reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Wizytę mam na 17,co do obrzęku to gin coś wspomniał o pulsującym przepływie żylnym ,że może od tego,a wszystko możliwe że od serduszka takie coś,ale to są tylko domysły.Jutro wizyta u specjalisty w usg prenatalnym,ktory pracuje w szpitalu i robi też amniopunkcje zobacze co powie.Dziekuje wam,ze jesteście.
Trzymam kciuki za Was kochana [emoji110][emoji110][emoji173][emoji173]
 
reklama
Wizytę mam na 17,co do obrzęku to gin coś wspomniał o pulsującym przepływie żylnym ,że może od tego,a wszystko możliwe że od serduszka takie coś,ale to są tylko domysły.Jutro wizyta u specjalisty w usg prenatalnym,ktory pracuje w szpitalu i robi też amniopunkcje zobacze co powie.Dziekuje wam,ze jesteście.
Anulka kochana całym sercem jestem z Tobą i Twoim maleństwem. Wierzę, że będzie dobrze.
Za rok, albo troszku dłużej (tak, żebyśmy się wyrobiły z naszymi tematami). Trzymam kciuki, żeby wkrótce % były u Ciebie na liście rzeczy zakazanych (razem z tatarem)
No no. Ale wtedy robimy zlot z bobasami i butelkami wina ;)

Ja dzisiaj będę miała wyznaczony termin pick up. Już się boje.
 
Anulka kochana całym sercem jestem z Tobą i Twoim maleństwem. Wierzę, że będzie dobrze.

No no. Ale wtedy robimy zlot z bobasami i butelkami wina ;)

Ja dzisiaj będę miała wyznaczony termin pick up. Już się boje.
Popieram. Trzymam kciuki za owocne jajobranie!!! Daj znać ile ci naliczyli pęcherzyków. Pick up sam w sobie jest spoko (bo narkoza), zwykle też dziewczyny się dobrze czują po nim. Ja miałam słabo, bo ryzyko hiperki i przez tydzień brzuch jak balon a jajniki obolałe, ale jakoś to mija. No i wiadomo że to bardzo ważny etap od którego dużo zależy. Kciuki zatem zaciśnięte. Dawaj znać!!!
 
reklama
Do góry