Kinga_1
Fanka BB :)
Kinga zazdroszczę Ci bo mój emek umywa ręce od gotowania :-( Mimo tego, że nie lubię gotować to niestety jestem na to skazana. Wszystko mi wychodzi całkiem niezłe, i zawsze rodzinka, znajomi zachwalają moją kuchnie. Idą święta i znowu będę siedziała pół dnia przy przygotowywaniu ryby w galarecie, na którą wszyscy co święta czekają :-)
Madzialenak - mój emek się nauczył gotować, bo był zmuszony. Jak nie chciał cały czas jadać w knajpach jak pracował poza domem to musiał. Na szczęście miał współlokatorów - jeden m.in. kucharz z zawodu ( chociaż tego zawodu nie wykonuje, bo potem skończył inne studia), a drugi lubił zjeść, więc razem gotowali, a potem on sam. Na początku wszystko się pytał co i jak ma, ale teraz to już sam wymyśla potrawy.