reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Nie zawsze tak jest. Mi Pasikonik zalecił 5mg, a po pozytywnej becie zwiększyć do 10mg. Schodzić po skończonym 12tc.
@Szczescie1986 a Ty nie kombinuje bo przekombinujesz. Masz dokładne zalecenia od Paśnika, stosuj się do nich. Nie jeździsz przecież po to do specjalisty, żeby podważać jego zalecenia.
5 mg to mini dawka wiec pewno jak zwiekszasz do 10 mg to dalej nie ma wielkiej roznicy.ja mialam z tego schodzic od 6 tyg , czyli od namacalnego pulsu.co lekarz to 2 nowe opinie;)
 
reklama
Hej wszystkim dziewczynom ! Chciałam Wam przedstawić moją historię z planowaniem ciąży , in vitro , z walką z myślami a zapowiadało się kolorowo , czas jednak pokazał , że kolory znikały ....

Zapowiadało się idealne planowanie ciąży : Rok 2016
- 1 ciąża ( staranie jeden miesiąc ) sobie myślę cud . 1 beta po pozytywnym teście 2307 / był pęcherz.
- Wizyta za 2 tyg / brak echa / beta nie rośnie / puste jajo płodowe / szok / brak słów .
- łyżeczkowanie 11.2016 r .

Staraliśmy się dalej , chodź lekarz proponował badanie męża . Stwierdziliśmy razem , że puste jaja płodowe zdarzają się często , że szybko poszło Nam staranie , że po miesiącu zaszłam w ciąże to teraz teraz się uda . Czar niestety prysł . Co miesiąc negatywne testy , głowa pełna negatywnych myśli , zaczęło się kupowanie testów owulacyjnych bo przecież to na pewno moja wina ....

- 09.2017 - wykryty guz jajnika , torbiel dermoidalna tzw skórzasta . Powstaje z pustych zarodków itp. Usunięta laporoskopowo bez komplikacji .
- 11.2017 dopiero zdecydowaliśmy się o przebadaniu męża bo jednak to wszystko co się działo wskazywało , że to chyba nie jest problem we Mnie . No i niestety 1% dobrej morfologi plemnika 99% plemników uszkodzonych . Zastanawialiśmy się potem , po co tyle czekania ? Tyle zmarnowanego czasu . Prawie 2 lata .
- Padło słowo in vitro !
Historia z in vitro Gyncentrum Katowice : Rok 2018

- 1 procedura ( krótki protokół z antagonistą ) 13jajeczek po punkcji,5dojrzałych,2podane w 3dobie . Próba nie udana . Beta 1,2 .
- Zostały 3 zarodki , do 5 doby przeżył tylko 1 ( przy słabym nasieniu lepiej czekać do 5 doby , nie wprowadzać po 3 dobie bo są niepewna ) wiem , z mojego doświadczenia .
- 1 próba z mrożonej 5dniowej blastoctsty criotransfer :
1 beta 10dpt 20,12
2 beta 12dpt 27,86
3 beta 13dpt 43,47
4 beta 19dpt 317,8
W tym momencie muszę zakończyć na razie mój wątek ponieważ musze zrobić kolejną betę w poniedziałek 03.09.2018 a na wizytę przyjść we wtorek 04.09.2018 . Sama nie wiem co mam o tym myśleć . Beta rośnie więc muszę zażywać leki dalej ..... Jedyna myśl która Mi sie teraz nasuwa to nie czekajcie z badaniami , czas tak szybko płynie ......
Kochana wiesz ze trzymam kciuki i mowie Ci ze bedzie z tego różowa pupcia [emoji110] [emoji8] [emoji173]
 
Bo lekarz powiedział ,że jak na 33 dc beta 22 jest za niska skoro wyliczył mi owu na 17 dc.
Żyłam nadzieja ze może owu mi sie przesunęło od metforminy a tu się okazuje ze raczej się skraca.
Lekarz szybko postawił mnie do pionu.
Cholera, moze sie walnal w obliczeniach, w gaciach ci nie siedzial.sorry;), a kiedy powinnas dostac okres?
 
Ja dzis odebralam wyniki powtorzonego immunofenotypu bo Wujo zlecil.
Komorki nk mam 8% (ale byl to cykl na 100% bez owulacji)
Mimo tego wujo troche zmienil zalecenia i zamiast 10mg Encortonu od 10dc mam brac 10mg rano i 5mg w poludniw i to juz od 2dc.
 
Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Cud!!!!!!W pierwszej naturalnej!!!W zeszłym cyklu nieudane drugie inv.

Tak miał brzmieć wczorajszy post ale czekałam z wiadomością na wizytę u lekarza dziś rano.
Wczoraj 33 dc Beta 22.
w 21dc progesteron 6 i myślałam,ze jak niski to ovu nie było a tu ciąża!
Cykle z reguły miałam ok 30 dni więc te 32 luz,ale w 33 mówię zrobię betę bo przecież wizyta u Lewego 17 września więc spieszy mi się badania i abym była w drugiej połowie cyklu.
Radość przeogromna wczoraj co tu gadać dawno nie odczułam takiego przypływu euforii!!
Dwie procedury inv w tym roku i bach naturalna ciąża???Niemożliwe!!
No ale wracając do wizyty u lekarza-sceptycznie podszedł do wyników-beta za niska bo wyliczył ze owu miałam prawdopodobnie 17 dc.Jedynie endometrium 16.Widoczne ciało żółte ale pęcherzyka ciążowego brak. Przepisał neoparin 0,6 ,dupka 3x1, progesterone basis 2x2 i jutro rano beta i pozostałe badania.
To pierwszy cykl w którym biorę metforminę i kilka nowych witamin,do tego aku i masaż stóp.
Czy jest szansa,że metformina przesunęła mi cykl?
Dziewczyna któraś z Was bierze Siofor-miałyście taką sytuacje??

