reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Teraz to i tak już nigdzie się nie wcisne przed transferem... Ale pewnie tak jak piszesz , jak by była duża to by od razu była mowa o usuwaniu , tylko po prostu strasznie mnie to zdziwiło że mam coś takiego no w grudniu robiłam cytologię , miałam punkcje , potem kilka wizyt i nic nie było mówione aż do dzisiaj , a oglądało mnie 3 lekarzy... I dalatego jestem taka zaniepokojona tym , zastanawiam się skąd to po prostu... Może coś robię ale a nawet nie wiem o tym... Jestem osobą która wszystko analizuje krok po kroku i może dalatego też tak reaguje na nowe sytuacje , gdzie wydaje mi się że już wszytsko mam pod kontrolą...

Wydaje mi się, że jest ona na tyle nieduża że cześć lekarzy mogło jej nie zauważyć albo uznali, że jest to na tyle normalne że nic nie mówili. Ja często słyszałam 'o, jaka nadżerka' ale tylko jeden mi powiedział, że muszę to usunąć, więc skoro większość lekarzy była zaskoczona moją nadzerka to musiała być ona duża...
 
reklama
Ani śladu @ :crazy: czekam i czekam masakra wiem ze mialam owulacje bo wyszlo na usg ale nie ma sladu @ a wszystko miałam tak pięknie zaplanowane a teraz transfer sie przesunie wwrrrrr
 
Ja tez mam i moj lekarz prowadzący nic sie nie zająknął na ten temat, mimo ze od lipca oglądał mni juz naście razy.
Wcześniej jak chodziłam na coroczny przegląd to 3 ginow mi mówiło,ze jesli po pierwszym porodzie nie zniknie to dopiero wtedy cos dzialac, byle nie przed ciążą. Moze nie jest jakas kosmiczna i zbytnio nie przeszkadza,choc pamiętam,ze chyba @Szczescie1986 miala rekomendacje do usunięcia przed ciążą.
Tak mi lewy kazał to usunąć przed transferem
I jest czysto juz
 
Cześć kochane jakiś czas się nie odzywalam [emoji5]
5 lutego miałam usg genetyczne , które wyszło dobrze. Doktor nie miał żadnych zastrzeżeń na tym etapie. Kość nosowa jest, przeziernosc karkowa też prawidlowa. Ze względu na metodę zapłodnienia in vitro ICSI zdecydowalismy się na test SANCO. Wstępnie rozwazalam test Papp-a ale moje dwie koleżanki go robiły i tylko je nastraszyl niepotrzebnie, więc żeby mieć już pewność prawie na 100% (skuteczność testu lekko ponad 99%) zdecydowaliśmy się na ten. Wyniki powinny być w poniedziałek lub we wtorek. Również z tego testu wyjdzie płeć , choć ja czuje , że to będzie dziewczynka [emoji173]
Czy ktoras z Was robiła test Sanco ?
Ja sporo o nim czytałam. Nie zrobiłam i teraz żałuję.
Powodzenia x
 
Przy małej chyba nie ma takiego wielkiego zagrożenia, jakby było to lekarz od razu by ci powiedział o usuwaniu. Wydaje mi się, że mnóstwo kobiet, które mają małe nadżerki bez problemu zachodzi naturalnie... Jak chcesz to pójdź do jeszcze innego lekarza na konsultacje
Olk@24 ja miałam pierwsza ciaze z nadzerka bo lekarz mowil żeby przed nie usuwać. Transfer udał się za pierwszym podejsciem ale nadzerka zrobiła się większa w ciąży i plamilam. Bardzo się przez to stresowalam i teraz z perspektywy czasu spróbowalabym ja zaleczyc przed transferem aby pozbyć się tych dodatkowych wrażeń w ciąży.
Zrób jak zdecydujesz z lekarzem, tak aby było dobrze dla Ciebie i żebyś nie żałowała x
 
reklama
Mam pytanie, bo jak nie jedno to jeszcze drugie, czy teraz w trakcie przygotowań do transferu, mogę wziąć coś z probiotykiem dopochwowego? Wydaje mi się, że to oczywuste, że tak, ale wolę się zapytać.
 
Do góry