reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Cześć jestem tu nowa :)

Na samym początku chciałam napisać że bardzo mocno trzymam kciuki za dzisiejsze bety - @Dzoannna i Justyska13 <3
jestesmy prawie na tym samym etapie tyle że ja dzien wczesniej a raczej pozniej bo dzisiaj mam 5dpt i pierwszą bete planuje w piątek. Boje się jak cholera :oo::o

a teraz trochę o mnie :

Ja mam niskie AMH a mąż nasienie okej.
2,5 lata starań , raz poroniłam w 6 tygodniu ( 2 lata temu)
od stycznia jesteśmy w klinice i działamy z IV.
Po punkcji uzyskaliśmy 4 zarodki.

Pierwszy transfer nie udany. po 7 dniach od transferu przyszła @.

Teraz mamy drugi, cykl naturalny bez żadnych leków :) została mi podana 5 dniowa blastka..
Trzymam kciuki kochana. Ja jestem już 7dpt z 2dniowymi 2 zarodkami. 3maj proszę kciuki za nas wszystkie.
 
reklama
Witam się i ja.
Czytam was już dłuższy czas ale nie miałam odwagi pisać.
Jestem już po siedmiu transferach i mam już myśli żeby odpuścić i pogodzić się z porażkami, ale jakoś jeszcze tli się mała mała nadzieja że jeszcze i mnie się uda. Po prostu boję się odpuścić i pogodzić się na życie bez dzieci.
Dlatego walczę dalej, w sierpniu wizyta u pasnika i zobaczymy co nam.los przyniesie. Mamy jeszcze dwa zarodki i chcemy je zabrać jak dostaniemy zielone światło.
Także dziewczyny, którym się nie udało musimy walczyć dalej i wierzyc że i nam się uda.
Trzymam kciuki za dzisiejsze pozytywne bety.
Trzymam kciuki ja jestem po dwóch nieudanych transferach i obecnie czekam na wrzesień na wizytę u Paśnika zobaczymy co on powie i dopiero wrócimy po dwa swoje mrozaczki
 
IMG_2210.JPG

Nie udalo sie
Zakopuje sie pod ziemie.
Dziekuje Wam za wszystko... dajecie mega wsparcie! Bez Was byloby jeszcze ciezej. Powodzenia dla oczekujacych na pozytywny wynik.
Justys napisz jak u Ciebie
[emoji173]️
 
reklama
Do góry