reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Mnie narazie do samych transferow nie zalecil, bo narazie nie wiem czy bede musiala jeszcze stymulacje przechodzic, mamy 3 mrozaki jeszcze, moze z ktoregos bedzie dzieci ;) Pytan bo w razie konicznosci zdecyduje sie chyba na stymulacje I chcialabym zaczac powoli lykac witaminy.. sama nie wiem czy wierze w ich skutecznosc, moze to zwyczajnie efekt placebo..

Mi dhea napewno pomogło ale zaczekam jeszcze łykać wit d3
 
reklama
Dziewczyny Co lekarz Wam zalecal pic na polepszenie jakosci komorek jajowych? Dhea ? jakas konkretna?
Mi lekarka zaleciła Dhea Eliot. Nie wiem, czy inne maja takie same działanie :)
Do tego biorę zaleconą tez melatonine - 5mg przed snem. I wspomniana przez @Marzycielka7 wit D - 4000mg.

W maju okaze się, czy przyniesie to oczekiwane rezultaty w postaci koszyczka jajeczek:dry:
 
Ale się zestresowałam czytając ostatnie wpisy... No i nie tylko tym. Mi dziś rozpoczął się 10 tc (9 tc + 1 dzień) i wyskoczyła mi opryszczka na ustach. Przeczytałam, że jest niebezpieczna przy pierwszym zakażeniu. Ja chyba już miałam. Chyba. Nawet jutro nie mogę nigdzie tego skonsultować :( Stresuję się czy wszystko jest ok. Nie mam żadnych objawów ciàżowych i teraz martwi mnie to.
Hej. Też miałam opryszczkę na początku ciąży. Ogromną aż mi pół twarzy spuchło. Przez 4 tygodnie mnie męczyła, brałam Heviran w tabletkach przez tydzień. Teraz 25 tc, jestem po badaniach prenatalnych i serduszka. Dzidziuś zdrowy. Już się nie stresuje i czuję się super. Będzie dobrze i najważniejsze to się nie denerwuj!
 
reklama
Do góry