Kate kochana to normalne że masz wahania nastroju i momenty że tracisz wiare w sukces.chyba każda z nas mimo najszczerszych checi przez to przechodziła. Ty staraj się myśleć pozytywnie, a w chwilach zwatpienia ja będę wierzyć za ciebie;-). trzymam kciuki cały czas żeby to był ten twój raz.
reklama
Misia1974
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2012
- Postów
- 3 011
Kate - trzymam kciuki! Będzie dobrze - masz właściwe objawy :-)
Mój dr Ś. robił na mnie dobre wrażenie. Na początku mnie nie pamiętał (co dla mnie było logiczne), ale zawsze robił sobie przerwę m. pacjentkami, i zanim nas poprosił do gabinetu, ewidentnie przeglądał sobie naszą hostorię w komputerze, bo był przygotowany. Potem już reagował na smsy i wiedział, z kim ma do czynienia. Na pewno, jak urodzi się Maluch, wyślemy mu podziękowania :-) Poprzedni lekarz w klinice w Poznaniu czasem nawet nie miał podczas wizyty naszej kartoteki, rozmawiał ze mną przez telefon, nie wiedząc z kim i o czym mówi. Dlatego pewnie tak doceniłam dr Ś.
Mój dr Ś. robił na mnie dobre wrażenie. Na początku mnie nie pamiętał (co dla mnie było logiczne), ale zawsze robił sobie przerwę m. pacjentkami, i zanim nas poprosił do gabinetu, ewidentnie przeglądał sobie naszą hostorię w komputerze, bo był przygotowany. Potem już reagował na smsy i wiedział, z kim ma do czynienia. Na pewno, jak urodzi się Maluch, wyślemy mu podziękowania :-) Poprzedni lekarz w klinice w Poznaniu czasem nawet nie miał podczas wizyty naszej kartoteki, rozmawiał ze mną przez telefon, nie wiedząc z kim i o czym mówi. Dlatego pewnie tak doceniłam dr Ś.
lawendowy_sen
Fanka BB :)
Buziulek, masz rację, że trzeba swoje doczekać.
A prof zawsze miał opóźnienie. Godzina to był standardzi. Raz czekaliśmy nawet trzy, bo zamiast wejść o 19:00,
weszliśmy po 22:00.
Dla mnie to jest nieszanowanie czyjegoś czasu. A wiadomo, że jak pacjentowi zależy, to będzie cicho czekał
Wyciąganie kasy poprzez kierowanie na bezsensowne badania, w invikcie jest na porządku dziennym.
W czasie stymulacji, a każdym razem, musiałam robić LH i progeteron. A u mnie śladowe ilości, bo nie mam przysadki.
Kto, jak kto, ale sam prof, to takie rzeczy powinien wiedzieć.
Normalnie brak słów!!!
A prof zawsze miał opóźnienie. Godzina to był standardzi. Raz czekaliśmy nawet trzy, bo zamiast wejść o 19:00,
weszliśmy po 22:00.
Dla mnie to jest nieszanowanie czyjegoś czasu. A wiadomo, że jak pacjentowi zależy, to będzie cicho czekał
Wyciąganie kasy poprzez kierowanie na bezsensowne badania, w invikcie jest na porządku dziennym.
W czasie stymulacji, a każdym razem, musiałam robić LH i progeteron. A u mnie śladowe ilości, bo nie mam przysadki.
Kto, jak kto, ale sam prof, to takie rzeczy powinien wiedzieć.
Normalnie brak słów!!!
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
kate jestem z Tobą, uwierz tak jak Twój mąż - uda się - nie ma innej opcji. Wiem łatwo mi mówić, ja także miałam chwile zwątpienia, dzięki mężowi i dziewczynom z tego forum udało mi się przetrwać ten trudny czas.
miliaa jak się czujesz?? byłaś u lekarza?
Przepraszam miałam Ci wczoraj wysłać link do kalkulatora, ale mi się zapomniało więc czynię to dzisiaj :-)
ivf-infertility.com | Calculating the due date of delivery
miliaa jak się czujesz?? byłaś u lekarza?
Przepraszam miałam Ci wczoraj wysłać link do kalkulatora, ale mi się zapomniało więc czynię to dzisiaj :-)
ivf-infertility.com | Calculating the due date of delivery
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Kate bardzo wierze że Ci się uda, bądź silna, zamartwianie się i złość w niczym nie pomagają, trzeba czekać co jest pisane.. a to nie jest łatwe szczególnie po takich przejściach to jest bardzo duże wyzwanie. Kiedy zdecydowałaś się na test? ilu dniowy był Twój maluch podany?
Pytasz o psychologa, czy pomaga to zależy od osobowości chyba, ja tez raz się wybrałam ale to była pomyłka, jeszcze gorzej mi po tym było, jedyne co pomaga mi na duchu to są dziewczyny na tym forum
Pytasz o psychologa, czy pomaga to zależy od osobowości chyba, ja tez raz się wybrałam ale to była pomyłka, jeszcze gorzej mi po tym było, jedyne co pomaga mi na duchu to są dziewczyny na tym forum
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
aduś a Ty kiedy masz kolejną wizytę??
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
lawendowy sen a Ty chyba masz teraz przerwę świąteczno- noworoczną w pracy
u dr Szcz :-)gotadora a u jakiego lekarza obecnie się leczysz?
wizyty zawsze były o czasie i od pierwszej wizyty dr mnie poznaje i zna moja historię , w Invimedzie natomiast przyniesiono nie moją kartę, jednak doktor od razu zorientował się,że jest pomyłka, dr przemiły, często rozmawiał na tematy nie związane z naszą sprawą, ale wtedy nie zabardzo mi to przeszkadzało, na sms potrafił odpowiedzieć po dwóch dniach, nawet podczas transferu rozmawiali sobie o zupełnie innych sprawach nie związanych ze mną ... póki co jestem zadowolona bardziej z Invikty
Ostatnia edycja:
reklama
lawendowy_sen
Fanka BB :)
lawendowy sen a Ty chyba masz teraz przerwę świąteczno- noworoczną w pracy
Madzialenak, zgadza się
Ale za to, w nagrodę, po Nowym Roku, idę na 7:00 do pracy
Podziel się: