Kto po in vitro?

[Śliwka12345]

Kochana, jedz do Pasnika. Takiego lekarz jak ten nie znajdziesz, powiem moja historie. Bylam u niego tylko raz, zaplacilam za jedna wizyte, przepisal co trzeba i caly kontakt z nim przez maila. Teraz biore Neupogen i za kazdym razem kaze mi sprawdzam morfologie, po otrzymaniu wyniku odpisuje mi codziennie co mam dalej robic. Nie zaplacilam mu za to ani grosza, odpowiada na maile, a takich jak ja jest bardzo duzo.

Dla porownania w Invicta chcialam porozmawiac o moich zarodkach z embriologiem bo wiedzialam ze sa bardzo slabe i musialam zaplacic 100zl, i jeszxze wyslac potwierdzenie wysylki, bez tego nie moglam nawet z embriologiem porozmawiac, inna kolezanka musiala doplacac innemu lekarzowi w Novum za wykonanie zabiegu bo on chcial to zrobic! Ogolnie porazka, czysty interes. Doktor Pasnik to lekarz z prawdziwego zdarzenia. Takiego to tylko ze swieca szukac!!!! A wiec nawet jak daleko to jedz, ja lecialam ze szwajcarii aby sie z nim spotkac, to mysle ze i Ty ogarniesz!

Pewnie ze ogarnę a czy ktoś może mi wytłumaczyć o co z tą całą immunologia chodzi?

 

[Dgd]

@Dgd wysglam adres e-mail na priv

Słońce nic nie dostałam od Ciebie.

 

[@nadziejamooja;)]

Słońce nic nie dostałam od Ciebie.

@Dgd teraz poszło

 

[nadzieja xxx]

Dziewczyny, po ile dniach dostalyscie okres po nieudanym transferze? Normalnie powinnam dostać we wtorek. Od wtorku nie biorę żadnych leków i cisza, okresu brak. Brzuch pobolewa, a dalej nic. Wkurzam się i aż się boję tego okresu

ja dostałam po 3 dniu od ostawieniu leków

 

[nadzieja xxx]

Ja nie wiem czy amh ma aż taki wpływ? U mnie pierwsze podejście 9 komórek pobranych,dobrych 4 a wyszedł z tego jeden zarodek (amh 4.60 ), drugie podejście amh gdzieś 2.60 13 komórek pobranych z czego 9 dojrzałych (wszystkie zapłodnione )a z nich 6 zarodków

Napewno ma duzy wplyw 1 podejście 12pwcherzykow z czego tylko 2 komórki 1 sie zaplodniła długi protokół amh 0.8 zobaczymy jak mi pójdzie w styczniu

 

[nadzieja xxx]

dziewczyny mam pytanie choruje któras z was na niedoczynność tarczycy w styczniu podchodzę nie wiem czy nie powinnam odrazu brac wiekszej dawki dla dziecka 21 stycznia dopiero mam wizyte u endykronolga 17 12 histeroskopia nnie czeka zobaczymy czy pójdę długim czy krótkim protokołem mam nadzieję ze teraz się nam uda

 

[Majaaa]

dziewczyny mam pytanie choruje któras z was na niedoczynność tarczycy w styczniu podchodzę nie wiem czy nie powinnam odrazu brac wiekszej dawki dla dziecka 21 stycznia dopiero mam wizyte u endykronolga 17 12 histeroskopia nnie czeka zobaczymy czy pójdę długim czy krótkim protokołem mam nadzieję ze teraz się nam uda

Cześć. Ja mam niedoczynność, Hashi i IO. Przed transferem zbadaj hormony tarczycowe. Mnie doktor kazała badać glukoza i insuline i ogólnie krew. Jak będzie pozytywny test zrobić badania ponownie i od razu na wizytę. Czasem ciąża "leczy" tarczycę, a czasem jest gorzej. Wydaje mi się że nic nie rób na własną rękę i wszystko po konsultacji z dobrym endokrynologiem. Powodzenia !

 

[sunrisea]

Jeżu dajcie mi dziewczynki sile żebym tez na ta dietę przeszła ;((((

Ja jutro mam diabetyka.. i sie skoncza przyjemnosci

 

[dżoasia]

Ja melduje ze wracam jutro do pracy. Dzis biore ostatnia tabletke.
Beta w srode wynosila 19800, a dzisiaj 1100. Mam nadzieje ze spadnie do zera a nie zatrzyma sie po drodze. Jutro tez kontrola.
Ironio. Tak czlowiek walczy zli czeka zeby byly dobre przyrosty, a teraz sie modli zeby dobrze spadalo... eh.

Super, ze tak szybko idzie. Ehh... daj znac jak po kontroli.

Ale ja cała teorie znam.
Szkoda gadać....

Skad ja to znammmmm - szewc w dziurawych butach chodzi...
Milego dnia wszystkim!!

 

[sssurykatka]

dziewczyny mam pytanie choruje któras z was na niedoczynność tarczycy w styczniu podchodzę nie wiem czy nie powinnam odrazu brac wiekszej dawki dla dziecka 21 stycznia dopiero mam wizyte u endykronolga 17 12 histeroskopia nnie czeka zobaczymy czy pójdę długim czy krótkim protokołem mam nadzieję ze teraz się nam uda

Wszystko zależy od TSH. Na tej podstawie się modyfikuje.

@Dgd jak ze skurczami?

@Kurcia wiem, pół roku temu też trzymałam kciuki żeby spadała... a znajoma pielęgniarka pobierając krew mówiła: no, to trzymam kciuki zeby urosła! ...
Jestem pewna, że następny raz będzie ten właściwy. Życie Cię testuje...ale wierzę, że i wynagrodzi.

@Biedroneczka83 jak tam? Leżysz?