reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ściskam mocno kciuki za Maluszka Gosi. Moja siostra urodziła dziewczynkę 19 lat temu - ważyła 700 gramów. To były lata 90 i to na prowincji zadupiastej. Zanim przyjechał sprzęt (trwało to kilka dobrych godzin) dziecko zostało mocno niedotlenione, co zakończyło się porażeniem mózgowym. Szczęście w nieszczęściu nie umysłowym. Dzisiaj pannica jest na etapie matury, ale ma problemy fizyczne. Obecnie takie dzieci, dzięki szybkiej reakcji medycznej, sprzętu itd. raczej nie mają większych problemów. Rozwijają się normalnie i tak też na pewno będzie z Oliwką! Myślami i sercem jestem dzisiaj z Maluszkiem, który jest już na tym świecie (choć troszkę się pośpieszył) i rodziną. Wiem jakie to trudne chwile. Czy ktoś wie w którym miesiącu była Gosia?
 
Ściskam mocno kciuki za Maluszka Gosi. Moja siostra urodziła dziewczynkę 19 lat temu - ważyła 700 gramów. To były lata 90 i to na prowincji zadupiastej. Zanim przyjechał sprzęt (trwało to kilka dobrych godzin) dziecko zostało mocno niedotlenione, co zakończyło się porażeniem mózgowym. Szczęście w nieszczęściu nie umysłowym. Dzisiaj pannica jest na etapie matury, ale ma problemy fizyczne. Obecnie takie dzieci, dzięki szybkiej reakcji medycznej, sprzętu itd. raczej nie mają większych problemów. Rozwijają się normalnie i tak też na pewno będzie z Oliwką! Myślami i sercem jestem dzisiaj z Maluszkiem, który jest już na tym świecie (choć troszkę się pośpieszył) i rodziną. Wiem jakie to trudne chwile. Czy ktoś wie w którym miesiącu była Gosia?
Termin miala cos kolo 20 lutego tak kojarze ale pewna nie jestrm
 
Ściskam mocno kciuki za Maluszka Gosi. Moja siostra urodziła dziewczynkę 19 lat temu - ważyła 700 gramów. To były lata 90 i to na prowincji zadupiastej. Zanim przyjechał sprzęt (trwało to kilka dobrych godzin) dziecko zostało mocno niedotlenione, co zakończyło się porażeniem mózgowym. Szczęście w nieszczęściu nie umysłowym. Dzisiaj pannica jest na etapie matury, ale ma problemy fizyczne. Obecnie takie dzieci, dzięki szybkiej reakcji medycznej, sprzętu itd. raczej nie mają większych problemów. Rozwijają się normalnie i tak też na pewno będzie z Oliwką! Myślami i sercem jestem dzisiaj z Maluszkiem, który jest już na tym świecie (choć troszkę się pośpieszył) i rodziną. Wiem jakie to trudne chwile. Czy ktoś wie w którym miesiącu była Gosia?
Chyba zaczela 26tc
 
Ściskam mocno kciuki za Maluszka Gosi. Moja siostra urodziła dziewczynkę 19 lat temu - ważyła 700 gramów. To były lata 90 i to na prowincji zadupiastej. Zanim przyjechał sprzęt (trwało to kilka dobrych godzin) dziecko zostało mocno niedotlenione, co zakończyło się porażeniem mózgowym. Szczęście w nieszczęściu nie umysłowym. Dzisiaj pannica jest na etapie matury, ale ma problemy fizyczne. Obecnie takie dzieci, dzięki szybkiej reakcji medycznej, sprzętu itd. raczej nie mają większych problemów. Rozwijają się normalnie i tak też na pewno będzie z Oliwką! Myślami i sercem jestem dzisiaj z Maluszkiem, który jest już na tym świecie (choć troszkę się pośpieszył) i rodziną. Wiem jakie to trudne chwile. Czy ktoś wie w którym miesiącu była Gosia?
Skonczony 26t
 
reklama
Ściskam mocno kciuki za Maluszka Gosi. Moja siostra urodziła dziewczynkę 19 lat temu - ważyła 700 gramów. To były lata 90 i to na prowincji zadupiastej. Zanim przyjechał sprzęt (trwało to kilka dobrych godzin) dziecko zostało mocno niedotlenione, co zakończyło się porażeniem mózgowym. Szczęście w nieszczęściu nie umysłowym. Dzisiaj pannica jest na etapie matury, ale ma problemy fizyczne. Obecnie takie dzieci, dzięki szybkiej reakcji medycznej, sprzętu itd. raczej nie mają większych problemów. Rozwijają się normalnie i tak też na pewno będzie z Oliwką! Myślami i sercem jestem dzisiaj z Maluszkiem, który jest już na tym świecie (choć troszkę się pośpieszył) i rodziną. Wiem jakie to trudne chwile. Czy ktoś wie w którym miesiącu była Gosia?
26tc + 2 dzień.
 
Do góry