Bez względu na jutrzejszy wynik uważam,że Wasze forum przynosi szczęście!!!!


Gratulacje!!! Cudowne wieści! Jak czytam wasze posty, to też zaczynam wierzyć, że to forum przynosi szczęście. I to dużo szczęścia! Dlatego tym bardziej cieszę się, że tu trafiłam.

Metformina to trochę magiczny lek i może nie tylko przesuwać cykle i owu, ale nawet ją przywracać, gdy nie występuje naturalnie. Jest to lek pierwszego rzutu w cyklach bezowulacyjnych, przy io i pcos. Pół roku terapii. Dopiero w przypadku braku przywrócenia owu lub braku ciąży zaleca się clo, potem letrozol (choc najnowsze wytyczne dla pcos i io to od razu letrozol a nie clo). Meta może przesuwać owu do tyłu, ale do przodu też. Ja bardzo żałuję, że jej nie toleruję w żadnej dawce.
Lekarz zachował realizm wg mnie.
 
Hej wszystkim dziewczynom ! Chciałam Wam przedstawić moją historię z planowaniem ciąży , in vitro , z walką z myślami a zapowiadało się kolorowo , czas jednak pokazał , że kolory znikały ....

Zapowiadało się idealne planowanie ciąży : Rok 2016
- 1 ciąża ( staranie jeden miesiąc ) sobie myślę cud . 1 beta po pozytywnym teście 2307 / był pęcherz.
- Wizyta za 2 tyg / brak echa / beta nie rośnie / puste jajo płodowe / szok / brak słów .
- łyżeczkowanie 11.2016 r .

Staraliśmy się dalej , chodź lekarz proponował badanie męża . Stwierdziliśmy razem , że puste jaja płodowe zdarzają się często , że szybko poszło Nam staranie , że po miesiącu zaszłam w ciąże to teraz teraz się uda . Czar niestety prysł . Co miesiąc negatywne testy , głowa pełna negatywnych myśli , zaczęło się kupowanie testów owulacyjnych bo przecież to na pewno moja wina ....

- 09.2017 - wykryty guz jajnika , torbiel dermoidalna tzw skórzasta . Powstaje z pustych zarodków itp. Usunięta laporoskopowo bez komplikacji .
- 11.2017 dopiero zdecydowaliśmy się o przebadaniu męża bo jednak to wszystko co się działo wskazywało , że to chyba nie jest problem we Mnie . No i niestety 1% dobrej morfologi plemnika 99% plemników uszkodzonych . Zastanawialiśmy się potem , po co tyle czekania ? Tyle zmarnowanego czasu . Prawie 2 lata .
- Padło słowo in vitro !
Historia z in vitro Gyncentrum Katowice : Rok 2018

- 1 procedura ( krótki protokół z antagonistą ) 13jajeczek po punkcji,5dojrzałych,2podane w 3dobie . Próba nie udana . Beta 1,2 .
- Zostały 3 zarodki , do 5 doby przeżył tylko 1 ( przy słabym nasieniu lepiej czekać do 5 doby , nie wprowadzać po 3 dobie bo są niepewna ) wiem , z mojego doświadczenia .
- 1 próba z mrożonej 5dniowej blastoctsty criotransfer :
1 beta 10dpt 20,12
2 beta 12dpt 27,86
3 beta 13dpt 43,47
4 beta 19dpt 317,8
W tym momencie muszę zakończyć na razie mój wątek ponieważ musze zrobić kolejną betę w poniedziałek 03.09.2018 a na wizytę przyjść we wtorek 04.09.2018 . Sama nie wiem co mam o tym myśleć . Beta rośnie więc muszę zażywać leki dalej ..... Jedyna myśl która Mi sie teraz nasuwa to nie czekajcie z badaniami , czas tak szybko płynie ......
Witaj, zostań tutaj forum jest przyjazne i pomocne.
Co do bety to coś ślimaczy się choć sa przyrosty. Jak zwykle trzeba czekać co czasem jest najtrudniejsze w tych całych procedurach.
 
hahahah no nie siedział :D
Ciężko powiedzieć kiedy bo patrząc na cykle w tym roku to miałam spokojnie nawet 32 dni i dlatego nie ruszyłam tematu do wczoraj(33dc) bo jak wiadomo nawet przez myśl mi nie przeszło,że naturalnie ciąża będzie miała miejsce.
Wiadomo ,że dla mnie to cud i chciałabym przy nim zostać ale lekarz P. nie owija w bawełnę i wali prosto z mostu zabijając całą nadzieje.
 
reklama
Do góry