reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny zalamalam się. Dzisiaj mój mąż trafił do szpitala z ostrym zapaleniem wyrostka i ma właśnie operację. Ja jestem w trakcie stymulacji i niby to 7 dc Ale dostałam plemienia boję się że ten stres miał na to bardzo duży wpływ. W poprzedniej stymulacji nie miałam takich przygód. Zwariuje za chwilę.
O kurcze i co Będzie? Cholera. Kochana najważniejsze by maz doszedl do siebie! Trzymaj sie ♥
 
reklama
@redferrari
Witaj Kochana , dziękuję ze pytasz .
Ja już po kolejnym , czyli szóstym , nie udanym transferze.
Co do sił to ciężko powiedzieć .... :(
Jejku Olcia tak bardzo mi przykro[emoji22][emoji22]
Nawet nie wiem co napisać...
Chciałabym Ci jakos pomóc zajść w ta ciążę, ale co ja moge... kurcze musi byc przeciez jakaś przyczyna...
Ściskam mocno
 
@Justyska13 zawszw możesz powiedzieć, ze np masz jakieś wezwanie do skarbówki, albo coś do załatwienia w urzędach. Albo odwiedzić jakaś bardzo chora ciotkę męża, która mieszka na drugim końcu Polski ;)

Przecież masz prawo do urlopu i nie musisz nikomu od razu opowiadać w szczegółach dlaczego.

@Justi55 nie denerwuj się, najwazniejsze, ze mąż w porę trafił do szpitala. Nie chce bagatelizować, ale usunięcie wyrostka nie jest jakaś mega trudna operacja. Bedzie dobrze, a Ty dbaj o rosnące jajeczka:)
Trzymaj się kochana:)
Poczatkowo powiem tylko ze potrzebuje. Jak cos bedzie mruczec lub marszczyc czolo to cos wlasnie wymysle urzędowego lub bankowego
 
Bo to tak jest.. mowi sie, ze nieszczescia chodza parami;( u nas tez wiecznie piach w oczy. Czesto mowie do meza, ze sie dobraly dwa pechy;( miasto nasze tez malutkie, i w poblizu najblizsza klinika 200 km. Jest bardzo duzo ginekologow ale tylko jedna pani dr- mloda ma wiedze i checi by pomagac kazdej pacjentce. Aniol. I nie owija w bawelne. To ona nas namawiala by uciekac ze Szczecina i szukac dobrej kliniki. Powtarza , ze pieniadze zawsze sie znajda i nie ma co za bardzo do przodu planowac. Zawsze powtarza, ze w stresie ludzie w ciaze nie zachodza i jao przyklad podaje wojne i okres po wygranej- ile sie dzieci urodzilo a drugi ptzyklad, to kobiety ktore zyja chwila, nie planuja, nie martwia sie oplatami, byle dzis i byle pieknie wygladac i bach..
Najgorsze jest to jak człowiek w tv słyszy że tak matka zabiła tam bije itp. Aż się człowiekowi płakać chce. Doszłam do wniosku że te pseudo matki co żyją na sicjalu i mają dzieci jak wiatr zawieje to zachodzą bo mają wszystko w d... I życie bez stresu. A tu się człowiek wiecznie czymś martwi. Chociaż jak to się mówi pieniądze to rzecz nabyta ale co bez nich...
 
Jejku Olcia tak bardzo mi przykro[emoji22][emoji22]
Nawet nie wiem co napisać...
Chciałabym Ci jakos pomóc zajść w ta ciążę, ale co ja moge... kurcze musi byc przeciez jakaś przyczyna...
Ściskam mocno
Jakaś na pewno jest , tylko nie jest nam znana ...
Może kiedyś się dowiemy jaka i będziemy mogli spełnić swoje największe marzenie.
 
