reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Czyli nie zdiagnozowali czemu zarodki się nie zagnieżdżają?
A badałaś po transferze progesteron i estradiol?
Kurde to pewnie wszystko wina tej cholernej endometriozy.
 
reklama
Hej Kurcia, wpadam i co widzę??? Wreszcie ci się udało!!! Cieszę się z całego serducha :)
My nieśmiało przymierzamy się do trzeciej stymulacji.
Powiedz, w jakiej klinice robiłaś ten wlew z osocza? Bo w Novum nie robią tego.
Poza tym osoczem miałam ostatnim razem wszystko to co ty, więc może spróbowałabym.
W GynC. Polecam poczytać o wlewach z PRP przy RIF (repetitive implantation failure)

Ja przy 5ttm transferze teraz też miałam wlew z atosiban, szczerze wiązała z tym nadzieję, myślałam, że być może skurcze macicy utrudbiały zagniezdzenia się zarodka. Niestety nie pomogło. Kurcia a jak Ty pogodzilas te wszystkie wlewy? Bo ja miałam atosiban 2h przed transferem i 2 h po transferze, to no intralipid miałaś wczesniej/później?
Mój doktor jest dziwny i Intralipid mi zlecił 7 dni przed transferem ;) A atosiban miałam najpierw w żyłę ze 20 min przed transferem, a później kapała kroplówa jeszcze ze 2h. Ale wiele dziewczyn ma Intralipid dzień lub dwa przed transferem. Nie musi być dokładnie w ten sam dzień.
 
Atosiban miałam we wlewie ciągłym przez 48 godzin w 24 tc. Ma on za zadanie zahamować poród czyli wyciszyć skurcze macicy. Lek jest stosowany na oddziałach patologii ciąży dość powszechnie.
To mi dali kroplowke taka przez wenflon dozylnie z atosibanu za 200 pln
Przy ostatnim transferze... moze u mnie byla jakas mala dawka ale tyle u nich kosztuje

Cos tam pewnie pomaga...

Owszem atosiban przy zatrzymywaniu skurczy porodowych jest podawany jako tokoliza.
A nam w klinikach dają jako kroplówę zwykłą w godzinkę czy dwie. Ale skurcze zatrzymuje. Mogę powiedzieć po sobie. Raz po transferze, jak mi tam grzebali tym cewnikiem to takie mnie bóle jak na @ złapały że aż mi się ryczeć chciało. Puściły dopiero po atosibanie. Ale atosiban działa tylko 12h. Więc czy pomaga? raczej tak okołotransferowo. jak później mają przyjść skurcze i "wykopać" zarodek to i tak trzeba brać nospy relanium itp

Edit: u nas w klinice Atosiban 800 zł...
 
Dziewczyny ratunku. Nie jestem pewna czy rano wzielam dawke estrofemu:( we wt mam transfer. Myslicie ze nic sie nie stanie? Endometrium mi nie zmaleje?
 
Nadzieja Jest spokojnie :) jedna dawka pominięta nie będzie miała wpływu na endometrium. Ja jak mi się zdarzyło pominąć tabl to wzięłam ją np później, lub z dawka południowa (choć to na własną rękę - nie wiem czy slusznie) ale jak nie weźmiesz to chyba też się nic nie stanie, na pewno nie będzie miało to wpływu na powodzenie transferu
 
Myszą no właśnie nie zdiagnozowali, blastocysty była b.ladna, endometrium 9.5, trudno powiedzieć czemu nie wychodziło.
U mnie w Klinice proszę o zbadanie progesteronu i Estradiolu dzień przed transferem i wtedy badalam. Progesteron miałam 19.9 pg/ml, a Estradiol 280 ng/ml. Widziałam że tutaj dziewczyny niektóre badają np dzień po transferze i kontrolują co 36h poziom tych hormonów, ja ze dwa razy robiłam też ich poziom równocześnie z beta i zwykle był zbliżony do wartości z dnia przed transferem a beta dalej <1 :( myślisz że to mogłoby mieć znaczenie i jakoś pomóc? Mój zestaw po transferze to Estrofem 3x1, spray lenzetto 2x2, encorton 5mg 1x, duphaston 3x1, progesterone besins 200mg 2x1, Prolutex zastrzyk wieczorem, Crinone 1x no i Neoparine 0.4 x dziennie. Do tego oczywiście no spa, magnez forte, folik. Rano przy necie pewnie zrobię dla własnej wiedzy Progesteron i Estradiol...
Ja zaczełam na własną rękę kontrolować progesteron i estradiol. Dwa dni po transferze miałam wizytę u lekarza, ale wtedy zbadali mi tykko progesteron, wtedy 88,50 ng/ ml. W środę zrobiłam znowu, tym razem z estradiolem. Progesteron 128,60 ng/ml, estradiol 560pg/ml. I dziś lub jutro znowu skontroluję. Progesteron jest podobno ogromnie ważny przy zagnieżdżaniu zarodka i początkach ciąży i jego poziom powinien sukcesywnie wzrastać. Czytałam na forum wiele wpisów dziewczyn, które też same kontrolowały te hormony i jeśli wartości spadały, to na własną rękę sobie dodawały leki- np. Luteine na progesteron, czy estrofem na estradiol. Podobno luteiny nie da się przedawkować. Znając wyniki, zawsze można lekarza zaalarmować.
A jeśli chodzi o leki, to ja mam prolutex 1×1, fraxiparine 1×1, estrofem 2×1, encorton 10mg 1×1, progesterone besins 200mg 2×1, acard 1×1, i łykam suplementy magnez, folik i femibion.
Może za małe dawki tego encortonu masz? On obniża odporność. Podobno nasza endometrioza może powodować, że organizm uznaje zarodek za ciało obce w organizmie i chce je zwalczyć. W tym żeby do tego nie dopuścić podobno przydatny jest encorton.
 
Ja zaczełam na własną rękę kontrolować progesteron i estradiol. Dwa dni po transferze miałam wizytę u lekarza, ale wtedy zbadali mi tykko progesteron, wtedy 88,50 ng/ ml. W środę zrobiłam znowu, tym razem z estradiolem. Progesteron 128,60 ng/ml, estradiol 560pg/ml. I dziś lub jutro znowu skontroluję. Progesteron jest podobno ogromnie ważny przy zagnieżdżaniu zarodka i początkach ciąży i jego poziom powinien sukcesywnie wzrastać. Czytałam na forum wiele wpisów dziewczyn, które też same kontrolowały te hormony i jeśli wartości spadały, to na własną rękę sobie dodawały leki- np. Luteine na progesteron, czy estrofem na estradiol. Podobno luteiny nie da się przedawkować. Znając wyniki, zawsze można lekarza zaalarmować.
A jeśli chodzi o leki, to ja mam prolutex 1×1, fraxiparine 1×1, estrofem 2×1, encorton 10mg 1×1, progesterone besins 200mg 2×1, acard 1×1, i łykam suplementy magnez, folik i femibion.
Może za małe dawki tego encortonu masz? On obniża odporność. Podobno nasza endometrioza może powodować, że organizm uznaje zarodek za ciało obce w organizmie i chce je zwalczyć. W tym żeby do tego nie dopuścić podobno przydatny jest encorton.
Mysza, czyli ile dziennie tego progesteronu mg przyjmujesz? Padanie robisz na czczo przed przyjęciem jakichkolwiek leków? Bo ja rano o 6 biorę prolutex, a laboratorium od 8.
 
reklama
Do góry