- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
To nie takie proste :-) za mało wiemy na temat rozwoju embrionu na tym etapie. Ogólnie embriony 4 lepiej rokują niż 3AA nawet jeżeli są BC. Gorzej ze są z 6 doby. No ale na to czy będzie urodzenie wpływa:Pytam bo przeczytalam fajny artykul: Link do: In vitro. Czy zawsze najsilniejszy embrion wygrywa?
Wiec wniosek jest taki ze moje zarodki 4BC i 4CC z 6 doby - to albo plec piekna albo wadliwe genetycznie...
Ale tez do konca nigdy nie wiadomo i tutaj tez podwazaja slusznosc pgd...
- potencjał rozwojowy zarodka- i tutaj niespodzianka z zarodków klasy D rodzą się zdrowe dzieci. Mało jest statystyk bo ich nie podają. Uważają je za „martwe” embriony.
- zdolność do implantacji, jeżeli komórki trofoblastu( druga literka jest A, B to znaczy ze łatwiej mu będzie się zaimplantować. C oznacza tylko ze będzie mu trudniej. A nie ze nie ma szans) Pierwsza litera opisuje ciało człowieka:-) i nawet to C nic nie oznacza bo rodzą się z tego C śliczne dzieci.
Statystyka wyglada tak 50% embrionów 5AA/6AA i 4AA jest wadliwych genetycznie. Ale współczynnik inplantacji w zależności od wieku maja 60-70%. Zaś słabeusze BC CC CB to embriony w 25% zdrowe genetycznie. No i gorzej się implantuje i maja większe ryzyko poronienia ok 7-10%. To są dane do 3. Wniosek: to ze jest ładny zarodek nie oznacza, ze zdrowy. Zdrowy zarodek może być „brzydszy” a się zaimplantuje mimo słabszej morfologii trofoblastu. Cały czas się zastanawiają jak to jest z tymi embrionami... te „ładne” to takie pewniaki, ale z tych „brzydszych” są tez śliczne dzieci.