Dziewczynki nadrobiłam po wczorajszym dniu forum.
Ja po wizycie byłam w takim szoku że musiałam odreagować, do takiego stopnia że nie wiedziałam czy progesteron mam dowcipnie czy doustnie no i do tej pory nie wie wiem czy mam brać encorton bo lekarz pytał ile zostało mi tabletek ale chyba nic nie mówił czy mam go brać i sama nie wiem. A info do mnie nie trafiały po wieści że transfer juz w czawartek 16dc i bedzie mi go robił inny lekarz bo mój leci do USA
co mnie wybiło z rytmu.
Dziewczyny jestem na cyklu sztucznym i wiem że tu dzień nie ma takiego znaczenia jak endometrium, ale czy faktycznie 16 dc już można robić transfer blastek? Aaaa i oczywiśnie na moją prolaktyne ponad 60 powiedział że po co to robiłam jak to nie ma znaczenia teraz i że wynik jest zaburzony lekami (ale ja i tak biore bromergon) na TSH (2,0) powiedział że mieści się w widełkach ale ja zwiększę sobie dawkę by jednak do czwartku spadła poniżej 2,0. Dziewczyny jestem tak zestresowana tym transferem ze nie wiem co myśleć. Nie wiem co mam zrobić z piątkiem w pracy, bo transfer w czwartek o 15 a urlop wypoczynkowy zaczynam po poniedziałku po transferze i nie wiem czy czasem nie wziąc sobie tego jednego dnia dodatkowo dla świętego spokoju.
Dzwoniła do mnie wczoraj pani z labu że moja homocysteina w 2,5 tyg pięknie spadła z 10 na 6,5 po kwasie foliowym metylowym i po wit B6 i B12 (dziękuję dziewczyny za podpowiedz w tej kwiestii).
@jagodaaga @Butelka123 @anulka36 dziewczyny serdecznie gratuluję!!! W końcu dobre wieści na forum!!! Niech beta rośnie pięknie do nieba.