reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
[emoji7][emoji7][emoji7]
A to u mnie dzwonią do Ciebie jakieś 2 miechy po terminie porodu. Wypytują o wiele rzeczy i wtedy wrzucają w statystyki. W sensie no jak idziesz na wizytę serduszkowa to to na pewno gdzieś tam w cyferkach też się pojawia jako udany transfer, ale jakby zamykają teczkę dopiero po porodzie.
No i ja odpowiadałam im wtedy po porodzie mailowo i dołączyłam zdjęcie, bo akurat byliśmy wtedy po sesji. Więc oddzwonili z gratulacjami zachwycając się moja Lilka. I dzis fejs mi wlasnie o tej sesji przypomnial to pozwolę sobie na prywatę if you don't mind
[emoji4]Zobacz załącznik 1118647
 
A to u mnie dzwonią do Ciebie jakieś 2 miechy po terminie porodu. Wypytują o wiele rzeczy i wtedy wrzucają w statystyki. W sensie no jak idziesz na wizytę serduszkowa to to na pewno gdzieś tam w cyferkach też się pojawia jako udany transfer, ale jakby zamykają teczkę dopiero po porodzie.
No i ja odpowiadałam im wtedy po porodzie mailowo i dołączyłam zdjęcie, bo akurat byliśmy wtedy po sesji. Więc oddzwonili z gratulacjami zachwycając się moja Lilka. I dzis fejs mi wlasnie o tej sesji przypomnial to pozwolę sobie na prywatę if you don't mind
[emoji4]Zobacz załącznik 1118647
Jakiez to piękne dziecię
 
Dzięki dziewczyny. [emoji8]
Słodka po matce [emoji23][emoji1787][emoji16] hahahaha
Ale takie sesje ogólnie bardzo polecam, super pamiątka.
Moja sister ma fioła na punkcie takich sesji 🙂. W niedzielę nawet byłam z nimi na spacerze bo zagoniła swojego męża z taką piłą ręczną żeby jej uciął kilka brzozowych palików. A my szłyśmy to nadzorować 😜 Potem ma zbudować takie mini łóżeczko z tej brzozy, położyć tam jakis kocyk, swoje dziecię i jebnać że 100 zdjęć😀. W sumie fajne, ale dużo zachodu, trzeba to lubić 🙂
 
Moja sister ma fioła na punkcie takich sesji [emoji846]. W niedzielę nawet byłam z nimi na spacerze bo zagoniła swojego męża z taką piłą ręczną żeby jej uciął kilka brzozowych palików. A my szłyśmy to nadzorować [emoji12] Potem ma zbudować takie mini łóżeczko z tej brzozy, położyć tam jakis kocyk, swoje dziecię i jebnać że 100 zdjęć[emoji3]. W sumie fajne, ale dużo zachodu, trzeba to lubić [emoji846]
Jasne. Taka jedna sesja noworodkowa trwa 4h i robi się ją w 2 pierwszych tygodniach zycia, więc serio trzeba mieć dryg do tego i to lubić...
 
reklama
Hej! Orientujecie się jak to jest z refundacją na leki do in vitro? Czy jeżeli „zużyłam” swoje 3 cykle, ale zawsze dostawałam taki sam lek (Menopur z ewentualnymi kombinacjami z innymi lekami np. Gonalem F) to jakby mi teraz np. Zmienili leki to dostaje nową refundację na 3 cykle, jako że to inne leki, czy chodzi o refundację na jakiekolwiek leki do in vitro na 3 cykle?
 
Do góry