reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Gotadora co za rozrabiaki, nie rozumiem durni, co im ta ławka przeszkadzała. Jakieś 2 miesiące temu byłam na spacerku z mężem w Sopocie a tam wandale porozbijali wszystkie szyby w 3 wiatach przystanku autobusowego. Łapać takich, niech płacą za szkody to się może nauczą. Żenada.
 

Tak na koniec starego roku- kilka mądrości życiowych :)

Miłej lektury oraz miłego dnia:-)



481405_466432533392391_2056727275_n.jpg


 
Dzisiaj nie zrobilam testu, chyba poczekam do bety, a kiedy Was zaczelo mdlic? Bo mnie dzisiaj cos mdli, ale chyba to za wczesnie, moze sie zatrulam czyms.
 
Czy mogę do Was dołączyć? Przygotowuję się do IVF, boję się bardzo, byłoby mi raźniej, gdybym miała kogo zapytać o różne rzeczy. Mam 5-letniego synka, zupełnie naturalnie i w pierwszym miesiącu po podjęciu decyzji o staraniach - ale niestety rodzeństwo nie chce się pojawić już od 4 lat... przeszłam przez wszystkie fazy rozpaczy, pogłębionej też tym, że synek zawsze bardzo lgnął do dzieci i płakał, jak musiał iść do domu... po 3 nieudanych IUI właśnie zaczęłam brać zastrzyki do IVF. Zamiast zająć się czymś, żeby nie myśleć, wertuję fora i nakręcam się (głównie negatywnie) - po tylu latach mam mało wiary, że się uda, ale nic innego już nie zostało, jak IVF. Napiszcie, komu się udało, kto próbuje, jak to wygląda "od środka". Pozdrawiam Was ciepło.
 
Hej Pingwinek! Mnie się udało za drugim razem. Jestem lepsza od Ciebie, bo mam już 10 letnią "naturalną" córkę i czekałam 8 lat na drugi cud.
Pozdrawiam
 
reklama
Pingwinek ja powiem Ci w skrócie - to nie takie straszne jak się może wydawać. Najważniejsze, żeby Twoja druga połowa była przy Tobie. Wtedy każdy ból mniej boli, każde nerwy można dzielić na pół. Trzymam za Ciebie kciuki jak za każdą naszą starającą się babeczkę.
 
Do góry