reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@motylek24 masz taki fajny nick, że za każdym razem czytając Twoją wiadomość mój mózg zaczyna nucić "motylem jestem aaaaa..." 🤪
Geneza była taka: siedzę sobie w Parku Branickich w Białymstoku. Właśnie trwa stymulacja, ja sama, miałam się urlopować a stymulacja przy okazji. Niestety załamka jakaś przez te hormony mnie ogarnęła. Beczałam sobie bez powodu i szukałam info o in vitro. Zastanawiałam się nad nikiem i bach motyle latały i tak zostało:)
 
reklama
Ona umarła bo złapała sepsę, była nosicielem sławnej korony ale ona jej w śmierci nie „pomogła”. Oczywiście media już złapały pożywkę i sieją panikę.
Ona miała zapalenie płuc i była pod respiratorem, to na pewno wynik korona. Nie wiem czy była po CC to wtedy niestety jedno z drugim mogło być przyczyną jej śmierci. Sama sepsa nie wiemy z jakiego powodu. Na pewno wirus jej nie pomógł a mógł bardzo zaszkodzić.
 
Boziu ty wiesz co jak ja sie tego boje juz teraz jestem w sytuacji ze szpital anulowal wizyty A list od nich że skierowaniami nie dotarł bo poczta szwankuje i ani w tym.wina ich ani moja.Pierwszy raz obawiam się tego co nas czeka
Wiem, jestesmy w podobnej sytuacji...
Pomijajac juz, ze mama pewnie nie bedzie mogla przyleciec na moj czas pobytu w szpitalu wiec nie wiem co zrobie z corcia...
 
Dziewczyny pisaliscie że ktoś już był tutaj z tak niska beta i stał się cud, pamiętacie może jakie to były wzrosty bety ???
 
Dziewczyny pisaliscie że ktoś już był tutaj z tak niska beta i stał się cud, pamiętacie może jakie to były wzrosty bety ???
@motylek24 miała niskie wartości i małe przyrosty na poczatku- chyba ze dwa, a później wystrzeliły ładnie do góry i szybko poszły.
Ale żeby było na odwrót- że na początku przyrost był ok, a później zwolniły i żeby zakończyło się urodzeniem dzidziusia to ja z forum nie kojarzę- ale może po prostu nie pamiętam, a ktoś taki tu jest?
 
reklama
@motylek24 miała niskie wartości i małe przyrosty na poczatku- chyba ze dwa, a później wystrzeliły ładnie do góry i szybko poszły.
Ale żeby było na odwrót- że na początku przyrost był ok, a później zwolniły i żeby zakończyło się urodzeniem dzidziusia to ja z forum nie kojarzę- ale może po prostu nie pamiętam, a ktoś taki tu jest?
Myślałam tutaj o swoim przypadku, może też się jeszcze rozkręci.
Cały czas rośnie, fakt że nisko ale rośnie więc nadzieja jest.....
 
Do góry