@Śliwka12345 a co do Twojego kregoslupa.. wiesz co, jak trafilam do lekarza rodzinnego jakies 2 miesiace po ciazy ektopowej, i ona zaczela mnie meczyc i wypytywac to powiedziala m.in. (bo tez mam krzywy kregoslu prawie caly), ze powinnam pojsc do dobrego fizjoterapeuty na masaz bo ona zna przypadki, w ktorych kobiety nie mogly zajsc w ciaze z powodu krzywego kręgosłupa.. ze tak dolny odcinek ulozony, ze miednica tez dostaje po dupie, cos tam cos tam i problem z zagniezdzeniem. Tyle tylko, ze trzeba powiedziec u fizjoterapeuty, jaki jest problem bo to jwst wtedy inny masaz. Nie wiem ile w tym prawdy. Nie poszlam. Pisalam w tej sprawke do mamyginekolog, z prosba o jakas pogafanke jej fizjoterapeutki ale nie odczytala wiadomosci. Moja rodzinna ma specjalizacje z rehabilitacji.. moze ktoras z Was cos na ten temat slyszala?
 
@Śliwka12345 a co do Twojego kregoslupa.. wiesz co, jak trafilam do lekarza rodzinnego jakies 2 miesiace po ciazy ektopowej, i ona zaczela mnie meczyc i wypytywac to powiedziala m.in. (bo tez mam krzywy kregoslu prawie caly), ze powinnam pojsc do dobrego fizjoterapeuty na masaz bo ona zna przypadki, w ktorych kobiety nie mogly zajsc w ciaze z powodu krzywego kręgosłupa.. ze tak dolny odcinek ulozony, ze miednica tez dostaje po dupie, cos tam cos tam i problem z zagniezdzeniem. Tyle tylko, ze trzeba powiedziec u fizjoterapeuty, jaki jest problem bo to jwst wtedy inny masaz. Nie wiem ile w tym prawdy. Nie poszlam. Pisalam w tej sprawke do mamyginekolog, z prosba o jakas pogafanke jej fizjoterapeutki ale nie odczytala wiadomosci. Moja rodzinna ma specjalizacje z rehabilitacji.. moze ktoras z Was cos na ten temat slyszala?
U mnie jest poglebiona lordoza i ciągle bóle stawów. Do fizjoterapeuty chodzę cały czas ale to pomaga na chwilę. Mój lekarz poleca zabieg ostrzykiwania osoczem ale znów koszt 5tys i skąd to brać?
 
Najgorsze jest to jak człowiek w tv słyszy że tak matka zabiła tam bije itp. Aż się człowiekowi płakać chce. Doszłam do wniosku że te pseudo matki co żyją na sicjalu i mają dzieci jak wiatr zawieje to zachodzą bo mają wszystko w d... I życie bez stresu. A tu się człowiek wiecznie czymś martwi. Chociaż jak to się mówi pieniądze to rzecz nabyta ale co bez nich...
Dokladnie... tylko wiem po sobie, ze jak ktos ma charakter taki "poukladany" to na pstrykniecie nie wyłaczy planowania, martwienia się itd. Nigdy nie zrozumiem osob, ktore mowia " musisz odpuscic trochę ".. wrecz mnie to denerwuje.. ja sie pytam jak? Co jeszcze mam zrobic zeby odpuscic i nie myslec? Glowe sobie odciąć?? I to mowia osoby, ktore nie maja pojecia..nie sa lub nie byly w takiej sytuacji
 
reklama
U mnie jest poglebiona lordoza i ciągle bóle stawów. Do fizjoterapeuty chodzę cały czas ale to pomaga na chwilę. Mój lekarz poleca zabieg ostrzykiwania osoczem ale znów koszt 5tys i skąd to brać?
No to u mnie podobnie. Splaszczona lordoza jesli chodzi o dół.. tak w ogole to odkad sie staramy to wychodzą ciagle jakies "kwiatki" co do zdrowia mojego. Co chwile cos. Jak nie napierdzielajace plecy to oczy.. jak nie oczy to cos innego. I tak w kolko. Chyba sie starzeje przy tym wszystkim.. ale tak jest. Zdrowsi sa Ci, ktorzy nie wiedza na co choruja..
Doskonale Cie rozumie. Przychodza takie chwile, ze nie da sie myslec pozytywnie bo ciagle cos przygniata. I wieczne pytania dlaczego?
 
Do góry