Linaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 205
Przykro mi. Trzeba próbować dalej4. Nie mam już mrożaczków i znów wszystko od nowa...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przykro mi. Trzeba próbować dalej4. Nie mam już mrożaczków i znów wszystko od nowa...
Ja też się bardzo cieszę, że jestesmy już razem[emoji173]
I powiem Ci że to już moj 4 transfer, zarodeczek przy mrozeniu byl najslabszy a ja najbardziej teraz w niego wierze (najwyżej się rozczaruje). Beta może w poniedziałek...
U nas też główną przyczyna nieplodnosci jest czynnik męski i z tych 3 zamrozonych w 3dobie wszystkie ładnie się rozmrozily- to tak na pocieszenie[emoji4]
Klasa nie jest taka ważna bo to różnie bywa, jak dotrwal do blastki to juz jest ok.
Trzeba wierzyć ze będzie dobrze a ewentualnie pozniej myśleć co dalej...
Tutaj przerywają jeśli urośnie ponad 30 ? Jednak to prawda..? My w listopadzie prawdopodobnie podejdziemy do drugiego ivf .. stresuje się , bo podejście lekarzy jest raczej takie właśnie - wyjdzie to super- nie to trudno. Wielu rzeczy dowiaduje się z internetu czy tu na forum od dziewczyn .
Śmiało możesz iść na betę.
Ja przebije was wszystkie. Estradiol w dniu transferu ponad 7600, objawów hiperki brak, podwójny sukces. Także nie ma zasady.
Ja z beta 300 ponad miałam 1 kreskę na 4 testach.
Invicta robi.
16 pęcherzyków, 9 komórek, 6 zarodków, 2 dzieci.
Gratulacje!!
Cala ciążę brak objawów poza dużym brzuchem i brakiem okresu.
U mnie ponad 7600 i transfer był udany.
Proszę dopisać mnie do kalendarza. Jutro pierwszy zastrzyk a 04.09 wizyta.
Buziaczki dziewczynki! !
Dziewczyny którym się udało, od którego tygodnia mialyscie jakieś objawy ciąży?
w UK? W prywatnych silnikach IVF jedynie zrobisz
Trzymam kciuki [emoji110]trzeba być dobrej mysli [emoji5]Ja tez w pon idę na betę
Hej dziewczynyNa tym wątku jestem nowa i może będzie to nie na temat ale może przechodziłyście przez podobny problem i jakoś mi pomożecie.
Z mężem staramy się o dziecko od ponad dwóch lat, miesiąc temu mąż zbadał nasienie i okazało się że w ejkulacie nie ma plemników tylko liczne bakterie. I tutaj zaczyna się problem, ja zawsze marzyłam o dzieciach i ta sytuacja jest dla mnie bardzo trudna, chciałam żeby mąż zaczął się leczyć u androloga i żebyśmy skorzystali z kliniki leczenia niepłodności, ale mąż nie chce o tym rozmawiać, stwierdził że możemy skorzystać z dawcy ale najpierw wolałbym spróbować bjopsji na którą mąż się nie zgadza.Czuję się sama z tym problemem i nie wiem co mam zrobić, dla niego problem nie istnieje twierdzi że życie toczy się dalej i bez dzieci też można żyć ale dla mnie życie straciło sens, mąż nie chce o tym rozmawiać, każdą próbę rozmowy ucina albo zmienia temat, raz po kłótni obiecał że pójdzie do lekarza ale tego nie zrobił i raczej nie zrobi ponieważ zmienił pracę i wyjeżdża na kilka tygodni wraca na jeden weekend i znowu go nie ma zresztą jakby robił to specjalnie bo miał mi dać znać kiedy wróci żebym mogła ustalić wizytę u androloga ale każdego dnia mówi że on sam nie wie kiedy będzie. Dziwi mnie jego zachowanie bo zawsze bardzo chciał mieć dzieci nawet bardziej niż ja a teraz odnoszę wrażenie że jest mu to na rękę, czuję się bardzo osamotniona z tym problemem, nawet nie mam z kim porozmawiać, mam wrażenie że zupełnie nie znam swojego męża i nie mogę na niego liczyć chociaż ja go wspierałam po odebraniu wyników. Nie wiem co mam dalej zrobić, nie potrafię pogodzić się z tym że nie będę mamą.
O nie o nie o nie.U mnie znów lipa dziewczyny...
7dpt beta poniżej 2.3[emoji22]