reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
reklama
To ny wczoraj taka sytuację mieliśmy, na naszym osiedlu wieczorem nie zaparkujesz, my mamy garaż więc fajnie. A wczoraj z wielkimi zakupami musieliśmy iść kawał drogi bo jakiś Ciołek (okazało się, że to sąsiad z tego samego piętra) zastawił nam garaż... Mój mąż kulturalnie mu powiedział, że jak jeszcze raz zastawi nam garaż to zadzwoni po straż miejska a on 'a dzwoń se gdzie chcesz'. No fiut no! A sąsiedzi z góry wzięli sobie pieska ze schroniska i ciągle po nocach w weekendy szczeka, całe noce, upomnienia nie pomagają... Jeszcze jeden taki weekend i już dzielnicowy będzie zaangażowany w to bo policja nie przyjedzie do zakłócania ciszy nocnej przez psa bo mu nie wlepia mandatu, ale powinni zobaczyć czy faktycznie tak jest, wpisać notatkę i przyjechać na drugi dzień do sąsiadów ale przecież rejestratorka mądrzejsza. Także ciągle nerwy. No a na zastawiaczy to mąż wymyślił sobie sposób, będzie spuszczał powietrze albo tak zastawiał, że nie wyjadą bo kulturą nie wygra z buractwem. [emoji23]
Jezuuuu, wiesz jak mnie drażnią psy szczekające na nic[emoji49].
U mojego sąsiada za płotem też jest taki kundelek nie wychowany, szczeka na wszystko...
 
Do góry