Kto po in vitro?

[Murawa]

Kochana. Bazylia pisala,że szykuje się na poniedziałek do histeroskopii, jej mama też na poniedziałek na zabieg i jej tutaj nie będzie. Odezwie się do Ciebie na pewno niebawem.
Nawet jeśli ktoras miałaby do niej numer to nie sądzę by Ci wyslala bez jej zgody, bo ona ceni sobie "pewne elementy" prywatności. I nikt tutaj nie chce Tobie zrobic na złość
Te badania, które wypisala Ci @Murawa to podstawa. Jeśli już jesteście zdecydowani podjąć leczenie w klinice oczywiscie, bo możecie jeszcze pojechać na pierwszą wizytę taka dla rozeznania i wszystko powiedzą, co i jak potrzebują.

Współczuję Ci przeżyć z dzieciństwa, ale z tego co piszesz jesteś twarda babka. I na pewno nie jesteś brzydka, bo nie ma brzydkich kobiet- pamiętaj! A facet z którym jesteś kocha Cię również za Twoje wnętrze. [emoji7]

Jak zawsze w punkt...

 

[Ugly80]

Kochana. Bazylia pisala,że szykuje się na poniedziałek do histeroskopii, jej mama też na poniedziałek na zabieg i jej tutaj nie będzie. Odezwie się do Ciebie na pewno niebawem.
Nawet jeśli ktoras miałaby do niej numer to nie sądzę by Ci wyslala bez jej zgody, bo ona ceni sobie "pewne elementy" prywatności. I nikt tutaj nie chce Tobie zrobic na złość
Te badania, które wypisala Ci @Murawa to podstawa. Jeśli już jesteście zdecydowani podjąć leczenie w klinice oczywiscie, bo możecie jeszcze pojechać na pierwszą wizytę taka dla rozeznania i wszystko powiedzą, co i jak potrzebują.

Współczuję Ci przeżyć z dzieciństwa, ale z tego co piszesz jesteś twarda babka. I na pewno nie jesteś brzydka, bo nie ma brzydkich kobiet- pamiętaj! A facet z którym jesteś kocha Cię również za Twoje wnętrze. [emoji7]

Thanks

 

[Ugly80]

A co Ci powiedzieli konkretnie po tej laparoskopii?

Jajowod jeden nie drożne A w drugim lekka światło brak zrostow nie ma endomtrozy

 

[Ugly80]

Jajowod jeden nie drożne A w drugim lekka światło brak zrostow nie ma endomtrozy

Robiłam też kolonoskopie i lekkie polipy

 

[Murawa]

Jajowod jeden nie drożne A w drugim lekka światło brak zrostow nie ma endomtrozy

Ja bym próbowała udrożnić u jakiegoś dobrego specjalisty... Dodatkowo plastry borowinowe polecały dziewczyny. Podobno skuteczne na udrożnienie. Spróbuj, co Ci szkodzi. Na pewno taniej wyjdzie niż in vitro.
A w międzyczasie możesz ogarniać klinikę, by czasu nie tracić. Trzymam

 

[kate_p7]

Niedrozne jajowody kasa nas nie blokuje chcelismy w novum ale tam teraz kolejki. Zawsze byłam przekonana że zostanę sama bo jestem adopto A rodzicom przysposobionym urodziło się cudowne dziecko które teraz siedzi za granicą i ja się opiekuje rodzicami w wielu 39 lat pokochał mnie człowiek który chce mieć dziecko przez rok dał mi więcej miłości a strasznie brzydka nos garbaty blizny po wypadku w którym jechałam z rodzonymi i tylko ja przeżyłam MAM TA SKORUPE

Niestety tak to często bywa, ze to dziecko co nie jest oczkiem w głowie potem rodzicami się zajmuję. A temat adopcji to strasznie trudny temat. Wazne, ze znalazłaś kogoś z kim chcesz założyć rodzinę. Ja kiedyś wierzyłam, ze „cierpienie uszlachetnia” i takie tam. W końcu trzeba sobie to jakoś wytłumaczyć. Teraz wiem, ze złe rzeczy się po prostu dzieją i zostają z nami na całe życie. Ale dzieją się tez dobre rzeczy i piękne jak urodzenie mego syna

 

[Magdusia88]

Niedrozne jajowody kasa nas nie blokuje chcelismy w novum ale tam teraz kolejki. Zawsze byłam przekonana że zostanę sama bo jestem adopto A rodzicom przysposobionym urodziło się cudowne dziecko które teraz siedzi za granicą i ja się opiekuje rodzicami w wielu 39 lat pokochał mnie człowiek który chce mieć dziecko przez rok dał mi więcej miłości a strasznie brzydka nos garbaty blizny po wypadku w którym jechałam z rodzonymi i tylko ja przeżyłam MAM TA SKORUPE

Liczy się wnętrze [emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]


Ale! Ja też jestem brzydka, a dla mojego najpiękniejsza [emoji4][emoji4][emoji4]

 

[fredka84]

Liczy się wnętrze [emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]

A wiesz że kiedyś się śmiałam z takich tekstów?
Jak poznałam mojego męża to na początku on mi się wcale nie podobał . Ale był taki zabawny, wesoły i rozgadany, że złapał mnie w swoje sidła. Zaczęłam z nim chodzić i dopiero po jakimś czasie mi się spodobał Teraz jest dla mnie najpiękniejszy

 

[fredka84]

A, i nie dodałam za młodu też za piękna nie byłam, wyglądałam jak wysuszony wypłosz z krzywymi zębami . Na szczęście jakoś męża znalazłam

 

[kate_p7]

A ja podejdę do tego naukowo:-) czujemy pociąg do osób z którymi możemy stworzyć zdrowe dzieci. Zatem małe cycki i pupa jest mało istotna na tym etapie.
Potem jest aspyekt psychologiczny czy odpowiada nam ta osoba czy nie ;-)
Tylko wiadomo nie mówię, ze jak ktoś się podoba to jest pożądanie obsesja i jesteś świrem no Pan X nie odrzuca. Świrem się stajesz jak wszystko zagra :-) geny dobre, podobny z charakteru do tatusia i nie ma litości :-) buehehe