Mysza, miałaś zaj.ebiście ciężki tydzień, nic dziwnego że już psychicznie nie wyrabiasz i wystarcza iskra żeby się zapalić[emoji849]. Ja się teraz mądrze a nie tak dawno też ryczałam.... Swoje przebolałam bo nie mam na to żadnego wpływu. Ty też nie masz [emoji3590]. Wypłacz swoje a jutro będzie trochę lepiej [emoji8]Zly dzien mozna miec jak sie wdepnie w gowno, przebiegnie czarny kot przez droge a szef sie na ciebie zle spojrzy bo mu zona w nocy nie dala... Trudno opisac moj dzisejszy dzien...
Ja jeszcze rok będę spłacała swoje in vitro i nie wiem co zrobię jak moje dwa zarodeczki niee dadzą mi ciąży [emoji17]. Pisałam kiedyś ile zarabiam...
Każdemu jest ciężko i mocno cię przytulam [emoji3590]