reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Oskaa,agapl13,madzialenekdziękuję,wiem,że macie racje,ale te emocje i strach przed kolejnym rozczarowaniem...Teraz tylko beta się liczy, potem będzie strachu ciąg dalszy, ale już inaczej.
anna a dlaczego testujesz tak wcześnie?
 
reklama
martka doskonale Cię rozumiem, mnie ogarniał straszny stres przed sprawdzaniem kolejnych wyników bety, serce biło jak szalone. Tak niestety będzie, ale staraj sobie powtarzać, że będzie dobrze bo niby czemu miałoby być inaczej :tak:
 
Anna ja też miałam 3 dniowe, pierwsza betę robiłam w 9 dpt- wynik 23,78, 10 dpt zrobiłam test i druga kreska wyszła bardzo jaśniutka - cień cienia.
 
dzien najlepszy!

Wyspalam sie, bo przyjdzie taki czas (i sie zbliza), ze nie bede sie wysypiac.
Martka, Anna - tez czasami marudze, ale zaraz potem szybko mowie glosno, ze wszsytko jest dobrze. Rozne miewam nastroje i tez wlacza mi sie, jak mowi moj narzeczony „czarny”.
Oczywiscie ze wierzycie i ze macie nadzieje - inaczej nie podchodzilybscie do kolejnej proby zajscia w ciaze!
Jestescie dzielne i jak macie dzien zwatpienia, to pozwolcie sobie na taki dzien, a zobaczycie ze nastepny bedzie pelen mocy i wiary. Ja tez pewnie bede schizowac za chwile, ale poki jest we mnie wiecej mocy, to wlewam ja w Was wszystkie, bo to forum szczegolnie pokazuje ze TO sie udaje!!!
trzymam kciuki mamuski!&&&&&
Domat - mam nadzieje, ze dobrze spalas w narkozie i teraz odpoczywasz, a Twoje piekne komorki brataja sie z plemnikami - &&&&&

Dziewczynki, a jakie sa szczegolne zalecenia po transferze - czy lezec, ile dni mocno sie ograniczac z wysilkiem itp. zastanawiam sie czy bede mogla grac w teatrze amatorskim, w ktorym konczymy prace nad Bogiem Mordu - nie jest to spektakl obciazajacy fizycznie, ale gram tam taka nerwuske i ciagle wybucham i czy te nawet udawane napady zlosci (ktore pewnie podnosza cisnienie itp) nie zaszkodza mi w tym tygodniu...

odezwe sie potrzansferze, a Wam zycze dobrych mysli!
buziaki!
 
Wanda ja po transferze miałam 5 dni zwolnienia, przez pierwsze 2-4 dni po transferze należy prowadzić oszczędny tryb życia, a następne dni już normalnie funkcjonować oczywiście bez wysiłku. Należy wypijać min. 2 l płynów bez kofeiny, stosować dietę wysokobiałkową.
Co do pracy to zdania są podzielone, na forum sa dziewczyny, które dzień po transferze poszły do pracy a się udało i są teraz w zaawansowanej ciąży. Najlepiej jakbyś podpytała lekarza jak on widzi Twoją pracę w teatrze.
 
reklama
Do góry