reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja tez sie tego balam,tym bardziej ze wlasnie duzo osob stad mnie w uprzejmy sposob straszylo,co to sie wszystko nie stanie .Ale byla juz w tej ciazy i powiedzialam sobie ze nie dam sie zwariowac i zastraszyc.Tyle moglam zrobic,reszte pozostawilam losowi.Na szczescie mamy tu duzo szczesliwych mam blizniakow a nawet trojaczkow.
To mówisz żeby brać jak dają? 😁
 
reklama
Tak u mnie chyba ok ;) wczoraj bylam w klinice na sraczuingu - fredziocha odwinela numer ze swoim okresem to mnie wyprzedzila ;) Ja czekam na okres i i juz mam wszystko rozpisane do transferu ;) Czasami do was zagladam i widze tu sporo nowych osob ;) Moja fredziszoka mi napisala ze masz urodzinki no to takiej uroczystosci nie moglam przegapic. Ostatnio przejechalam kure i wlasciciel przyszedl sie do Łukasa upominac o kase ;) wczoraj po sraczingu kichnelam i jakis glut ze mnie wylecial 👍 :o 😂 to zdejalam majtki i chodzilam z golym tylkiem w spodnicy za kolano, po aptekach bo mialam problem z wykupieniem antybiotyku ;) Ozi znowu ugryzl kuriera, Łukasz mi poluzowal - iii tak sie jakos toczy ;) oby do przodu ;)
To transfer zbliża się wielkimi krokami! Super ze wszystko dobrze, może to ten glut blokował wszystko, dobrze ze wyleciał 😜.
Fajnie ze dzięki Fredzioszce i na moje urodziny się odezwałas, bardzo mi miło ❤️❤️❤️ Zostań tutaj już 😉😘😘😘
 
Po co straszysz?
To ze ty nasz takie doswiadczenia ,to dlugo jeszcze nie znaczy ze u a Anett bedzie to samo.Zawsze ,cos moze sie stac,jak sama widzisz przy ciazy pojedynczej rowniez.Podanie dwoch zarodkow to 10% szans wiejej na ciaze pojedyncza,nie mowiac o blizniaczej.Jestem ba tym forum 5 lat ,i nie moge powiedziec zeby te ciaze blizniacze sypaly sie jak z rekawa,z drugiej strony te ktore tu byly w wiekszosci zakonczyly sie szczesliwie.
Dzoasia ma dwie cudne dziewczynki i mysle ze dla nich przeszlaby jeszcze raz to wszystko byle je miec.
Ja sobie zycia bez moich nie wyobrazam,cudnie jest patrzec jak sie razem bawia i dorastaja.
Mam za soba bez problemowa ciaze i 45 lat na karku.
Pamietam twoje przeboje,ale nie u kazdego musi tak byc.
No nie musi ale zawsze ryzyko jest wieksze i tez powinno sie o tym mowic i to nie jest straszenie kazdy powinien podejmować świadomy wybór a gdyby wszyscy pisali ze ciąża bliźniacza to tylko samo szczescie i zawsze kończy sie super to wszystkie tu by sie decydowały na blizniaki i wtedy napewno byłoby wiecej ciąż z komplikacjami. To ze poród w 25tc zakończył sie szczęśliwie to nie znaczy ze nie wolałby tego uniknąć a to ze ktos jest w stanie przejść przez piekło jeszcze raz dlatego ze ma dzieci to jest chyba normalne. Zapytaj matki która żyła w związku z jakimś psychopata który sie nad nia znęcał np 10 lat tez ci powie ze przeszła by przez to wszystko jeszcze raz bo z tego związku ma swoje ukochane dziecko Taki głupi przykład ale pokazuje ze jak juz jest dziecko na świecie które kochamy to nigdy nie bedziemy żałować decyzji która nas do niego doprowadziła.
 
No nie musi ale zawsze ryzyko jest wieksze i tez powinno sie o tym mowic i to nie jest straszenie kazdy powinien podejmować świadomy wybór a gdyby wszyscy pisali ze ciąża bliźniacza to tylko samo szczescie i zawsze kończy sie super to wszystkie tu by sie decydowały na blizniaki i wtedy napewno byłoby wiecej ciąż z komplikacjami. To ze poród w 25tc zakończył sie szczęśliwie to nie znaczy ze nie wolałby tego uniknąć a to ze ktos jest w stanie przejść przez piekło jeszcze raz dlatego ze ma dzieci to jest chyba normalne. Zapytaj matki która żyła w związku z jakimś psychopata który sie nad nia znęcał np 10 lat tez ci powie ze przeszła by przez to wszystko jeszcze raz bo z tego związku ma swoje ukochane dziecko Taki głupi przykład ale pokazuje ze jak juz jest dziecko na świecie które kochamy to nigdy nie bedziemy żałować decyzji która nas do niego doprowadziła.
Mysle ze kazdy tu jest dorosly ,i jesli decyduje sie na dwa zarodki to w pierwszej kolejnosci bierze pod uwage dwojke dzieci.Wczesniej rowniez rozmawia z lekarzem i na koncu podejmuje wlasciwa dla siebie decyzje.
 
reklama
Mam pytanie. Jestem po stymulacji, mialam odroczony transfer na następny cykl. (Hiperstymulacja). Od dostałam już w 20 dniu. Czuje się ok. W tym cyklu miałam mieć transfer na naturalnym cyklu ale dziś jest 11 dzień i lekarz na USG nie widzi żeby cokolwiek zapowiadało owulację. Czy to normalne? Czy ktoś z Was też tak miał? Czy to powód do zmartwien? Przyznam że jestem człowiekiem czynu i czekanie nie jest moją mocną stroną.
U mnie tez tak było w dniu w którym normalnie juz miewałam pęcherzyk 20mm miałam chyba 13mm dr stwierdził ze to bedzie juz stracony cykl ale ja sie uparłam na dalsza kontrole po kilku dniach pęcherzyk miał 24mm transfer sie odbył i teraz na mnie patrzy czemu siedzę przed tel zamiast do niej gadac 😂
 
Do góry