Kto po in vitro?

[anulka36]

Anulka a byłaś u innego. Może ktoś z Poznania podpowie dobrego gin.

Nie byłam,wczoraj dopiero takie badania wyszly.

 

[Aneczka85_01]

Cześć dziewczyny , chciałabym dołączyć do was . Mogę ? A wiec tak , mam 34 lata, za sobą 3 nieudane ciąże , pozamaciczna , puste jajo i biochemiczna . Trwa to od 4 lat . Wkoncu z mężem zdecydowaliśmy się na inseminacje a jeśli do końca roku to się nie uda to chcemy podejść do in vitro . Owulke mam jak w zegarku wiec nie jestem stymulowana , problem polega na tym ze nie mam jajowodu z prawej strony a dwa cykle jak na złość właśnie były z prawej strony . Mam troszkę wątpliwości i myśle ze pomożecie . Czytałam was i zastanawiam się na tym jak to możliwe ze po in vitro może być zarodek chory skoro przed robi się wszystkie badania , jak możliwe jest puste jajo albo poronienie ? Przecież do takiej procedury robi się tyle badań . Mąż mi ciagle truje ze skoro nam naturalnie za każdym razem coś się przytrafia to znaczy ze zarodki mógłby być chore , i jaka gwarancje daje ze po in vitro będzie zdrowe dziecko. Jestem z okolic Opola i byliśmy w klinice we Wrocławiu ale nie zrobili na nas wrażenia . Teraz jestem pacjentka kliniki w Opolu , czy któraś może miała doczynienia z ta klinika ?

 

[First]

Cześć dziewczyny , chciałabym dołączyć do was . Mogę ? A wiec tak , mam 34 lata, za sobą 3 nieudane ciąże , pozamaciczna , puste jajo i biochemiczna . Trwa to od 4 lat . Wkoncu z mężem zdecydowaliśmy się na inseminacje a jeśli do końca roku to się nie uda to chcemy podejść do in vitro . Owulke mam jak w zegarku wiec nie jestem stymulowana , problem polega na tym ze nie mam jajowodu z prawej strony a dwa cykle jak na złość właśnie były z prawej strony . Mam troszkę wątpliwości i myśle ze pomożecie . Czytałam was i zastanawiam się na tym jak to możliwe ze po in vitro może być zarodek chory skoro przed robi się wszystkie badania , jak możliwe jest puste jajo albo poronienie ? Przecież do takiej procedury robi się tyle badań . Mąż mi ciagle truje ze skoro nam naturalnie za każdym razem coś się przytrafia to znaczy ze zarodki mógłby być chore , i jaka gwarancje daje ze po in vitro będzie zdrowe dziecko. Jestem z okolic Opola i byliśmy w klinice we Wrocławiu ale nie zrobili na nas wrażenia . Teraz jestem pacjentka kliniki w Opolu , czy któraś może miała doczynienia z ta klinika ?

Witaj. Ja również z okolic Opola ale wybrałam Katowice i udało się za pierwszym razem. U nas niedrożne jajowody były głównym powodem ivf. Również przeszłam dwie ciąże pozamaciczne. Gorąco mogę polecić invimed Katowice

 

[Aneczka85_01]

Witaj. Ja również z okolic Opola ale wybrałam Katowice i udało się za pierwszym razem. U nas niedrożne jajowody były głównym powodem ivf. Również przeszłam dwie ciąże pozamaciczne. Gorąco mogę polecić invimed Katowice

O proszę , ja byłam w tej klinice ale we Wrocławiu i złe wspominam . Druga sprawa ze męża niema na miejscu i mi jest łatwiej jeździć do Opola na monitoringi itd. Zmieniłam prace wiec średnio zeby wyskoczyć naprzyklad do Katowic [emoji23] a do Opola mam rzut beretem .

