reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Chętnie bym poszła:) ale już sama nie wiem czy jutro czy w środe, czy iść i jutro i w środę?? :) różnie dziewczyny tu piszą.
Kurcze, no teraz ogromnie żałuje tego sikańca, ale naprawde byłam przekonana, że czulość 10 pokaże jeśli cokolwiek drgnęło.

Jagoda, test jest tylko testem i nawet 10 czulosc, dziala od pewnego poziomu HCG.Idz jutro na Bete bo sie nerwowo wykonczysz, mysle ze cokolwiek bedzie... trzeba sie i tak z tym zmierzyc. Trzymaj sie[emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️
 
reklama
[QUOTE/]Bardzo ładny wynik, starczy tyroksyny dla dzidzi :) Jak będzie dużo za dużo to Ci zmniejszą euthyrox, póki co jest git. Chodzi o to by niedoborów nie było, gorna norma.to stan pożądany :)
Jak się.czujesz?
@sssurykatka dziękuje za info czyli mam się nie denerwować?
Bo przed transferem miałam tsh 3,2 a ft4 w normie,lekarz kazał mi brać zamiast 50 eutyrox 62,5(półówke 125 ) tydzień po transferze tsh poszło do góry na 3,5 ft4 w normie i poszłam do endo i zwiększyła mi dawkę do 88 eutyrox.
W sobotę miałam tsh 2,2 czyli zleciało a ft4 jak pisałam podwyższone.

Czyli sobie tak myśli i pytanie czy dobrze,ze skoro ft4 bedzie rosło i beda mi zmniejszac dawkę to czy nie za dużo jej w takim razie biore?


Jak się czuje?Trochę jak na okres ;)Czasem zakłuje,czasem jakiś lekki skurcz ale bez ekscesów ;)
A u Was jak tam ?:)[/QUOTE]
Jak będzie nadal szło w górę to Ci zmniejszą, ale w ciąży lepiej za dużo niż za mało. Pewnie jakaś kontrola za 2-3 tyg by się przydała.
Dzięki, u nas coraz lepiej. Chyba dociera do mnie, żem w ciąży :) 23 tc mamy ;)
DZieki kochana. A to badanie robiliscie w klinice czy bezposrednio w klinice genetycznej?
My przez klinikę, więc pewnie dłużej trwało, nawet nie wiedziałam, że można przyspieszyć. Ja uważam, że to mus - przynajmniej cftr, mukowiscydoza to straszna choroba, po co ryzykować.
 
Chętnie bym poszła:) ale już sama nie wiem czy jutro czy w środe, czy iść i jutro i w środę?? :) różnie dziewczyny tu piszą.
Kurcze, no teraz ogromnie żałuje tego sikańca, ale naprawde byłam przekonana, że czulość 10 pokaże jeśli cokolwiek drgnęło.

Ja bym poczekała do środy na twoim miejscu, żeby mieć pewność, że beta pokaże co ma pokazać. Ty miałaś transfer popołudniu, wiec może być tak, że rano nic nie pokaże albo wynik będzie taki, że nic nie będziesz wiedzieć a wieczorem już będzie ok

2-3 dniowe zarodki :

1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli
2dpt .. Embrion staje sie blastocysta
3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki
4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium
6dpt. Proces implantacji jest kontynuowany gdy zarodek wnika glebiej w endometrium
7dpt.. Zarodek jest juz zaimplantowany
8dpt...Zaczyna byc produkowane HCG
11dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza
 
@sssurykatka dziękuje za info czyli mam się nie denerwować?
Bo przed transferem miałam tsh 3,2 a ft4 w normie,lekarz kazał mi brać zamiast 50 eutyrox 62,5(półówke 125 ) tydzień po transferze tsh poszło do góry na 3,5 ft4 w normie i poszłam do endo i zwiększyła mi dawkę do 88 eutyrox.
W sobotę miałam tsh 2,2 czyli zleciało a ft4 jak pisałam podwyższone.

Czyli sobie tak myśli i pytanie czy dobrze,ze skoro ft4 bedzie rosło i beda mi zmniejszac dawkę to czy nie za dużo jej w takim razie biore?


Jak się czuje?Trochę jak na okres ;)Czasem zakłuje,czasem jakiś lekki skurcz ale bez ekscesów ;)
A u Was jak tam ?:)
Jak będzie nadal szło w górę to Ci zmniejszą, ale w ciąży lepiej za dużo niż za mało. Pewnie jakaś kontrola za 2-3 tyg by się przydała.
Dzięki, u nas coraz lepiej. Chyba dociera do mnie, żem w ciąży :) 23 tc mamy ;)

My przez klinikę, więc pewnie dłużej trwało, nawet nie wiedziałam, że można przyspieszyć. Ja uważam, że to mus - przynajmniej cftr, mukowiscydoza to straszna choroba, po co ryzykować.[/QUOTE]
Wiem wiem wlasnie. Nie chcialabym sie z tego tupy choroba zmierzyć jak z kazda inna. Przyjaciolki syn mial ultrarzadka chorobe genetyczna i zmarl. Wiem przez co przeszli. Wiectrzeba zrobuc wsYstko by uniknac takiego cierpienia. Dzieki
 
reklama
Do góry