A idź Ty, nic mnie tak nie wkurza jak toTeż tak macie, że jak otwieracie nowe opakowanie leków, to zawsze otworzycie od strony ulotki? JENY jakie to flustrujące
reklama
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Hehe łatwo powiedzieć.....dziś pobudka o 6. Kawę udało mi się wypić około 7.30 ale musiałam po mleko dygać bo się skończyło. Podwójne śniadanie dla dziecka, najpierw cyc potem jajko z pomidorem. O 8 moja córeczka już marudziła, mąż na zakupy a ja wózek i wio.... powrót o 9.30. Podczas spaceru zjadłam śniadanie, znaczy kupiłam suchego rogala dalej śniadanie dla starszaka .... przygotowanie obiadu bo o 11 mała idzie spać. Uf śpi....kończę obiad, zalegam na łóżku i przesypiam jakieś 30 minut. Obiad....mycie okna...sprzątanie....pranie ręczne bo plamy z ubranek w pralce nie schodzą.... podwieczorek.... widzę nadal burdel w mieszkaniu.....warcze na męża...kolacja...kąpiel....usypianie....forum mam z doskoku ale lubię was czytać no i oczywiście jeszcze noc z reguły od 3 nie mam życia.....pobudka 3, 4 albo 5.hehehhee niunia przy tobie to sie czuje troche jak bym miala dzien swistaka Chyba ci bede robic specjlnie umpomnienia na privie - uwielbiam te twoeje wpisy - ty chyba wiecznie zaspana i spozniona
A liczę że za chwilę też tak będziesz miała zołzo jedna
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 887
Ja zawsze otworze od strony ulotki
Jak przy zakupie butów - zanim znajdziesz podeszwe i nr buta musisz wyjąć makulatury tyle żebyś napaliła w piecu...
Dobra widzę nie tylko ja się dziś nałykałam...
ale skoro to nie zioło to co? nasienie? nie no racja! my go przecież nie marnujemy i jest wymówka od oralu i żaden samiec się nie sprzeciwi
Jak przy zakupie butów - zanim znajdziesz podeszwe i nr buta musisz wyjąć makulatury tyle żebyś napaliła w piecu...
Dobra widzę nie tylko ja się dziś nałykałam...
ale skoro to nie zioło to co? nasienie? nie no racja! my go przecież nie marnujemy i jest wymówka od oralu i żaden samiec się nie sprzeciwi
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
jakiej ulotki - a ze opakowanie tak mam - ale za to jak wyciskam tabletke to z takimi naerwami, ze chyba rzestaly mnie lubiec jak ja wyciskam i wiem ze zaraz w siebie wladuje te swinstwa to zdarza mi sie nie nie pisoczyc - no tak mnie to denerwuje ze sie musze tym faszerowac - dopoki nie zaczelam in vitro nigdy nie bralam talbeletek chyba ze bylam chora juz na mkasa !!!Też tak macie, że jak otwieracie nowe opakowanie leków, to zawsze otworzycie od strony ulotki? JENY jakie to flustrujące
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 887
Ja uwielbiam miniaturowe tabletki... nie dość że otwieram od strony ulotki (wkurw skala 1), dogrzebuje sie do tabletki mini mini, wyjmuje z opakowania, bach wypada na podłoge, szukam szukam (wkurw skala 2) a pieprze to biore kolejną a potem wypada przy aplikacji dodziurkowej albo inne takie
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
O kuwa i jeszcze z tymi cycami się nasila. Teraz młoda bierze poduszkę i kładzie się i cycuje ....latam ciągle bez stanika bo nie warto zakładaćI jeszcze z cycami na wierzchu . Ja taką mam ciągle Motylek przed oczami . Nasza roznegliżowana Madonna
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
heheheheheh ale JAK TO SIE UDAALO WYPIC KAWE ?????