 

[Netiaskitchen]

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

❤❤❤Trzymamy kciuki za wgryzanie się Kropków w nowe 9 miesięczne domki Mamuś❤❤❤

Już wrzesień - kobietki, to będzie nasza jesień! Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :* Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Shake it up baby, twist and shout
Będzie sie działo

Skontrolujcie kalendarz i uzupełnijcie pod linkiem:
Link do: Kalendarz
2019-09-14 Netiaskitchen III weryfikacja,betka!!!!
2019-09-14 Murawa II weryfikacja,betka
2019-09-16 E-lenna wizyta przed transferem
2019-09-16 Nataliaa93 wizyta u ginekologa
2019-09-17 bazylia128 wizyta serduszkowa???❤❤❤
2019-09-18 Skarbulenka wizyta-podglądanie Maluszka❤❤❤
2019-09-18 Sandra777.12 histeroskopia
2019-09-19 Justi55 Transfer!!!
2019-09-26 Murawa Wizyta w nowej Klinice
2019-09-27 AleAle27 II podglądanie Maluszka ❤❤❤
2019-09-29 Pola0702 wizyta u DR Paśnika
2019-11-17 Babeczki termin porodu
2019-11-26 Mitotaj termin porodu
2019-11-28 Vinszka termin porodu
2019-12-01 pini88 termin porodu
2019-12-03 Pala termin porodu
2019-12-20 Skarbuleńka termin porodu
2020-02-05 Konstancja27 termin porodu
2020-02-19 AleAle27 termin porodu
2020-03-22 anulka36 termin porodu

Chusta dla niemowląt do wygrania dla maluszka o imieniu Oliwka - w konkursie fotograficznym

:_description

pl.lennylamb.com

Przypominam Kochane i klikaniu na Oliwkę!!!❤❤❤

Kochane, jak patrzę na wyniki głosowania na Oliwkę to jak się zmobilizujeny to powinno się udać. Różnica do pierwszej dwójki maleje. @Murawa dobry pomysł z dodaniem tego do kalendarza!!!

 

[Murawa]

Kochane, jak patrzę na wyniki głosowania na Oliwkę to jak się zmobilizujeny to powinno się udać. Różnica do pierwszej dwójki maleje. @Murawa dobry pomysł z dodaniem tego do kalendarza!!!

To nie mój, tylko Chyb @ilmenau grunt, że działa!!! Głosujmy!!!

 

[Netiaskitchen]

W sumie to dobrze że robimy te bety jutro. Nie będzie można zwalić na piątek 13-tego

 

[Murawa]

W sumie to dobrze że robimy te bety jutro. Nie będzie można zwalić na piątek 13-tego

No to właśnie kurna źletak by my miały na co zgonić, że 13sty,że pech, że stanie w banie a tak to co?

 

[Netiaskitchen]

Kochana jestem z woj lubuskiego,do Poznania też mogę pojechać.Najgorsze jest to,że płód ma obrzęk, nie wiadom,o od czego ,lekarz każe czekać na wyniki pappa, później dopiero dostanę skierowanie na amniopunkcje.

Co prawda nie z Poznania, ale z Wawy mogę polecić ci mega lekarkę. Sylwia Miśta. Wychowanka prof Dębskiego. Drobiazgowa jak mało kto, zajebiście duża wiedza i doświadczenie i jeszcze dobre oko. Robiłam u niej pappe i usg połowkowe. Przyjmuje w kilku miejscach, namiary na znanym lekarzu. Wiem, że raczej pewnie wybierzesz kogoś bliżej, ale pomyślałam że nie zaszkodzi ci napisać Link do: lek. Sylwia Miśta - Przeczytaj opinie i umów wizytę

 

[Netiaskitchen]

No to właśnie kurna źletak by my miały na co zgonić, że 13sty,że pech, że stanie w banie a tak to co?

Ja tam nie lubię tych zabobonów. Aktualnie tłumaczę sobie, że może to zarodek był wadliwy i może to dobrze że tak się stało, że się nie zagnieździł. Taka wersja jakoś do mnie przemawia