reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Wanda_dd - bóle jak najbardziej mogą być. Oby nie mega mocne. Więc się nie denerwuj. Maluszki muszą uwić sobie gniazdko przecież u mamusi. A że mają tam być przez 9 m-cy to muszą się porozpychać i sobie wygodne miejsce zrobić.
 
reklama
Wanda nie martw się, pamiętam że niektórym dziewczynom przytrafiały się takie bóle i właśnie dlatego brały nospę - będzie dobrze :tak: ... ale miałaś sen :-D ja równiez lubię spać na brzuchu, też będę się starać na plecach - czy to zalecenia dr aby nie spać na brzuchu?

ja również życzę wszystkim miłej niedzieli :-)

a ja czekam na M, jedzie ... może jest już w Niemczech
 
A ja przed chwilką miałam niezły stres. Pompka w centralnym się chyba zepsuła i wygotowała mi się woda w centralnym ( nie mamy zamkniętego obiegu wody, bo to stary piec - chyba z 12 lat jak nie więcej ma). Akcja podkładania wiader, wylewania wody była. No, a poza tym trzeba było palący węgiel do wiaderka wyciągnąć, no i zalać go trochę wodą, żeby nie było ognia. Ufff.... a jeszcze mój tato zamiast się posłuchać i usiąść w pokoju to musiał przychodzić i co chwilkę trzeba było go wyganiać. No, a jak wyganialiśmy to jeszcze się złościł. Masakra jakaś normalnie. Nic już nie jarzy, że to zagrożenie i że piec mogło rozsadzić nawet.
 
Diekuje kochane,

Kinga - bol byl na tyle silny, ze mnie obudzil, ale tral krociotko - jak juz bralam no-spe to mijal.
Gotadora - ja z tym brzuchem to sama wymyslilam, zapomnialam zapytac lekarza, ale moze przesadzam

ufff...
chcialabym zasnac i obudzic sie za 10 dni, ale trzeba byc dzielnym!

pozdraiwam(y)
 
Jejku Kinga - dobrze ze juz zagrozenie minelo.
Ale Ty jestes silaczka i cudny czlowiek, a ja sie jakims skurzem brzucha przjemuje.
Od teraz postaram sie nie byc mieczakiem! (z naciskiem na postaram)

milego i bezstrsowego dnia!
 
Czas na poranną kawę, albo w Waszym przypadku czekoladę :-D Uroczej niedzieli życzę :-)

379645_334415470001780_2003705191_n.jpg
 
Hej dziewczynki!!
Czekam dzisiaj od rana na telefon ze szpitala bo przez mgłę wydaje mi się, że lekarz mówił, że zadzwonią..
Czy do Was dzwonili dzień przed podaniem zarodków??
ŻYCZĘ WAM MIŁEJ NIEDZIELI!!!!
 
reklama
Do góry