Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja szefowa była też wiedziała, a teraz trochę nie wiem co robić . CHyba poczekam na rozwój sytuacji, życie pisze samo najlepsze scenariusze. Eh... ciężkie to wszystko. Jeszcze dziś dowiedziałam się, że kolejna koleżanka jest w ciąży, taka która nie chce dziecka. I jak tu się trzymać cało i nie płakać ;/
DIewczyny Dziekuje za pomoc. To ja już nie wiem czemu nam nie wychodzi. To jakiś wkurzającyMnie mozesz dopisac na 25 pazdziernika na wizyte serduszkowaŻyczymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.
❤❤❤Trzymamy kciuki za wgryzanie się Kropków w nowe 9 miesięczne domki Mamuś❤❤❤
Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą:* Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!
Shake it up baby, twist and shout
Będzie sie działo
Skontrolujcie kalendarz i uzupełnijcie pod linkiem:
Link do: Kalendarz
"Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Masz zainstalowaną aplikację ""Arkusze Google""?"
Jeśli nie - zrób to!
Sklep Play -> wyszukaj arkusze google -> zainstaluj -> po zainstalowaniu otwórz kalendarz
2019-10-14 Artemida90 podglądanie pęcherzyków
2019-10-16 Artemida90 podglądanie pęcherzyków
2019-10-25 Elizabeth68 wizyta serduszkowa ❤❤❤
2019-10-25 Witamitawegaminka USG❤❤❤
2019-11-17 Babeczki termin porodu
2019-11-26 Mitotaj termin porodu
2019-11-28 Vinszka termin porodu
2019-12-01 pini88 termin porodu
2019-12-03 Pala termin porodu
2019-12-20 Skarbulenka termin porodu
2020-02-05 Konstancja27 termin porodu
2020-02-19 AleAle27 termin porodu
2020-03-22 anulka36 termin porodu
Kogo dopisać do kalendarza?
Koniecznie powiedz o tym lekarzowi. Lekarz ma slyszec o wszystkich objawach. Zarowno tych typowo ciazowych jak i nie.A jak ty sie czujesz moja droga w ciazy?
Bardzo dużo przeszłaś...
Myślisz ze to wyłącznie wodniak jest przyczyna? Najbardziej boję się ze przejdę ta operacje, a i tak nie zajde w ciążęU mnie tylko UCK chce się podjąć tej operacji, bo podobno jest bardzo ciężka i czeka mnie laparotomia, laparoskopowo nie da rady. Ja boję się straszliwie, bo lekarz powiedział ze dwie poprzedni operacje to pikuś przy tym
Wydaje mi się że lekarze mi mówili że mając wodniaka to do implantacji może przez to nie dojść.. Wodniak nacieka do macicy.. Nie wiem czy tez biochemiczna może być przez ro ale pewnie tak przez te wycieki..na pewno lepiej się tego pozbyć.. masz tylko na jednym jajowodzie? Słyszałam wtedy że mogą podczas zabiegu zaślepic jajowod więc wycinać nie muszą.. Przeżyc było dużo, przez 10 lat od pierwszego poronienia nic się udało ale najważniejsze że 3cie IVF to sukces, każda z nas tu wiele przeżyła.. Ale jest mnóstwo dowodów że warto próbować wszystkiego co może pomóc.. Skonsultuj się może z innym lekarzem aby mógł coś poradzić na ten wodniak.. Jeśli tylko na jednym możesz dac wyciąć ten jajowod, on i tak po wodniaku nie będzie funkcjonowac, bo to gorsze niż sam nie drożny jajowod..Bardzo dużo przeszłaś...
Miałam dwa transfery. Najpierw dwa, potem jeden zarodek. Implantacja jest, potem beta spada
Na szczęście na jednym mam wodniaka, lekarz radzi wyciąć oba, bo ten drugi jest zmieniony prozapalnie i podobno nie pełni już swojej funkcji
Zeby było śmieszniej to wodniaka dostałam po HSG, bo dr próbował go udroznic . Dostałam też zapalenia otrzewnej, bo lekarz nie zlecił posiewu przed badaniem, cytologia starczyła. Jak sobie o tym pomyśle to mnie krew zalewa. A jak ty przeszłas zabieg wycięcia tych wodniaków? Szybko wróciłaś do zdrowia?
Mi oba jajowody wycieli razem z ciąża pozamacziczna..trafiłam na cito do szpitala, prosto z Invicty gdzie z ogromnym bólem trafiłam chyba w 25dpt?? Jakoś tak.. Lekarze nie zapytali mnie czy zgadzam się na wycięcie drugiego jajowodu w którym ciąży nie było.. Podjęli taką decyzję w trakcie zabiegu.. Przez tydzień bolało..Ale to niebo najgorsze, dwa dni po operacji polecialam samolotem Norwegii bo nie chciałam wtedy być sama..psychicznie to dużo gorzej przeżyłam nic fizycznie.. Ja się dosc szybko gojeNa szczęście na jednym mam wodniaka, lekarz radzi wyciąć oba, bo ten drugi jest zmieniony prozapalnie i podobno nie pełni już swojej funkcji
na szczęście pół roku później byłam już w ciąży. jak u Ciebie drugi też zmieniony to zgadza się..zwiększa to wręcz ryzyko ciąży pozamaczicznej po Ivf.. to Twoja decyzja, ja bym raczej nie dała wyciąć sobie drugiego gdyby mnie łaskawie o to zapytali..
Pamiętam lekarza sarkastycznie mówiącego że przy IVf przecież nie potrzebuje jajowodow, wręcz by mi przeszkadzały.. A przecież nie mogli mnie wybudzic aby zapytać czy się zgadzam.. Jak dla mnie to nie do pomyślenia ale już za późno było..Na szczęście na jednym mam wodniaka, lekarz radzi wyciąć oba, bo ten drugi jest zmieniony prozapalnie i podobno nie pełni już swojej funkcji
Przykro9 dpt 3dniowego zarodka i beta <0,1 to już pozamiatane prawda? Sprawdzę jeszcze w poniedziałek, to będzie 11 dpt. Myślicie, że już wtedy będzie można odstawić leki? Myślałam, że podejdę do tego na spokojnie, ale jednak po kilku godzinach pękłam i się poryczałam
Które podejście? Nie da się tego nie przezywac...
