reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie kochana, badanie receptywnosci endometrium to tzw. Era test. Jest to badanie 238 genow ktore wskazuja kiedy otwiera sie „ okno implantacyjne” i macica jest najlepiej przygotowana do implantacji.Wykonuje sie to poprzez zadrapanie endometrium w okreslonych dniach cyklu( jesli sie nie myle) pomiedzy 19-21 dc, nastepnie probka jest wysylana do Hiszpanii i tam badana. Po okolo 5 tyg dostaje sie wyniki , kiedy najlepiej dokonac transferu.

To tak w olbrzymim skrocie , wiecej pod Era Test u wujka Googla.

To o czym mowisz, to biopsja sluzowki macicy z ktorej mozna wywnioskowac ile NK sie w niej znajduje.
Obydwa badania maja taki sam przebieg i robi sie je w podobnym czasie , tyle ze co innego sie bada[emoji6]

Co to jest NK ? [emoji44][emoji44][emoji44]
 
reklama
Kobietki powiedzcie mi czy jeśli transfer (criotransfer) siebie udał to pojawi się okres? Czy jednak przyjmowana luteina zatrzyma okres i dopiero beta pokaże brak ciąży i wtedy odstawiam się luteine i pojawia się miesiączka? Testuje w czwartek ale po zobaczeniu na aplikatorze brązowej wydzieliny czarne myśli przychodzą mi do głowy:-( PROSZĘ wypowiedzcie się :-*

U mnie bylo zawsze tak ze pomimo brania prg dostawalam okres, u innych dopiero po odstawieniu.
 
Hej dziewczyny! Jestem po wizycie kwalifikacyjnej. Przypomnę, że będzie prowadził nas prof. Kurzawa w Vitrolive Szczecin. Człowiek dość specyficzny, ale jego wiedza i pewność siebie sprawiła, że poczułam się jak ziarnko maku. Ze wzgledu na jakieś farfocle, które wyszły w mojej biocenozie odczekać musimy jeden cykl, bo muszę przyjmować globulki, aby pozbyć się tego ścierwa. Słabe wyniki nasienia męża nie mają żadnego znaczenia (i tu podtrzymał mnie na duchu, bo nie ukrywam, że przeżywałam te wyniki). Pytałam o AH, i tu mnie profesorek zbił z tropu, bo powiedział, że naukowo jest udowodnione, że to strata pieniędzy, bo szanse na implanatacje są takie same jak bez nacięcia. Więc drążę temat dalej. Pytam o transfer dwóch zarodków naraz i tu po raz kolejny zostałam sprowadzona na ziemię, gdyż większe szanse na poczęcie są podając po jednym zarodku co cykl, niż dwa naraz. Hah, no i oczywiście temat intralipidu, który ledwo podjęłam a już się skończył. Doktor takich metod nie stosuje. Na kolejną wizytę muszę się lepiej przygotować. Jestem jakiś rok w plecy, więc pytam Was - co zastosować na zwiększenie szans? Plis! Plis! Plis!
 
Hej dziewczyny! Jestem po wizycie kwalifikacyjnej. Przypomnę, że będzie prowadził nas prof. Kurzawa w Vitrolive Szczecin. Człowiek dość specyficzny, ale jego wiedza i pewność siebie sprawiła, że poczułam się jak ziarnko maku. Ze wzgledu na jakieś farfocle, które wyszły w mojej biocenozie odczekać musimy jeden cykl, bo muszę przyjmować globulki, aby pozbyć się tego ścierwa. Słabe wyniki nasienia męża nie mają żadnego znaczenia (i tu podtrzymał mnie na duchu, bo nie ukrywam, że przeżywałam te wyniki). Pytałam o AH, i tu mnie profesorek zbił z tropu, bo powiedział, że naukowo jest udowodnione, że to strata pieniędzy, bo szanse na implanatacje są takie same jak bez nacięcia. Więc drążę temat dalej. Pytam o transfer dwóch zarodków naraz i tu po raz kolejny zostałam sprowadzona na ziemię, gdyż większe szanse na poczęcie są podając po jednym zarodku co cykl, niż dwa naraz. Hah, no i oczywiście temat intralipidu, który ledwo podjęłam a już się skończył. Doktor takich metod nie stosuje. Na kolejną wizytę muszę się lepiej przygotować. Jestem jakiś rok w plecy, więc pytam Was - co zastosować na zwiększenie szans? Plis! Plis! Plis!
Hej kochana ja tez leczę sie u nich ale u dr. Brelika w tym miesiacu mam miec moj pierwszy transfer z moich śnieżynek
 
reklama
Hej Kobitki, moje słoneczka są już na świecie. Urodzeni dzisiaj przez cc o 11:00 i 11:01. Józio zrobił już prezent tacie i narobił w pampersiaka. Hihi.
Chłopcy są śliczni i duzi, Józio 3340 g, 55 cm, Ziemuś 3590 g, 58 cm.

Justynko, gratulacje! ❤️❤️ Chłopcy są przecudowni i jacy duzi wyrosli w brzuchu mamy!!! Dobrze o nich dbalas!
Szybkiego powrotu do sił dla ciebie a dzieciaczki niech dalej tak pięknie rosną! :yes::tak:
 
Do góry