bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Ja zawsze aplikuje aplikatorem bo chyba palec mam za krotkiUuuuuuuuu, widzisz tego nie wiedziałam. Może to pomoże
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja zawsze aplikuje aplikatorem bo chyba palec mam za krotkiUuuuuuuuu, widzisz tego nie wiedziałam. Może to pomoże
A powiedz co Ci lekarz powiedział o odstawieniu acard? Po jakiś czasie od krwawienia kazał włączyć? Ja jeszcze nie włączyłam ale w poniedziałek miałam konsultacje telefoniczna z moim ginem to najpierw powiedział aby wogole nie włączac a potem że ja chcę to za parę dni mam włączyć i nie wiem już tak naprawdę czego słuchać a boję się włączyć bo mam jazdy że znów zacznę krwawicNo mi lekarz na izbie przyjęć mówił, że steryd, acard i heparyna też mogą wzmagać krwawienie. Więc acard odstawiłam już po raz drugi, heparynę i steryd biorę bez zmian. A to podobno dość częsta przypadłość że przy tych lekach dopochwowych wkładając palce tam, gdzie aktualnie masz najbardziej ukrwiony organ w całym organizmie.mozna naruszyć czy uszkodzić jakies naczynko. Ale ja aż taka mądra mnie jestem aby się zorientować czy ta krew to z naczynka czy coś niepokojącego się dzieje. Obyśmy już nie musiały się nad tym zastanawiać
Mi Profesor mówił, że ok 2-3 dni po ustąpieniu krwawienia czy plamienia mam włączyć chyba że nadal się powtórzy to samo to odstawić. No i ja już 2gi raz odstawiłam. Ja też.mam acard 75mg a w szpitalu 2 różnych lekarzy mi powiedziało, że dawka terapeutyczna to.minimum 150mg a nie 75 i na izbie lekarz mi zalecił odstawić póki co.ja myślę że go włączę wtedy kiedy profesor napisze (mam u niego konsultację mailową niedlugo) ale aż tak bardzo się nie obawiam bo mam awaryjnie heparynę. więc na Twoim miejscu ja bym włączyła acard po tygodniu od krwawienia (bo do 7dni się utrzymuje w organizmie) i sprawdziła czy coś się dzieje czy nieA powiedz co Ci lekarz powiedział o odstawieniu acard? Po jakiś czasie od krwawienia kazał włączyć? Ja jeszcze nie włączyłam ale w poniedziałek miałam konsultacje telefoniczna z moim ginem to najpierw powiedział aby wogole nie włączac a potem że ja chcę to za parę dni mam włączyć i nie wiem już tak naprawdę czego słuchać a boję się włączyć bo mam jazdy że znów zacznę krwawic
Ja tam macicy paluchami nigdy nie wyczuwam bo boję się dotykać brzuch wogole.. Mi profesor w szpitalu jak lezalam z szyjka nagadal że ciężarne nie powinny się pod żadnym pozorem masować po brzuchach bo wywołują tym skurcze i mogą poronic! Na pewno to trochę przesada choć częste malowanie brzucha uważam że nie jest mądre, mini skurcze nawet nie czujemy..A ja mam takie dziwne pytanie, bo tak czytam sobie różne książki o rozwoju ciąży i wyczytałam, że w 8-9tygodniu wyraźnie wyczuwalna pod palcami przez brzuch jest macica. I nie wiem czy ja jakaś niewrażliwa jestem czy nie umiem tego sprawdzić, ale ja w ogóle pod palcami nic nie czuję normalnie czuję brzuch i tyle. Tak samo jak piszą, ze wszystkim kobietom rosną piersi... Moje 80B dalej jest 80B jedynie co to moze bardziej nabrzmiałe jak przed okresem i tyle.
Tak właśnie myślałam o tygodniu Mam w sobotę usg więc będzie 8 dni po krwotoku więc jak będzie tak ok to włączęMi Profesor mówił, że ok 2-3 dni po ustąpieniu krwawienia czy plamienia mam włączyć chyba że nadal się powtórzy to samo to odstawić. No i ja już 2gi raz odstawiłam. Ja też.mam acard 75mg a w szpitalu 2 różnych lekarzy mi powiedziało, że dawka terapeutyczna to.minimum 150mg a nie 75 i na izbie lekarz mi zalecił odstawić póki co.ja myślę że go włączę wtedy kiedy profesor napisze (mam u niego konsultację mailową niedlugo) ale aż tak bardzo się nie obawiam bo mam awaryjnie heparynę. więc na Twoim miejscu ja bym włączyła acard po tygodniu od krwawienia (bo do 7dni się utrzymuje w organizmie) i sprawdziła czy coś się dzieje czy nie
Tylko,ze ja miałam już raz crio i tego nie było... chyba po prostu oni tak mają. Swiezy transfer u nich 1400. Zobacz na cennik.Cos chyba sie musial pokrecic. Moze i ah tyle kosztujeale transfer na swiezo kosztuje chyba 1300 zł i jak dodac ah do ciro to wtedy 1800.