Madzialenak - gratuluję pięknej betki. Spokojnych 9 m-cy Ci życzę ( a w zasadzie 8 już
Miliaa - cieszę się, że u Ciebie już wszystko się wreszcie wyjaśniło. Teraz dbaj o siebie i nie przemęczaj się zbytnio. Pracę odpuść jak na razie, bo praca zawsze się jakaś znajdzie jakby coś. A maluszek jest najważniejszy
Gieniek - gratuluję dwóch maluszków i porodu. Pamiętam jak się stresowałaś wynikami ich, a teraz już ma je ze sobą wreszcie. Co by rosły zdrowo i jak na drożdżach Ci życzę. No i zero kłopotów.
Aduś - kochanie masz jajeczka i będziesz miała piękne komóreczki. Zobaczysz. Nie ma innej opcji. Musisz myśleć pozytywnie. Martwiłaś się, że masz mało komóreczek, a już tyle Ci urosło. Poczekasz ciut i Ci ładnie dojrzeją.
Ewela - przykro mi, że Ci się nie udało. Wiem, że ciężko o pocieszenie w takim momencie, ale nie poddawaj się i walcz dalej. W końcu masz jeszcze aż 8 mrozaczków.
Molla - trzymam kciuki za to, żeby ten rok co będzie był dla Ciebie lepszy.
A ja dzisiaj pierwszy i ostatni dzień pracy po Świętach. No i zaś wolne mam ( tak zdecydował szef, że nie ma sensu teraz pracować, bo i tak nikt nie dzwoni zbytnio). No, a poza tym podpisał mi szef umowę kolejną i jeszcze ciut popracuję ( umowa na czas nieokreślony, ale pracy i tak jeszcze na około 6 m-cy jest, więc się nie nastawiam na nie wiadomo jak długo). No i będę miała kasę na kolejne podejście do IVF. Od tej wypłaty zaczynam już odkładać, bo ciut kasy potrzeba ( z 7 tys. na pewno, a jak będą inne opcje niż teraz to jeszcze więcej). No, ale czego się nie robi po to, żeby mieć maluszka.