reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

No ja już po. Wszystko ok😊, w pęcherzyku jest zarodek ok. 3mm, serduszko bije, ale nic nie mogli mi puścić dla bezpieczeństwa Kropka. Luteinę dostałam do 12tygodnia.To chyba na razie ostatnia wizyta w klinice. Za jakiś czas umówię się tu jeszcze na badania prenatalne. Termin porodu 6.11.2020.Nadal nie wierzę!!! ❤😊😊😊😊
Za tydzień mam wizytę u normalnego ginekologa i wtedy ustalę co ze zwolnieniem.

Bardzo bardzo się cieszę i gratuluję! ❤️❤️❤️ Spokojnej ciąży, uśmiechu i uwierz w końcu, że zaświeciło słońce! No i dbaj o siebie!

Ps. Kiedy miałaś transfer? Bo mam sklerozę ostatnio 🤦
 
reklama
No ja już po. Wszystko ok😊, w pęcherzyku jest zarodek ok. 3mm, serduszko bije, ale nic nie mogli mi puścić dla bezpieczeństwa Kropka. Luteinę dostałam do 12tygodnia.To chyba na razie ostatnia wizyta w klinice. Za jakiś czas umówię się tu jeszcze na badania prenatalne. Termin porodu 6.11.2020.Nadal nie wierzę!!! ❤😊😊😊😊
Za tydzień mam wizytę u normalnego ginekologa i wtedy ustalę co ze zwolnieniem.
 
Ostatnia edycja:
😘😘😘
No to Kochana, teraz do już przodu!!! Będę trzymac kciuki mocno✊✊✊, żeby się wszystko udało!!! 😘😘😘
No u mnie ta rozmowa to żaden przełom bo docent głównie potwierdzil co ja już miałam i tak w planach. Immunoglobuliny tak czy siak bym w Warszawie u L.wzięła..
Kluczowe jest uzyskać choć jeden i to zdrowy zarodek
 
No u mnie ta rozmowa to żaden przełom bo docent głównie potwierdzil co ja już miałam i tak w planach. Immunoglobuliny tak czy siak bym w Warszawie u L.wzięła..
Kluczowe jest uzyskać choć jeden i to zdrowy zarodek
Ale wiesz, ze to co robisz i co wymyśliłaś jest tym, co ma największą szansę pomóc. I tego się trzymaj😊Czekamy zatem na kwiecień 😘
 
No ja już po. Wszystko ok😊, w pęcherzyku jest zarodek ok. 3mm, serduszko bije, ale nic nie mogli mi puścić dla bezpieczeństwa Kropka. Luteinę dostałam do 12tygodnia.To chyba na razie ostatnia wizyta w klinice. Za jakiś czas umówię się tu jeszcze na badania prenatalne. Termin porodu 6.11.2020.Nadal nie wierzę!!! ❤😊😊😊😊
Za tydzień mam wizytę u normalnego ginekologa i wtedy ustalę co ze zwolnieniem.
WOW ❤ 🐣
Ale cudownie!!!😍😍😍
A który dzisiaj u Ciebie dpt?
Bo ja mam wizytę w 34dpt i jestem ciekawa czy serducho będzie ✊
I finał u mnie też w listopadzie tylko w połowie sugeruje się apką ale zobaczymy jak lekarz powie 🙂
Buziaki dla Was 😘
 
Ale wiesz, ze to co robisz i co wymyśliłaś jest tym, co ma największą szansę pomóc. I tego się trzymaj😊Czekamy zatem na kwiecień 😘
Kurcze trochę ta rozmowa dała mi do myślenia, docent uważa że to raczej immunologia przeszkodzila a nie wada zarodka skoro beta u mnie tak szybko rosła i był widać zarodek szybko, a immunosupresja jaka miałam mogła być za słaba (sam Accofil pomógł z czym się zgadzam). W związku z tym moja decyzja w grudniu aby odpuścić sobie wlew z IVIG który podpowiadala mi intuicja kosztowała mnie ta ciążę, może ostatnia szanse na nia, bo AMH już do dupy.. Taka jedna decyzja... Kumacie? Ja chyba wmawialam sobie chory zarodek aby nie dopuścić myśli że źle zrobiłam a jednak tak chyba jest, mój błąd. Wymyśliłam sobie leczenie, znalazłam do niego dostęp i fundusze i z niego zrezygnowałam w ostatniej chwili! Nic tylko się upić teraz z dumy k...wa mać!
 
reklama
Do góry