zamiast 6-dniowego. Wpadłam w histerię... To znaczy, że zmarnowali mi szansę w tym transferze i przekreślili szansę na transfer dwóch zarodków w przyszłym?
Bagatelizują to teraz, twierdząc, że to nie ma znaczenia i nagle okazuje się, że dzień transferu nie jest taki ważny.... Co o tym myślicie?
Podziel się: