reklama
wanda dasz rade walczysz w koncu o najcudowniejsze na swiecie ..o swoje dziecko! ja nie przechodziłam co prawda przez crio ale moja lekarka mowiła jak to wyglada juz bez przygotowań większych organizmu podaja ci maluszki po uprzednim odmrozeniu ich i obserwacji wszystko wyglada jak za pierwszym razem tyle ze bez stymulacji a wiesz moja pani doktor mowiła rowniez ze dzieci z mrozaczków sa inteligentniejsze:-) trzymam kciuki za to by tym razem sie udało!
Wanda ja miałam dwa razy crio, tam było płatne 1500 za transfer, kilka stron wcześniej napisałam,że dr mnie potraktował jak piszesz: następna, bez żadnych badań, tak zwyczajnie jak gra w totolotka, jeździłam tylko na podglądanie pęcherzyków ( byłam na cyklu naturalnym - to podglądanie to był koszt 300 zl), potem zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka ( 80 zl) i transfer, i leki z apteki, i czekać dwa tygodnie. Ale inne dziewczyny moze mają lepsze doświadczenia, Ty jesteś w innej klinice, tam gdzie byłam po prostu poczułam,że dla dr nie zależy na tym, aby mi się udało ... tu gdzie jestem teraz było również wiele złego powiedziane -ja jednak złego słowa nie powiem, bo byłam traktowana na prawdę jak najlepiej - trzymaj się i głowa do góry! będzie dobrze!!
reklama
Podziel się: