reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Poczekaj zaraz do ciebie pobiegne - bede za cztery dni jak zaraz wystartuje :D[emoji7] Wlasnie ogladam na wspolnej hehehe i nic z tego nie wiem bo czytam forum ;) i pije kawe ;) Pozniej pojade pobiegac, pozniej wpadne do rodzicow, pozniej zrobie zupke grzybowa mnniiiaaammmiiii a pozniej sie zobaczy ;) Za to jutro jedziemy z Łukim do IKEA - chce kupic ze dwie koldry i poduszki a do tego posciel bo star jest juz zapierdziana ;) A taka mam ochote no nowe zeby sie milutko spalo ;) no a pozniej mamy ta impre ;)
Zacny plan;) wpadlabym do ikeły z miłą chęcią;)
To jutro Łukasz będzie "kałboj " A Ty "kałbojka?"
 
reklama
Ja po poerwszym transferze jak odebrałam wynik drugiej kontroli który był 0 a spodziewałam się oczywiście wielkiego sukcesu musiałam chwilę siedzieć na ławce. Normalnie nogi nie chciały współpracować o głowie nawet nie wspomnę. Wolę jednak oglądać to w domu w necie. Mogę przeżywać w samotności.
Ja zawsze robie badania w prywatnym labolatorium i zawsze wyniki mam tego samego dnia po 15-tej
 
Ja po poerwszym transferze jak odebrałam wynik drugiej kontroli który był 0 a spodziewałam się oczywiście wielkiego sukcesu musiałam chwilę siedzieć na ławce. Normalnie nogi nie chciały współpracować o głowie nawet nie wspomnę. Wolę jednak oglądać to w domu w necie. Mogę przeżywać w samotności.
Ja miałam okazję raz odbierać wynik. Badania robiłam o 8, a około 12 miałam wizytę, więc wyniki dostałam siedząc już w klinice i czekając na swoją kolej. Trudno było powstrzymać ryk... a o stresie, który towarzyszy oczekiwaniu na wyniki wolę nie wspominać
 
Dziewczyny strasznie sie boje wynikow II weryfikacji.
Tyle cierpienia jest na tym forum,boje sie ze u mnie to nie bedzie koniec. 2 noc koszmary mam,ze beta spada,tarczyca sie rozwala i maz chce sie ze mna rozwiesc ..
Rozumiem Cię bardzo dobrze... Ja się boję wejść na stronę i sprawdzić pierwszą betę... Ten strach z nami juz chyba bedzie na zawsze😪
 
reklama
Do góry