reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No to dawaj, dawaj [emoji16]
Pracuje dla hiszpańskiego banku jeszcze ale nie zdążyłam się tak dobrze hiszpańskiego jeszcze nauczyć :D Gdybym umiała myślę żebym się tam z rodzinką przeniosła bo uwielbiam Hiszpanie!!! Moje ulubione miejsce to Sant Feliu De Guixols na Costa Brava. :D A w której części Ty mieszkasz?
 
A ja w tym roku nic nie robię, choinki też nie będzie, to będą najgorsze święta w życiu :(
Przyjechałam do Polski, zrobiłam betę... wynik: 0,2
Nie mamy żadnych mrozaczków 😢, mieliśmy tylko te dwa 5-cio dniowe maleństwa
Dzwoniłam wczoraj do kliniki, chciałam porozmawiać z doktor, ale powiedzieli, że jest zajęta, ma pacjentów... Kobieta z rejestracji napisała notatkę mówiąc, że przekaże. Po 19-tej zadzwonił telefon, nie zdążyłam odebrać, ogarniałam w łazience swoją czerwoną powódź. Jak oddzwoniłam, to włączyła się automatyczna sekretarka z informacją, że telefon odbierają w godzinach 8-13 i 15-19 🤨😕 dzisiaj już nikt nie zadzwonił, zerowy kontakt z lekarzem.
Fizycznie czuję się bardzo źle, a muszę jeszcze wrócić do domu i jutro jechać 80km do kliniki na betę, a w piątek pewnie jeszcze raz, żeby porozmawiać z doktor, bez sensu to wszystko... straciliśmy kolejny rok 😭
Nie dziwię się, że jesteś rozgoryczona i nieszczęśliwa. Taki kopniak od życia cholernie boli😢. Dziś widzisz wszystko w czarny barwach, ale z czasem może będzie lepiej, nie poddawaj się😥. Wiek jeszcze Cię nie ogranicza, chyba że pieniądze, to jest duży problem.
Odreaguj tak jak lubisz - napij się, wypłacz, wykrzycz, nie wiem... A potem na spokojnie się zastanów jakie masz jeszcze opcje. Strasznie Ci współczuję😢
 
Wszystko z Tobą dobrze. To innym chyba święta przyslonily fakt, że to jeszcze listopad się nie skończył 😂Ja zaczynam od jutra planowanie co komu kupić, co tam w ogóle zrobić. No bo nie planowałam bo żyłam transferem. A teraz sobie na spokojnie zacznę coś tam kombinować. Właśnie jakieś dekoracje, jakieś lampeczki chce kupić. Powoli będę sobie wychodzic w klimat świąt. Ale nie dajmy się zwariować 😉
Dokładnie u mnie początek grudnia powoli zaczyna się myśleć i ogarnia mnie magia świąt.Nigdy w listopadzie nie myślę chyba tylko.wczesniej planujemy wyjazd do kraju lub nie A tak nie dajemy się zwariować .
 
A gdzie dokładnie ?
Pracuje dla hiszpańskiego banku jeszcze ale nie zdążyłam się tak dobrze hiszpańskiego jeszcze nauczyć :D Gdybym umiała myślę żebym się tam z rodzinką przeniosła bo uwielbiam Hiszpanie!!! Moje ulubione miejsce to Sant Feliu De Guixols na Costa Brava. :D A w której części Ty mieszkasz?
Pod Barcelona.
Sant Feliu jest super, ale moje ulubione miejsce na Costa Brava to Tossa de Mar.
Hiszpanski jest prosty. Pol roku tutaj jesli masz podstawy i zaczynasz sie porozumiewac [emoji4]
 
Pod Barcelona.
Sant Feliu jest super, ale moje ulubione miejsce na Costa Brava to Tossa de Mar.
Hiszpanski jest prosty. Pol roku tutaj jesli masz podstawy i zaczynasz sie porozumiewac [emoji4]
Tam mamy HQ ;) Rozumiem bardzo dużo bo od kilku lat ciągle ktoś obok gada po hiszpańsku... Tylko że mówią za szybko :laugh2: :laugh2: :rofl2: Ale nie jestem sama haha mąż już gorzej by to ogarnął, syn 6 letni pewnie szybko ;) Barcelona jest przepiękna.... ahhhh ale masz faaaaaaaajnie! Tam chyba teraz średnie nastroje na ulicach, te protesty?
Do Tossa nie zdążyliśmy pojechać bo podobał nam się za bardzo cisza i spokój w Sant Feliu i piękne plaże Costa Brava...
 
Dziewczyny tak jak wcześniej pisałam po badaniach i drugiej wizycie u docenta Paśnika wyszło u mnie że mam za duża odporność organizmu i mój organizm atakuje własne komórki i zwalcza je jak wirusy 😔 dostałam leki na obniżenie odporności i już od następnego cyklu mamy zielone światło i możemy jechać na transfer 😊 po konsultacji z naszym ginekologiem usłyszałam że badanie immunologiczne to głupota i żeby nie brać żadnych leków przepisanych przez docenta 😔 dodam że miałam w tym roku dwa transfery i niestety beta nawet nie drgnęła 😔 ja według zależeć docenta leki nadal biorę 😊 mam pytanie czy wasi ginekolodzy też negatywnie podchodzą do immunologii?
 
reklama
Dotarłam już do domu. Dużo przygód w miedzyczasie było. Transfer się odbył, ale jakoś dziwnie - trzy razy probowali go umieścić. Nie chciał wyjść z otoczki czy jakoś tak. Jedna z osób na sali powiedziała, że szykuje się jakiś nieposłuszny łobuz. Lekarz z kolei był zaskoczony, bo ostatni raz miał taką sytuację miał jakiś rok temu. I nie wiem, martwić się, czy nie :)
 
Do góry