HEHHEHEHEHE ALE JAK TO SIE UDALO WYPIC KAWE -jaj bez tego nie wstaaje !!!! nie funkcjonuje to moze i ja sie zalapaie do ciebie na stolowke - podweczorki - wow ja probuje mojego meza wychowac na kolacyjnym obiedzie byle by tylko dal mi troche przestrzeni Dajesz rade - to nabyte czy wyuczone?Hehe łatwo powiedzieć.....dziś pobudka o 6. Kawę udało mi się wypić około 7.30 ale musiałam po mleko dygać bo się skończyło. Podwójne śniadanie dla dziecka, najpierw cyc potem jajko z pomidorem. O 8 moja córeczka już marudziła, mąż na zakupy a ja wózek i wio.... powrót o 9.30. Podczas spaceru zjadłam śniadanie, znaczy kupiłam suchego rogala dalej śniadanie dla starszaka .... przygotowanie obiadu bo o 11 mała idzie spać. Uf śpi....kończę obiad, zalegam na łóżku i przesypiam jakieś 30 minut. Obiad....mycie okna...sprzątanie....pranie ręczne bo plamy z ubranek w pralce nie schodzą.... podwieczorek.... widzę nadal burdel w mieszkaniu.....warcze na męża...kolacja...kąpiel....usypianie....forum mam z doskoku ale lubię was czytać no i oczywiście jeszcze noc z reguły od 3 nie mam życia.....pobudka 3, 4 albo 5.
A liczę że za chwilę też tak będziesz miała zołzo jedna
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Tylko ona wiesz ma w tylku dzieci, meza i inne takie - Łukasz mowi ze to zle na mnie wplywa ona jest tyle ode mnie mlodsza - a ja sie lapie ze powinnam byc wobec niej bardziej stanowcza a aczasami biore na siebie jej bledy - ale ona jest taka spontaniczna, usmiechnieta, w pn przychodzi z kacem i lapie sie ze troche jej chyba matkujeAle nam zaraz @motylek24 wpierdziel spuści
Super że się z Cycatą zakumplowałaś, potrzebna Ci taka trzpiotka zabawna teraz a nie jakiś smutas
Ale się zmęczyłam samym czytaniemHehe łatwo powiedzieć.....dziś pobudka o 6. Kawę udało mi się wypić około 7.30 ale musiałam po mleko dygać bo się skończyło. Podwójne śniadanie dla dziecka, najpierw cyc potem jajko z pomidorem. O 8 moja córeczka już marudziła, mąż na zakupy a ja wózek i wio.... powrót o 9.30. Podczas spaceru zjadłam śniadanie, znaczy kupiłam suchego rogala dalej śniadanie dla starszaka .... przygotowanie obiadu bo o 11 mała idzie spać. Uf śpi....kończę obiad, zalegam na łóżku i przesypiam jakieś 30 minut. Obiad....mycie okna...sprzątanie....pranie ręczne bo plamy z ubranek w pralce nie schodzą.... podwieczorek.... widzę nadal burdel w mieszkaniu.....warcze na męża...kolacja...kąpiel....usypianie....forum mam z doskoku ale lubię was czytać no i oczywiście jeszcze noc z reguły od 3 nie mam życia.....pobudka 3, 4 albo 5.
A liczę że za chwilę też tak będziesz miała zołzo jedna
reklama
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Mąż to najada się przy okazji haha ja gotuję głównie dla dzieci. Coś zawsze mu skapnie.heheheheheh ale JAK TO SIE UDAALO WYPIC KAWE ?????
HEHHEHEHEHE ALE JAK TO SIE UDALO WYPIC KAWE -jaj bez tego nie wstaaje !!!! nie funkcjonuje to moze i ja sie zalapaie do ciebie na stolowke - podweczorki - wow ja probuje mojego meza wychowac na kolacyjnym obiedzie byle by tylko dal mi troche przestrzeni Dajesz rade - to nabyte czy wyuczone?
No moja córeczka jest przyklejona do mnie jak rzep....gdzie ja tam i ona. Kawę pije to ona siedzi przy mnie i popędza ...łykam pod jej dyktando z reguły rozkazuje szybko pić. Czasem tak jak dziś pcha się na mnie i muszę ją nosić, to tu , to tam....jak nie to zaraz płacz. Jeszcze z rana też muszę coś jej ugotować bo kanapek to ona nie jada
Podziel się: