Może te tabsy tak na Ciebie działają? Chociaż nie, stresujesz sie po prostu zbliżającym się transferem. A rozmawiasz jeszcze z tą panią psychiatrą?Mam ostatnio jakis dziwny okres ;( Pewnie przejdzie - jestem taka jakas zadzumiona Bez placzy czy innych histerii tylko ciagle sie zstanawiam CO DALEJ? Unikam nawet siedzenia w domu Łaze po miescie jak poje....na, jezdze na rolkach do wieczora, psy tesknia, Łukasz nabzdyczony - nie dogadujemy sie ostatnio ;( On sie mnie ciagle wypytuje, zagaduje, zmusza - a ja sie blokuje -nie wiem dlaczego tak ;( Zawsze bylo na odwrot jak cos bylo nie tak to ja sie nagadalam jak glupia a on milczal i to mnie wkur.....lo. Tak mi wczoraj podniosl cisnienie bo rozmawial o mnie z moim szefem - a ten pozniej przy cycatej sie mnie wypytywal co mi jest !!!!! Nawet zaluje ze juz dzisiaj piatek i bede miala dwa dni bez pracy ;( @fredka84 dobrze ze nie ma dzisiaj slońca bo by nas kusilo na opalanko
Łukasz nie powinien rozmawiać o Tobie z Twoim szefem, takie moje zdanie. Praca to praca i ja też bardzo nie lubię jak ktoś w nią miesza moje życie osobiste. Co innego jakby rozmawiał z Twoją bliską koleżanką, ale nie z szefem . On na pewno chciał dobrze, bo się o Ciebie martwi ale powiedz mu że go ździelisz jak tak znowu zrobi