reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wydaje mi sie ze to nie o odstawienie chodzi bo nie wytrzymam i ja ale o zamienienie go na cos zdrowego. I wybranie tego co najbardziej lubisz ze zdrowych.
Owoce zamiast przekasek slodkich, gorzka czekolada - zauwazylam zalatwila problem „chetki” na slodkie. Ale taka min 80% kakao.
Jakos tak nie chce sie po jakims czasie. Polecam:)

U mnie to nawet nie jest ochota na słodycze bo ja zawsze wolałam słone czyli np. czipsy. Ze słodyczy to czasem mi się zdarza zjeść domowego ciasta w weekend ale takich słodyczy ze sklepu nie kupuje. Jedynie mam problem z piciem gorzkiej kawy czy herbaty bo jednak zawsze słodziłam :) No ale może spróbuje jakiegoś zamiennika cukru :)
 
reklama
Kochana a po jakim czasie zmienilas lek?
Siofor odstawilam po jakichś 3tygodniach brania bo mialam straszne skutki uboczne. Pozniej przez jakis czas bylam tylko na diecie bo nie mialam skąd wziąć leku bo mieszkam zagranicą. A potem Anielka mi załatwiła lek i biorę glucophage i jest ok.
W czwartek mam jeszcze wizyte u diabetologa to podpytam dokladniej co moge jeść żeby kg nie gubić.
 
Czuje się podobnie jak ty.. Też leczymy się za granicą.. I też tylko słyszę jak się nie uda że to natura itd.. Aż w końcu wczoraj przy tel ubiegłam się o badanie macicy.. "dobry pomysł ale ja i tak wiem że u pani wszystko w porządku" i tyle... A tu dziewczyny po tylu badaniach i nieraz takie stwierdzenia piszą że ja nie wiem o co chodzi bo swoich
Wynikow to nawet nie widziałam tylko usłyszałam że wszystkie ok
No wlasnie... masakra...
 
Ja krew oddałam i czekam na wyniki. Ale już nawet moja dr nie zostawiła mi cień nadziei i tez uważa, ze to spadek. Choć powtórzyć oczywiscie kazała.

Jak czytam wasze wypowiedzi odnośnie chudnięcia to jak bym o sobie czytała. Biorę metformine już gdzieś do 3 miesięcy i tyle to ja już dawno nie ważyłam. Zawsze byłam szczupła i to nawet bardzo, ale teraz to zrobiłam się wręcz chuda i tez wszystko na mnie wisi. I zastanawiałam się, dlaczego tak sie dzieje i chyba znalazłam przyczynę. Najgorsze, ze ja łatwo chudnę, ale pozniej przytyć jest mi bardzo ciezko. A wiadomo, ze niska waga tez temu wszystkiemu nie sprzyja.
no to czekamy na wyniki, kochana trzymam kciuki
 
Kochana a co Tobie lekarz powiedzial na ten wynik cytokin? Nie wiem czy pisalas a przegapilam? Kiedy crio planujesz?
Aaaaa nie pisałam bo zaganiana jestem ;)
Okres zrobił mi psikusa i przyszedł tydzień wcześniej (co się jeszcze nigdy nie zdażyło) kontaktowałam się z moją dr i immunolog i powiedziały, że damy radę :) wszystko jest do ogarnięcia. Jeżeli uda mi się zajść w ciąże to w 6 tygodniu mam zrobić subpopulacje limfocytów. Na transfer tez pewnie będę obstawiona ;))
Mogłabym podchodzić w tym cyklu tylko, że za dużo mialam sobie zaplanowane w pracy i takiej dodatkowej i po prostu nie moge teraz przylecieć do pl. Więc za miesiąc lecę po mojego ostatniego kropusia ;)
 
Ja krew oddałam i czekam na wyniki. Ale już nawet moja dr nie zostawiła mi cień nadziei i tez uważa, ze to spadek. Choć powtórzyć oczywiscie kazała.

Jak czytam wasze wypowiedzi odnośnie chudnięcia to jak bym o sobie czytała. Biorę metformine już gdzieś do 3 miesięcy i tyle to ja już dawno nie ważyłam. Zawsze byłam szczupła i to nawet bardzo, ale teraz to zrobiłam się wręcz chuda i tez wszystko na mnie wisi. I zastanawiałam się, dlaczego tak sie dzieje i chyba znalazłam przyczynę. Najgorsze, ze ja łatwo chudnę, ale pozniej przytyć jest mi bardzo ciezko. A wiadomo, ze niska waga tez temu wszystkiemu nie sprzyja.
Wiem ze ten ostatni wynik dobrze nie wróży, ale nadal trzymam mocne kciuki za cudzik...
 
reklama
Aaaaa nie pisałam bo zaganiana jestem ;)
Okres zrobił mi psikusa i przyszedł tydzień wcześniej (co się jeszcze nigdy nie zdażyło) kontaktowałam się z moją dr i immunolog i powiedziały, że damy radę :) wszystko jest do ogarnięcia. Jeżeli uda mi się zajść w ciąże to w 6 tygodniu mam zrobić subpopulacje limfocytów. Na transfer tez pewnie będę obstawiona ;))
Mogłabym podchodzić w tym cyklu tylko, że za dużo mialam sobie zaplanowane w pracy i takiej dodatkowej i po prostu nie moge teraz przylecieć do pl. Więc za miesiąc lecę po mojego ostatniego kropusia ;)
To jak wszystko pójdzie pomyślnie to pewnie w podobnym czasie bedziemy transferowac[emoji6]
Ja zabieram w sierpniu ostatniego kropusia a Ty ile masz mrożaczków?
 
Do góry