lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
DziekiIkasia, miło mi Ciebie poznać. Witaj na forumowym pokładzie. Tutaj znajdziesz odpowiedź na każde nurtujące Cię pytanie.
A in vitro, to nie koniec świata, to metoda leczenia. I jak ktoś choruje, to chwyta się każdej deski ratunku.
I jak w każdym schorzeniu, jednym pomagają ziółka, a innym skalpel.
Ja wiem ze to nie koniec swiata...dla mnie to poprostu kolejny etap...
Natomiast moj M troszke to przezywa....niby mowi ze spoko, ale widzę że się gryzie....i chyba jeszcze nie do konca dociera to wszystko do niego....