wiesz co ja bardzo duzo biegalam i cwiczylam na silowni. Wstawalam rano przed praca i praktycznie codzniennie biegalam, swieta, niedziele nie bylo dla mnie wyjatku - dziewczyny sa tu swiadkami
I cio i kupa
Co prawda implantacje zawsze mialam ale ostatnia moja stymulka byla calkowice zrypana wiec nigdy do konca sie nie dowiem jak to bylo ;( Biegalam nawet w trakcie stymulacji do jakiegos 5 nia a stymulka trwala chyba 10 dni, pozniej juz nie dalam rady i dostalam od lekarza zwolnienie lekarskie bo pecherzykow bylo od groma aja tez bardzo ciezko to przechodzilam (pierwsza stymulacja tez podobne AMH i czulam sie swietnie nic mi nie bylo) pozniej punkcja bardzo ciezka ja po hiperce ale w szpitalu nie bylam bo korona tez dlugo do siebie dochodzilam(ale tak wiesz chodzilam zgieta w pol do ubikacji i do lozka) no a pozniej ze wzgledu na zakaz zwiazany z pandemia tez pnie biegalam. Zaczelam od pn i juz widze ze te kilkanascie dni przerwy oslabily mnie bardzo. Ale wraam powoli do formy i nie mam zamiau przestac biegac bo poza in vitro przeciez wplywa to cudownie na inne aspekty w zyciu
Jesli chodzi o KIR to tak ja w to wierze wlasnie czekam na wyniki. W mojej klinice moj lekarz jak mu tylko wspomnialam o takich badaniah i immunologu z Łodzi wiadomo o kim pisze
To mi wypomnial ze to strata kasy, ze to sie kiedys zle skonczy dla pacjenteke - jesli chodzi o podawanie takich lekow, ze mam tego nie robic i dal mi skierowanie na badania immunologiczne z ich kliniki, tez wydalam okolo 1000 zl i tez nic nie wyszlo... I ku mojemu zdziwieniu kiedys po jakims czasie znalazlam artykul ktorego autorem jest dokladnie moj lekarz:
gameta.pl
Związek polimorfizmu genów KIR oraz układu HLA z nawracającymi niepowodzeniami implantacji zarodka po zapłodnieniu in vitro
on tam ladnie wszystko opisal ze tak ze bada sie teraz ten zwiazek ble ble ble
ALE na sam koniec dopisal jeszcze
Na obecnym etapie proponowanie badań genów dla receptorów KIR jako rutynowej diagnostyki niepłodności i poronień nawracających nie jest rekomendowane przez żadne towarzystwo naukowe i powinno być ograniczone do badań naukowych
. Badania takie prowadzone są w Klinice Gameta, która współpracuje z Instytutem Immunologii i Terapii Doświadczalnej we Wrocławiu w ramach projektu Narodowego Centrum Nauki. Projekt ten zakłada zbadanie genów KIR, LILRB oraz HLA-C i HLA-G u pacjentek z nawracającymi niepowodzeniami implantacji zarodka po zapłodnieniu in vitro, jak i u partnerów tych pacjentek.
No myslalam ze szlag nie trafi !!!!!! A co najlpesze po 4 poronieniach bo biochemia i puste jajo plodowe nigdy mi nie zaproponowal takiego badania a i nie mozna takich badan zrobic w klinice wiec robie je na wlasna reke w gyncentrum...
No sie rozpisalam
Moja historia pokazuje ze trzeba miec jednak ograniczone zaufanie do lekarzy bo ja swojemu strasznie ufalam ale mialam tez ku temu powody. Lecze sie juz u niego ponad dwa lata i mamy ze sobą specyficzny kontakt w dobrym znaczeniu tego slowa, nigdy tez nie naciagal mnie na kase, wrecz odwortonie a jak pecherzyk sie okazl byc pustym bez zarodka to prawie plakal razem ze mna - takze to wszystko jest naprawde ciezkie do ogarniecia i mam kosmiczny przez to nielad w głowie
Dlatego robie co lekarz kaze ale dzialam tez na wlasna reke