reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

oskaa ale wynik 22 jaja, pięknie, aby tylko hiperki nie było. Dobrze, że powiedziałaś doktorowi o chorobie, antybiotyk pomoże i będziesz w 100 % zdrowa i gotowa na przyjęcie maluchów.
 
reklama
Oskaa :-) wow - niesamowita jesteś :-):-D:-) a powiedz jak się czujesz mając tyle jajeczek? i oczywiście gratuluje tak wspaniałych plonów :-)

TeQuila witaj :-) wielu dziewczynom się udało, jeśli cofniesz się na wcześniejsze strony forum na ewno znajdziesz wiele informacji, głowa do góry - będzie dobrze :-)
 
Madzialenak jak dr powiedział, ze w prawym 13 a w lewym 9 to zrobiłam wielkie oczy i zaczęłam się śmiać :-) Ja jeśli chodzi o stymulację to czuję się bardzo dobrze. A z tym antybiotykiem, to też sie cieszę, bo już tego bólu gardła mam dosyć. A to jest taki antybiotyk co nawet kobiety w ciąży mogą brać, więc na pewno sobie nie zaszkodzę przy stymulacji. Zresztą ufam mojemu dr :tak::-)
 
Ośka - wspaniała kurka z Ciebie :tak: Dziś o 14 będę we Wro i poślę do ciebie mnóstwo wirusków ciążowych :tak:

TeQuila - mi się udało za pierwszym razem i to podwójnie:-)
 
Gotadora czuje się właśnie bardzo dobrze :-) Nie czuje jakoś bardzo brzucha czy jajników. Sama jestem w szoku, ze aż tyle :-D Wiadomo, nie każde bedzie dojrzałe.
Dziś poznaje sie z gonalem :-) ale to chyba też luz do podania, co?
 
Tequila witaj na forum, rozgość się i pytaj o co chcesz :-) Dla mnie in vitro to cud medycyny dzięki któremu jestem w upragnionej od kilku lat ciąży. Mi udało się przy 3 transferze a drugiej stymulacji, jeden transfer był z mrożonym zarodkiem. Ja długo się zastanawiałam, nie umiałam się zdecydować na in vitro, wszystko dzięki mężowi, który nakłonił mnie i powiedział, że musimy chociaż spróbować póki nie jest za późno bo za kilkanaście lat jak już będziemy ludźmi po 50 -tce możemy mieć do siebie olbrzymie pretensje, że mimo możliwości nie podjęliśmy tej niełatwej walki.
Na forum było kilka dziewczyn, którym udało się za pierwszym razem, ostatnio zdarza się to coraz częściej. Jeśli mogę Ci podpowiedzieć to warto porozglądać się w klinikach czy nie mają tzw. programów np do skutku, 3+1 itp. Takie programy są trochę tańsze w momencie kilku podejść a jak się uda za pierwszym razem to zwracają część środków.
Ja osobiście życzę Tobie, aby ten pierwszy raz był szczęśliwy dla Ciebie :-)
 
lilonko gratuluję! ja też bym chciała bliźnięta ale jak będzie jedno tez będę przeszczęśliwa..chciałabym bardzo wierzyć że się uda ale brakuje mi już sił.
 
Oska OMG 22 jajeczka, tyś to kura nioska.
Ja miałam 7 i powiem wam że dziś je czyje. Za dużo nie mogę robić i co trochę odpoczynek.
Teqila ja jestem ze śląska, pytaj o co chcesz.
Wanda jak tam samopoczucie, brzuch boli?? Badali Ci estradiol?
 
reklama
madzialenak dziękuję za miłe słowa..ja osobiście również uważam że in vitro to cud medyczy i nie tylko dlatego że sama mam problem z zajściem w ciażę,tylko dlaczego nie jest refundowane?dlaczego tak wielu parom odbiera się możliwosć zostania rodzicami,my wydaliśmy juz mnóstwo pieniędzy na inseminacje i in vitro to nasza ostatnia nadzieja..jeśli nie uda się za pierwszym razem kolejny będzie dopiero gdy uzbieramy pieniążki..niestety to może nie byc prędko..
 
Do góry