Kto po in vitro?

[Liliana87]

Cześć Kochane... Ja mialam ciężki psychicznie czas i nie chciałam forum zaśmiecać ani użalać sie nad sobą. Tak bylo milo po pozytywnej becie @Liliana87 i @Tasza- gratuluje dziewczynki.
Ja jestem 7dpt 6cio dniowej blastki 3.2.1,sikaniec negatywny i bole ledzwi dzisaj coraz silniejsze,co nie wróżyło poprzednio nic dobrego.
Powtarzam sobie tylko,ze zrobilam co moglam,zeby sie udalo,choc po drodze problemów nie brakowało.

A kiedy robisz bete? Trzymam mocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]
Doczytałam

 

[Camilleka]

Dziękuje bardzo zainteresowanie . Byłam oczywiście się z ryczałam, dobrze że mąż wszedł że mną i mnie trzymał. Wygląda jeszcze gorzej, a lekarz nas nieoszczedzał, ale może to i dobrze już jesteśmy przygotowani na najgorsze. Tylko najgorsze to czekanie... I czy można być przygotowanym Mam jeszcze jutro czas żeby się pozbierać i żeby sił mi starczyło do końca tygodnia. W tygodniu chyba nie będę jeździć bo nie dam rady udawać że jest wszystko ok następnego dnia w pracy. Dziękuję za wasze wsparcie. Wiem że to forum dotyczy innych tematów... Przepraszam że się tu uzewnętrzniam... Dziękuję za ciepłe słowa.

Trzymaj się...

 

[Laurka2019]

A kiedy robisz bete? Trzymam mocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]

Jutro.

 

[Lad]

Jej, bardzo duzo przeszliscie ;( terwz jak już się dobadacie to musi być tylko dobrze !

Dobrze, że jak zaszłam w ciążę tą pozamaciczną, poznałam mężą, był moim przyjacielem, to on wspierał mnie podczas tych trudnych chwil, bo mój ówczesny narzeczony wolał głupa rżnąć... Strasznie niedojrzałego pierwszego chłopaka miałam, mimo, że 7 lat ode mnie starszy. Ale teraz całe szczęście mój przyjaciel jest moim mężem i do pełni szczęścia brakuje nam tylko dziecka.

 

[Lad]

Ogólnie mamy jeszcze jeden dylemat. Przy takich wynikach genetycznych logiczne - nie staramy się teraz, zabezpieczamy się tylko prezerwatywami. No i ostatnio pękła nam guma, o losie jaka panika mną zawładnęła! Zastanawiam się czy mogłabym w tym czasie stosować coś skuteczniejszego (oprócz braku seksu oczywiście ) ale tak by też nie zaszkodzić organizmowi do przyszłego in vitro...

 

[Liliana87]

Jutro.

Już doczytałam. Trzymam kochana kciuki, oby to byl TEN [emoji7]

 

[Liliana87]

Dobrze, że jak zaszłam w ciążę tą pozamaciczną, poznałam mężą, był moim przyjacielem, to on wspierał mnie podczas tych trudnych chwil, bo mój ówczesny narzeczony wolał głupa rżnąć... Strasznie niedojrzałego pierwszego chłopaka miałam, mimo, że 7 lat ode mnie starszy. Ale teraz całe szczęście mój przyjaciel jest moim mężem i do pełni szczęścia brakuje nam tylko dziecka.

Tak, też przeszłam pęknięta pozamaciczna, z krowotkiem wewnętrznym, też nie wiedzieli..no w każdym razie Wiem jak jest wtedy ciezko. I widzisz, w tym nieszczęściu zyskałas prawdziwa miłość [emoji173][emoji173][emoji173] to w końcu będzie Wam nagrodzone. Tym bardziej,ze szukacie, bądźcie. Bardzo duzo z tego co napisałaś to dla mnie czarna magia.

 

[Candy_]

Wartości poniżej 300 traktuje się jako ryzyko wysokie. To Ci powie genetyk. Ja miałam zd 1:212 i robiłam Amniopunkcję. Wynik prawidłowy, rozważ NIPT z krwi, ja finansowo już nie dałam rady tego zrobić.
[/QUOTE]
W sobotę miałam wizytę u lekarza prowadzącego pokazałam mu moje wyniki. Powiedział, że tak naprawdę na te ryzyka wpływa statystyka w dużym stopniu mój wiek skończone 37 lat. Usg i wyniki z krwi prawidłowe więc nie mam powodu do obaw. Dla własnego spokoju powiedział abym poszła do genetyka ale nie powie nic innego.

 

[Netiaskitchen]

Tylko wg genetyka organizm odrzucał chore zarodki, czyli takie, które przez mój kariotyp mogły mieć wady genetyczne. Mimo to i tak chcę dla pewności iść do immunologa.

No i pewnie. Przebadac się i skonsultować nie zaszkodzi. Może tylko dac Ci pewność zw sprawdziłaś wszystkie tropy.

 

[cikulinka]

Taszka specjalistko czy to insulinoodpornosc ? Tak sie tylko upewniam insulina na czczo 4.71 ulU\ml w normach podaneiedzy 6 -27 po 1h 38.90 a po 2h 54. chyba lepiej brac mete